Kat miłości. Opowieści psychoterapeutyczne recenzja

Opowieści z kozetki

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-07-18
2 komentarze
14 Polubień
W oryginale książka ma tytuł 'Love Executioner and Other Tales of Psychotherapy'. Napisał ją specjalista z tej dziedziny, człowiek 'z dyplomem' Irvin D. Yalom, lekarz, autor powieści i prac naukowych, emerytowany profesor psychiatrii na Stanford University, egzystencjalista i psychoterapeuta.
Na stronie, na której znalazłam to urocze zdjęcie Yaloma, są też cytaty z jego książek. Jeden z nich mi się mocno spodobał:
“Every person must choose how much truth he can stand.”
― Irvin D. Yalom, When Nietzsche Wept
Zasadnicza teza autora jest następująca:

'Moim zdaniem istnieją cztery dane egzystencji szczególnie ważne dla psychoterapii: nieuchronność śmierci, dotycząca nas samych i tych, których kochamy, wolność kształtowania swego życia wedle własnej woli, nasza ostateczna egzystencjalna osobność i, w końcu, brak narzucającego się oczywistego sensu życia'.

Autor opowiada o kilku swoich pacjentach. Co istotne, widać w tym rolę terapeuty, którego można mylić z psychiatrą, psychologiem. Pacjenci profesora Yaloma są różni, z różnymi problemami, ale chyba po przeczytaniu tej książki nie można powiedzieć, że wszyscy byli 'zaburzeni'. Mieli problemy, a to co innego.
Bardzo polubiłam ostatniego pacjenta, któremu terapia uświadomiła, jak bardzo związany jest emocjonalnie ze swoją żoną, a ona z nim. Jeszcze jedna sprawa jest istotna, a mianowicie taka, iż autor wyraźnie mówi, iż nie zakłada z góry żadnych wniosków na temat pacjentów. Nawet sny interpretuje osobno i z punktu widzenia życia każdego pacjenta, na przykład ten sen pacjentki o dzieciach bliźniakach. Indywidualnie wyjaśnia również gesty i miny pacjentów, czym różni się od mniej doświadczonych terapeutów. Wie bowiem, że ludzie są nieprzewidywalni i różni.
Co wynika z opowieści w książce 'Kat miłości' to to, że każdy człowiek w różnym stopniu przechowuje w sobie nieprzepracowane traumy i każdy człowiek inaczej reaguje na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Bardzo praktyczne jest podejście profesora do swoich pacjentów. Rozmawia z nimi, stara się, żeby oni sami uświadomili sobie swoje problemy, a jak trzeba to zderza ich z grupą.Mnie w niej ucieszyło to, że Yalom każdemu z tych jakże różnych od siebie 'przypadków' każe, umożliwia, pozwala, daje szansę pogodzić się z sobą, zaakceptować swoje problemy, a także to, że nie są doskonali, że mają prawo do błędów, że nie powinni unieszczęśliwiać swoimi obsesjami bliskich, tak jak pacjentka, która kazała swoim synom opłacać grób na cmentarzu. Jest też i inny, pozytywne wydźwięk tej książki, który pojawił się jako epizod, ale mnie ucieszył. Pacjentką Yaloma jest otyła dziewczyna, od lat nieumawiająca się na randki, bo czuje się nieatrakcyjna. Na terapii zetknęła się z pacjentem obarczonym wielu dysfunkcjami, który też nie ma udanego życia. Ale uwielbia puszyste panie i za dużo mówi. A ona potrzebuje z kolei kogoś, kto ją dowartościuje. Udane spotkanie, ciekawy epizod, troszkę na marginesie tej książki.
Lektura bardzo wciągająca i ciekawa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-01-08
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kat miłości. Opowieści psychoterapeutyczne
7 wydań
Kat miłości. Opowieści psychoterapeutyczne
Irvin David Yalom
7.3/10

Jeśli nie możesz znieść bólu, spróbuj nadać mu sens… Oto prawdziwe historie dziesięciu osób, które skorzystały z terapii, aby rozwiązać zwyczajne problemy. Odkryli, że głębokie korzenie ich lęku, stra...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Gdyby otoczenie akceptowało inność i z szacunkiem się do tej inności odnosiło ludzie nie mieli by tylu problemów ze sobą.

× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
100% racji.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Tak. Nie wiem czy ja szanuję inność. Staram się ale taka jest nasza natura, że lubimy to co znamy.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Ja lubię inność, jest ciekawsza. Nie lubię przeciętności jest nudna. Miałam przyjaciółkę, która powtarzała: "możecie mnie nazywać wariatką, szaloną, czarownicą, byle nie dobrą kobietą".
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Świetna recenzja i ciekawa książka.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Dziękuję. A książka jest w Twoim stylu.
Kat miłości. Opowieści psychoterapeutyczne
7 wydań
Kat miłości. Opowieści psychoterapeutyczne
Irvin David Yalom
7.3/10
Jeśli nie możesz znieść bólu, spróbuj nadać mu sens… Oto prawdziwe historie dziesięciu osób, które skorzystały z terapii, aby rozwiązać zwyczajne problemy. Odkryli, że głębokie korzenie ich lęku, stra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wybitny amerykański psychoterapeuta napisał książkę, w której omawia wybrane terapie swoich pacjentów. Można tę książkę traktować jako zbiór ciekawych przypadków, ale jest czymś więcej. To traktat o ...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka