Malice recenzja

Origin story Maleficent

Autor: @kotwksiazkach ·3 minuty
2022-08-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Malice" to retelling Śpiącej Królewny z perspektywy Diaboliny - a ponieważ uwielbiam koncept historii opowiadanych przez antagonistów, ogromnie byłam ciekawa tej pozycji. I... w gruncie rzeczy jestem zadowolona, choć były momenty, które mnie zawiodły. Ale po kolei!

Pierwszą rzeczą, o której muszę wspomnieć, bo po prostu mnie zachwyciła, to świat przedstawiony. Autorka wymyśliła coś naprawdę ciekawego, a do tego skonstruowała to świetnie! Świat "Malice" nie tylko jest barwny i oryginalny, ale także ma sens! Wszystko w nim działa, jest ładnie ze sobą splecione, nie ma dziur logicznych, nawet w kwestiach bardzo skomplikowanych i trudnych. I pewnie, powinno być to standardem, niestety nie jest, dlatego "Malice" zdecydowanie zasługuje tutaj na pochwałę i wyróżnienie. Do tego nie odczuwałam nigdy przytłoczenia informacjami, nie było nadmiernej ekspozycji, wszystko zdawało się być podane adekwatnie do rozgrywającej się fabuły.

Kolejnym dużym plusem są jak dla mnie bohaterowie - również świetnie skonstruowani, ich motywacje i pragnienia wydawały mi się bardzo realne i zrozumiałe. Nie musiałam ich wszystkich polubić, w gruncie rzeczy mało kogo polubiłam, ale doceniam to jak zostali napisani. W większości. Bo właśnie tutaj zaczyna się jeden z moich małych problemów z tą książką...

Ciężko mi jednak opisać je bez spoilerów (chociaż czy możemy mówić o spoilerach w przypadku takiego retellingu?), spróbuję mówić oczywiście ogólnikami i mam nadzieję, że przekaz będzie zrozumiały. Mianowicie, Alyce - główna bohaterka - wydaje mi się... zbyt dobroduszną osobą. I tak jak rozumiem i podoba mi się to, żeby była taka na początku, tak na koniec brakowało mi by jej przemiana była bardziej widoczna i progresywna z rozdziału na rozdział. Dostajemy praktycznie jeden moment, gdzie zachodzi w niej zmiana o 180°, zamiast obserwacji jak powoli jej charakter się nagina, jak powoli pęka, aż w końcu całkiem się łamie. I tak jak ogólny motyw jaki w "Malice" mamy jest genialny, tak w wykonaniu troszkę zabrakło.
Byłabym jednak w stanie przymknąć na to oko, prawdopodobnie na wszystko przymknęłabym oko, gdyby nie jedna, jedyna scena. Nie chcąc spoilerować, ponieważ byłby to mocny spoiler, powiem tylko tyle: rozdział 35. Jest to jedna z tych sytuacji, gdy bohaterowie nie rozwiązują konfliktu jak za pstryknięciem palców, chociaż by mogli, ponieważ.... ponieważ. Dosłownie nie ma na to wyjaśnienia. Strasznie nie lubię czegoś takiego, uważam to za niedbałe i ogromną, ogromną dziurę w logice. Z bolącym sercem musiałam odjąć książce "całą gwiazdkę" (nie lubię punktowego oceniania, ale tak dla odniesienia) za to i nieco bardziej wtedy też zaczęły mi doskwierać inne małe mankamenty. Na szczęście w gruncie rzeczy z tych minusów to by było tylko to - jak dla mnie też nieco w środku powieści akcja się dłużyła, bo w kółko działo się to samo i nie popychało specjalnie fabuły do przodu, jednak mocny początek i bardzo mocny finał wynagrodziły mi to. I choć do pewnego elementu zakończenia mam mieszane uczucia, to wciąż był to naprawdę potężny finał i jedno z najlepszych "widowisk" jakie miałam przyjemność czytać!

Przez znaczną większość "Malice" bawiłam się po prostu świetnie, jest to uważam jeden z lepszych retellingów i szczerze mogę polecić. Tak jak mówię, nie jest to niestety książka idealna, choć było do pewnego momentu blisko, mimo to zachęcam by po nią sięgnąć, zwłaszcza gdy mamy ochotę na coś w takich klimatach!
Tymczasem czekam na drugi tom, choć trochę się go obawiam.

We współpracy z wydawnictwem You&YA.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malice
Malice
Heather Walter
7.2/10
Cykl: Malice, tom 1

Aurora to ostatnia spadkobierczyni tronu królestwa Briaru. Uprzejma, łaskawa, piękna i naznaczona starożytną klątwą. Jak każdą księżniczkę z tego rodu czeka ją śmierć w dniu jej dwudziestych pierwszy...

Komentarze
Malice
Malice
Heather Walter
7.2/10
Cykl: Malice, tom 1
Aurora to ostatnia spadkobierczyni tronu królestwa Briaru. Uprzejma, łaskawa, piękna i naznaczona starożytną klątwą. Jak każdą księżniczkę z tego rodu czeka ją śmierć w dniu jej dwudziestych pierwszy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Alyce za sprawą swoich zdolności, zostaje oddana do Domu Lawendowego, gdzie wraz z innymi dziewczynami tworzy eliksiry dla arystokracji. Dziewczyna jako jedyna włada złą magią, jest Mroczną Łaską. W ...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Odkąd przeczytałam opis "Malice" wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała się z nią zapoznać. Jest retellingiem napisanym z punktu widzenia "złego" charakteru, która niejako wyjaśnia przyczynę...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @kotwksiazkach

Krucjata
Jak grom z jasnego nieba

Cóż to jest za wyjątkowa książka! I to nie tylko wyjątkowa dla mnie, a zwyczajnie wyróżniająca się na tle innych książek, jakie miałam kiedykolwiek przyjemność czytać. ...

Recenzja książki Krucjata
Cierń i Krew
Myślałam, że nienawidzę romantasy... a jednak!

Od miesięcy myślałam, że nienawidzę romantasy - okazuje się jednak, że po prostu nienawidzę źle napisanego romantasy, ponieważ CiK tym właśnie jest - romansem w świecie ...

Recenzja książki Cierń i Krew

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii