Irytujący pan Hunter recenzja

Oj, z tej irytacji iskry aż lecą!

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2023-01-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo rzadko mam okazję do tego, żeby czytać duety. Za każdym razem jestem bardzo ciekawa, jaki efekt końcowy przyniesie tego rodzaju współpraca nad książką. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?

Wiecie, że nie miałam jeszcze okazji czytać historii spod pióra żadnej z Autorek? Jak do tego doszło - nie wiem. Wiem natomiast, że to był błąd, bo bez wątpienia - spodobało mi się to, co przeczytałam.

Głównymi bohaterami książki są Catherine i Adam. Kobieta pochodzi z Francji, jednak w jej żyłach płynie również polska krew. Mężczyzna zaś jest Amerykaninem, ale nie daje zapomnieć o swoich angielskich korzeniach. Oboje biorą pod swoją lupę pałacyk w polskiej miejscowości - Żerardówce. Obecny właściciel nie ułatwia nikomu zakupu obiekty, a oprócz wspomnianej dwójki, pojawia się także polski kupiec. Każda osoba chce kupić pałacyk w innym celu. Myśli o swoich własnych korzyściach, pragnieniach. Nikt jednak nie spodziewa się, że z trzech konkurentów, dwoje połączy swoje siły tylko po to, żeby utrzeć nosa konkurentowi.
Cóż, udaje im się. Jednak jest mały problem. Zarówno Adam jak i Catherine nie do końca potrafią ze sobą współpracować. Ich poglądy co do pracowników diametralnie się różnią. W każdym temacie można się jakoś dogadać, prawda? Cóż, pewnie tak, ale w jako sposób? Przy tak dużym ryzyku warto się o to postarać. Zawsze pozostaje język ciała, tego nie da się oszukać.

No właśnie, chemia między bohaterami jest baaaaaaaardzo wyczuwalna i odnajduje ujście w naprawdę dobrze opisanych scenach, nie tylko tych stricte erotycznych. Dużą część stanowią też ich słowne zagrywki, które stopniowo doprowadzają do tego, że nie są w stanie się hamować. Wszelkie zasady zostają złamane. Cóż, w końcu od tego są, czyż nie? Francuzka i Amerykanin są idealną kombinacją.

Moje serce skradł jeszcze jeden bohater, więc muszę o nim wspomnieć. Osoby, które czytały, na pewno się ze mną zgodzą - Marek! Jest on postacią, które doskonale zapamiętuję. Chociaż odgrywa rolę drugoplanową, nie potrafię sobie wyobrazić tej historii bez niego. Takiego przyjaciela zazdroszczę Hunterowi. Męski duet, który tworzą jest dla mnie perfekcyjnym dopełnieniem całości. Oczywiście, na pierwszy plan wysuwają się zawsze uczucia, ale przyjaźnie (zwłaszcza takie), dodają dodatkowej mocy (chociaż Adam niejednokrotnie myśli inaczej 😅).

"Irytujący Pan Hunter" to książka, która niesamowicie mnie pochłonęła. Chyba równie bardzo, co bohaterowie, wyczekiwałam momentu, w którym uda im się doprowadzić nieruchomość do stanu używalności oraz do wielkiego otwarcia. Do samego końca byłam ciekawa, jak spontaniczny pomysł, może zamienić się w coś pięknego. To chyba jest zawsze najlepszą oceną dla historii - to zżycie się czytelnika z postaciami, chęć przeżywania każdej chwili z nim. Też tak uważacie?

Może mogłabym "przyczepić się" odrobinę do niektórych, trochę jak dla mnie przydługich opisów czy pojedynczych błędów, które rzuciły mi się w oczy podczas czytania, ale to tak naprawdę tylko tyle. W tej historii najwięcej buduje charakterystyka postaci. To bohaterowie i sam pomysł, który stworzyły Natalia i Liliana przyczyniają się do tego, że książka jest warta przeczytania.

W związku z tym, że nie miałam okazji wcześniej czytać książek Autorek, nie byłam w stanie rozpoznać, która postać była czyja. Jednak mogłam się tego dowiedzieć dzięki tekstowi "od autorek". Jestem ciekawa, kto z Was przypasował to odpowiednio i czy w ogóle to robiliście.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Irytujący pan Hunter
Irytujący pan Hunter
Natalia Dziadura, Liliana Więcek
8.4/10

Adam Hunter to Amerykanin z angielskimi korzeniami, który od dziesięciu lat zajmuje się prowadzeniem sieci hoteli B&B w Londynie. W biznesie pomaga mu przyjaciel Marek i to właśnie on pokazuje mu ogł...

Komentarze
Irytujący pan Hunter
Irytujący pan Hunter
Natalia Dziadura, Liliana Więcek
8.4/10
Adam Hunter to Amerykanin z angielskimi korzeniami, który od dziesięciu lat zajmuje się prowadzeniem sieci hoteli B&B w Londynie. W biznesie pomaga mu przyjaciel Marek i to właśnie on pokazuje mu ogł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

RECENZJA 🔥"IRYTUJĄCY PAN HUNTER"🔥 AUTOR: NATALIA DZIADURA LILIANA WIĘCEK WYDAWNICTWO: NIEZWYKŁE Książę przeczytałam dzięki Booktour, który zorganizowała @bookloveraneta. Dziękuję za...

@marcinekmirela @marcinekmirela

"Irytujący Pan Hunter" ~ L. Więcek, N. Dziadura Ciekawa jestem ile z was nie boi się deutów? [...] 𝐍𝐚𝐣𝐩𝐢𝐞𝐫𝐰 𝐧𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐞 𝐩𝐨𝐦𝐨𝐜𝐲. 𝐏𝐨𝐳𝐧𝐢𝐞𝐣 𝐜𝐡𝐜𝐞. 𝐏𝐨 𝐜𝐳𝐲𝐦 𝐤𝐫𝐳𝐲𝐜𝐳𝐲, 𝐚𝐥𝐞 𝐳𝐧𝐨𝐰𝐮 𝐧𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐞, 𝐚 𝐧𝐚 𝐤𝐨𝐧𝐢𝐞𝐜 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐩𝐫𝐚𝐬𝐳...

@Zaczytany.pingwinek @Zaczytany.pingwinek

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Whiskey in a teacup
Kocham

Nie jest żadną tajemnicą, że już od pierwszej książki przepadłam dla historii, które tworzy Weronika. Uwielbiam emocjonalność, którą nam przekazuje. Tym razem zabiera n...

Recenzja książki Whiskey in a teacup
Pokaż mi kim jesteś
Idealna

Znacie odwieczny dylemat odnośnie tego, co było pierwsze - jajko czy kura? Cóż, w tej historii wszystko zaczęło się od jajek. Właśnie w takim stylu wracamy do Chicago. ...

Recenzja książki Pokaż mi kim jesteś

Nowe recenzje

Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co...
@withwords_a...:

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie s...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny
@almos:

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
Instytut Absurdu
Niewykorzystany potencjał
@Banshee22:

Jestem bardzo zawiedziona, więc nie będę ani trochę wyrozumiała dla tej książki. Zostałam do niej mocno zachęcona i prz...

Recenzja książki Instytut Absurdu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl