Opowieść podręcznej. Powieść graficzna recenzja

Opowieść podrecznej

Autor: @n.kowalska041 ·2 minuty
2021-04-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
🩸 Jeszcze kilka lat temu, czytając „Opowieść podręcznej” Margaret Atwood pomyślałabym, że to tylko przerażająca fikcja literacka, w której kobiety, ukazywane są jako maszyny rodzące. Przykro mi to powiedzieć, ale niestety nasze państwo zmierza w kierunku, fikcyjnego świata autorki. Sama spotkałam się wielokrotnie, z tekstami rówieśników „kobiety nie powinny mieć praw, one są tylko od rodzenia dzieci.” Spotkałam się z takimi osobami, które były bardzo młode, nawet niepełnoletnie, ba to byli uczniowie gimnazjum. Zastanówmy się, czy korzystny byłby dla mężczyzn świat z „Opowieści podręcznej”. Dla jakieś części na pewno, w końcu mieli zapewnione „kochanki”, które mieli zapłodnić, a co z całą resztą? Czy okrzykniecie człowieka niekobietą, tylko dlatego, że nie może mieć dzieci, lub dziecko urodziło się z wadami jest okej? Teraz sobie wyobraźcie, że nagle nie możecie pracować, nie macie dostępu, do własnego konta bankowego. Od tego czasu należycie do państwa, nie jesteś już żoną, ani matką, twoim życiowym zdaniem jest płodzenie dzieci.

🩸 „Wszystko, co noszą Podręczne jest czerwone. To kolor krwi, który nas określa.” Jak odbierać tak niepokojąca powieść? Jak podejść ze spokojem do książki, która ukazuje nam, do czego w tym momencie dąży nasze państwo. Jak zapomnieć historie Fredzi, uwierzcie mi, że po przeczytaniu tej powieści, nie spojrzycie już na świat tak samo, a sam strajk kobiet nabierze innego znaczenia. Całą historie tak naprawdę wyrwaną z kontekstu, poza wiedza o mężu i córce głównej bohaterki nie wiemy o niej za dużo, ale widzimy paskudny świat, w którym kobiety traktowane są jak zło koniecznie własnymi oczami, widzimy emocje, które towarzyszą bohaterce. Mamy tak naprawdę otwarte zakończenie, bohaterka mogła przeżyć, mogła uciec, mogła zostać zesłana do kolonii. Margaret Atwood stworzyła niepokojąca antyutopie. Jakiś czas temu przeczytałam dwie powieści Orwella, „Folwark zwierzęcy” i „Rok 1984”, zarówno jedna jak i druga, strasznie mną wstrząsnęły, tak samo stało się po lekturze „Opowieści podręcznej”. Po zakończeniu nie wiedziałam co powinnam ze sobą zrobić, tak bardzo wpłynęła na mnie ta historia, nie chce takie życia dla siebie, swoich dzieci i wielu innych kobiet. Chce żyć w wolnym kraju, chce moc chodzić do pracy, chce ubierać się tak jak mi się podoba i przede wszystkim chce być sobą. Wydaje mi się, że wszystkie kobiety, ale tez mężczyźni (w końcu widzimy jak czuja się faceci pozbawieni larytasów komendantów, są pozbawieni żon i dzieci, a ich życie opiera się głównie na pracy.), którzy popierają aktualnie działania polityczne, pozbawiające kobiet pewnych praw, powinni to przeczytać.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieść podręcznej. Powieść graficzna
11 wydań
Opowieść podręcznej. Powieść graficzna
Margaret Atwood
7.7/10

Fabuła powieści rozgrywa się w niedalekiej przyszłości na terenach obecnych Stanów Zjednoczonych. Stworzone tam państwo, Gilead, jest ideologiczną odpowiedzią na klęskę ekologiczną oraz powszechny ...

Komentarze
Opowieść podręcznej. Powieść graficzna
11 wydań
Opowieść podręcznej. Powieść graficzna
Margaret Atwood
7.7/10
Fabuła powieści rozgrywa się w niedalekiej przyszłości na terenach obecnych Stanów Zjednoczonych. Stworzone tam państwo, Gilead, jest ideologiczną odpowiedzią na klęskę ekologiczną oraz powszechny ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Świat bez wolności ani żadnych ludzkich praw. Tutaj wszystko jest narzucane przez panujący wokół reżim. Tak można zaznaczyć treść „Opowieści Podręcznej” Margaret Atwood, autorki wielokrotnie nominowa...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Kobieta, którą każe się nazywać Fredą jest Podręczną. Oznacza to, że jej życie jest zależne od jednego z Komendantów Republiki Gilead, jego żony oraz od tego czy urodzi im dziecko. Najgorsze jest to,...

@skazani_na_czytanie @skazani_na_czytanie

Pozostałe recenzje @n.kowalska041

Gdy zasypie śnieg…
gdy zasypie śnieg

Wyobraźcie sobie zasypane śniegiem Tatry, krótko po Bożym Narodzeniu. Stoki na, których śmigają na nartach tysiące ludzi. Mam nadzieje, że już czujecie się tak klimatycz...

Recenzja książki Gdy zasypie śnieg…
Bożonarodzeniowa księga szczęścia
Bożonarodzeniowa księga szczęścia

Już niedługo święta, a u mnie pasja pozycji tematycznych nadal trwa i dzisiaj opowiem Wam o kolejnej. A wy jak czytacie, a może dopiero je zaczniecie? A może nie lubicie...

Recenzja książki Bożonarodzeniowa księga szczęścia

Nowe recenzje

Dziury w ziemi
Niebo jest tam, gdzie jesteśmy szczęśliwi
@mikakeMonika:

„Dziury w ziemi” Grzegorza Mórdas-Żylińskiego to pierwsza i na razie jedyna książka autora. O samym autorze nic mi się ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
''Ketman'' donosi bezpiece...
@ladymakbet33:

W zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na...

Recenzja książki Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
Polana
„Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię...
@zaczytana.a...:

W mrocznych zakamarkach Puszczy Gorzowskiej, gdzie szepty drzew mieszały się z odgłosami ukrytych tajemnic, rozgrywa si...

Recenzja książki Polana
© 2007 - 2024 nakanapie.pl