Marieke naga recenzja

Onirycznie ...

Autor: @Gosia_Sobczynska ·1 minuta
2019-10-22
Skomentuj
1 Polubienie
Po książkę "Marieke naga" Andrzeja Pitrusa sięgnęłam z uwagi na tematykę - druga wojna światowa, obóz w Oświęcimiu... Tak przynajmniej sugerował opis na stronie wydawcy. Sądziłam, że będzie to kolejna książka o wojennej traumie, o dramatycznych wydarzeniach obozowych, które wywarły piętno na całym późniejszym życiu bohaterów, o ich poszukiwaniu sensu istnienia. Tymczasem przeczytałam zadziwiającą opowieść o trójce ludzi - parze staruszków z Holandii oraz o polskim pisarzu, który chce o nich (a właściwie: o niej, o tytułowej Marieke) napisać książkę. Zaprzyjaźnia się ze swymi bohaterami, staje się wręcz częścią ich życia. Podróżują razem, spacerują, nawet śpią razem... Autor wyciąga z Marieke najbardziej intymne sekrety, jednocześnie dzieląc się z nią - i z nami, czytelnikami również - dramatycznymi szczegółami z wlasnej przeszłości. I... ? No właśnie - książka o Marieke i jej mężu nigdy nie powstaje. Zastanawiam się, co tak naprawdę przyswiecało autorowi przy pisaniu. Kilkakrotnie musiałam odkładać lekturę, bo drastyczne opisy (np. gwałt na dziewieciolatce!!!) były dla mnie zbyt szokujące. Seks obdarty jest z jakichkolwiek uczuć. Jest wulgarny, plugawy i poniżający. Przemoc, agresja, zwierzęcy instynkt. Tylko... tak naprawdę po cóż to wszystko? Co jest głównym tematem książki? Sama już nie wiem, pogubiłam się pomiędzy opisami siwego łona Marieke a ekscesów seksualnych byłej partnerki pisarza. To trudna książka. Ani łatwa, ani przyjemna w odbiorze. Nie skreślam jej jednak, bo relacje Marieke z obozowego życia wydają się jak najbardziej realne, nie są ubarwione, podane nam niejako "z pierwszej ręki". Jest to - nie da się ukryć - pewna zaleta tej książki. Pokazuje nam ona złożoność ludzkich emocji oraz to, jakie piętno odciskają na ludzkiej psychice wydarzenia z młodości, zadane psychice rany. Być może do tego typu lektur trzeba dorosnąć, aby znaleźć w nich to, co najwartościowsze (gdy już przebrnie się przez nagromadzenie tego co trudne, złe, brudne, plugawe... -ALE ! Może takie właśnie jest nasze życie?). Lektura nieszablonowa. Dla wytrwałych. Poszukujących głębszego sensu w książce.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marieke naga
Marieke naga
Andrzej Pitrus
5.8/10

Wszyscy śnimy sen o miłości... Kiedy nie masz miłości, możesz jej cierpliwie szukać. Czasem bezskutecznie. Możesz też ją wymyślić... „Marieke naga” to opowieść o okrutnie skrzywdzonych ludziach,...

Komentarze
Marieke naga
Marieke naga
Andrzej Pitrus
5.8/10
Wszyscy śnimy sen o miłości... Kiedy nie masz miłości, możesz jej cierpliwie szukać. Czasem bezskutecznie. Możesz też ją wymyślić... „Marieke naga” to opowieść o okrutnie skrzywdzonych ludziach,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię czasem przeczytać książkę spod pióra Paula Austera, gdzie jawa i sen są nie do odróżnienia. Ten moment, w którym zostajemy z milionem pytań w głowie o to, co się na kartach tej powieści wydarzy...

@pod_lasem_czytane @pod_lasem_czytane

Sama nie wiem co napisać o tym debiucie. Mam ogromny dylemat, jak ocenić tę książkę. Nie wiem, niespotykana pustka i niemoc. Czy mnie czymś autor zauroczył bądź zaskoczył? Czy zastosował zabiegi lite...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @Gosia_Sobczynska

Mamba - morderstwo w dobrym towarzystwie
Słabo kąsa ta mamba...

Trzymany przeze mnie w rękach egzemplarz książki "Mamba. Morderstwo w dobrym towarzystwie" Mai Welfens to według opisu na okładce krwisty thriller. Na taki też się nasta...

Recenzja książki Mamba - morderstwo w dobrym towarzystwie
Aż do śmierci
...aż do śmierci

"...Aż do śmierci" to debiut literacki Marcina Chmiela, młodego chłopaka z Myślenic, zapalonego (co niezmiernie istotne!) szachisty. Akcja jego powieści - zapowiadana ja...

Recenzja książki Aż do śmierci

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą