Ogniste serca recenzja

Ogniste serca

Autor: @Morella ·1 minuta
2022-04-20
Skomentuj
4 Polubienia
„Ogniste serca” to historia burzliwej miłości dwójki młodych ludzi, których przynależność klasowa była tak różna, jak to zazwyczaj w takich przypadkach bywa. Bo miłość nie patrzy na status społeczny, nie kieruje się względami politycznymi, a już zdecydowanie w dalekim poważaniu ma to, czy uczucie stanowi dobrą partię w oczach innych.

Anna to córka ambitnego działacza politycznego, dla którego wizerunek w oczach wyborców jest sprawą najważniejszą. Jackson to inteligentny młody mężczyzna, który jednak o wszystko musiał zawalczyć samodzielnie. Mimo zaradności i twardego charakteru okazał się być człowiekiem ciepłym, ale jednak wewnętrznie pokiereszowanym i samotnym.
Niespodziewana miłość Anny i Jaxa okazała się być tą pierwszą, prawdziwą i najsilniejszą. Mimo wielu perturbacji, tych dwoje w końcu znalazło sposób by zawalczyć o swoje szczęście.

Czytając tę książkę, przez pierwszych kilkadziesiąt stron, czułam, że chyba jestem już za stara na czytanie młodzieżówek. Później było już zdecydowanie lepiej i nawet ja („ta stara”), dałam się wciągnąć w tę historię.
Nastrój książki jest zdecydowanie amerykański. Texas, harleye, gangi motocyklowe i bary, w których spotykali się wszyscy. Klimaty takie typowo serialowe. Właściwie to chętnie zobaczyłabym ekranizację tej powieści. Myślę, że fabuła tej książki idealnie nadaje się do wystawienia jej na ekrany.

Były momenty gdy się zwyczajnie irytowałam lub prychałam niezadowolona. No cóż, mam prawo. Jednak romans nie jest gatunkiem, w którym się często zaczytuję. Właśnie z powodu tego, że głównym motywem jest romans i erotyka. W przypadku tej powieści romans stanowił podstawę, a erotyki też było sporo. I o ile sama fabuła była naprawdę niezła, to opisy erotycznych ekscesów nieco mnie drażniły. Nie przypadły mi do gustu również długie formy wypowiedzi zakochanych, używanie górnolotnych określeń i zdecydowanie zbyt często padały zwroty, które w realnym życiu wydają się być takie nienaturalne.

Ale!
To nie jest tak, że ta książka jest zła. Nie. Ja ją oceniam nawet wysoko. Ona ma zdecydowanie potencjał i myślę, że gdyby styl wypowiedzi był luźniejszy i naturalny, „Ogniste serca” stanowiłyby dla mnie bardzo przyjemną lekturę.
Oceniam ją zatem na 7/10. Uważam, ze to doskonała lektura dla młodzieży.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-20
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ogniste serca
Ogniste serca
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.5/10

Kiedy osiemnastoletnia Anna po wielu latach wraca do rodzinnego miasteczka w Teksasie, czuje się zagubiona i wyalienowana. Jako córka burmistrza traktowana jest przez rówieśników z dystansem i nieufn...

Komentarze
Ogniste serca
Ogniste serca
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.5/10
Kiedy osiemnastoletnia Anna po wielu latach wraca do rodzinnego miasteczka w Teksasie, czuje się zagubiona i wyalienowana. Jako córka burmistrza traktowana jest przez rówieśników z dystansem i nieufn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To pierwsza powieść pani Agnieszki Lingas- Łoniewskiej jaką miałam przyjemność przeczytać, wygrałam ją w konkursie serwisu nakanapie.pl, po pierwsze nie mogłam uwierzyć, że wygrałam :D A po drugie z ...

@MoniqMoniq @MoniqMoniq

Witam, dziś mam dla was recenzję książki Ogniste serca ❤️ autorki Agnieszki Lingas – Łoniewskiej ❤️. Anna po wielu latach wraca do rodzinnego miasta, jest córką burmistrza, co nie podoba się jej rów...

@monika032890 @monika032890

Pozostałe recenzje @Morella

Aquila
Aquila

Tytułowy bohater Aquila samozwańczo określił siebie jako stróża prawa i niczym pomieszanie Robin Hooda, Zorro i muszkieterów pilnuje, by nikomu nie działa się krzywda. W...

Recenzja książki Aquila
A gdy znów się spotkamy
A gdy znów się spotkamy

Kristin Harmel kolejny raz udowodniła, że potrafi tworzyć powieści na najwyższym poziomie. Bez wahania, ale z całkowitą pewnością sięgnęłam po najnowszą powieść autorki,...

Recenzja książki A gdy znów się spotkamy

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl