Tajemnica Florentyny recenzja

Ostatnia podróż

Autor: @gosia.zalewska12 ·1 minuta
2024-06-22
Skomentuj
2 Polubienia
Książka "Tajemnica Florentyny" przyciąga wakacyjną okładką. Rejs wielkim statkiem to marzenie nie jednego z nas.
Głowna bohaterka Lena jest pisarką. Ostatnią zaliczkę za książkę postanowiła przeznaczyć na podróż marzeń dla ukochanej osoby. Lena jest młodą wdową, a jej mama Alicja najbliższą jej osobą. Niedawno okazało się, że Alicja ma raka w czwartym stadium. Przed operacja, Lena po konsultacji z lekarzem, zabiera mamę w rejs wielkim wycieczkowcem płynącym do Maroka. Po drodze mają w planie zwiedzić wiele miejsc, w tym sławną Casablankę, której nie może doczekać się Alicja. Kobieta, chociaż boi się operacji to mimo wszystko pozostaje dobrej myśli i cieszy się z podróży. Zabiera ze sobą stary zeszyt swojej mamy Florentyny, w którym ukryta jest zaszyfrowana wiadomość odnośnie skarbu. Alicja i Lena chcą rozwikłać zagadkę, nie wiedząc, że ten zeszyt ściągnie na nich wielkie niebezpieczeństwo. Na dodatek na ich drodze stanie przystojny Robert. Jak potoczą się losy podróżników? Czy podróż przyniesie im oczekiwane emocje?
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Większość akcji rozgrywa się na wycieczkowcu. Autorzy dobrze znają temat, bo taka podróż opisana jest ze szczegółami. I to jest dość ciekawe, bo ja jeszcze nigdy nie byłam w takiej podróży i mogłam się dowiedzieć wielu rzeczy. Bardzo byłam ciekawa jak Alicja poradzi sobie z chorobą, czy zdoła ją pokonać? Czy dla niej będzie szczęśliwe zakończenie? Niestety autorzy poprowadzili swoją opowieść w zupełnie innym kierunku, co trochę mnie rozczarowało.
Książka jest trochę romansem, a także obyczajówką z wątkiem kryminalnym. Kolejny minus to taki, że od samego początku wiemy kto jest mordercą, bo tak, zabójstwo też będzie.
Pomysł na książkę był dobry. Mamy tajemnicę, morderstwo, romans, ciekawą wycieczkę, ogromny statek. Akcja powieści toczy się dwutorowo, współcześnie oraz poznajemy wojenne losy Florentyny. Do pewnego momentu było całkiem ciekawie. Później książka zaczęła mnie nużyć. Doczytałam tylko dlatego, że mimo wszystko byłam ciekawa zakończenia.
Powieść nie jest zła, ale ja chyba nie znalazłam w niej tego, na co liczyłam. A mogłam ją przeczytać dzięki klubowi recenzenta serwisu Na kanapie, za co bardzo dziękuję:)

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica Florentyny
Tajemnica Florentyny
Maria Ulatowska, Jacek Skowroński
7.2/10

ONA – pisarka, z pozoru twardzielka, a naprawdę marzycielka. Trochę dziwna, bo nie lubi ani złota, ani brylantów, uwielbia natomiast gadżeciki i... golonkę. ON – obieżyświat. Nigdy nie nęciła go per...

Komentarze
Tajemnica Florentyny
Tajemnica Florentyny
Maria Ulatowska, Jacek Skowroński
7.2/10
ONA – pisarka, z pozoru twardzielka, a naprawdę marzycielka. Trochę dziwna, bo nie lubi ani złota, ani brylantów, uwielbia natomiast gadżeciki i... golonkę. ON – obieżyświat. Nigdy nie nęciła go per...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dobry wieczór Kochani 😊 Zapraszam Was dzisiaj bardzo serdecznie na recenzję książki @mariaulatowska oraz Jacka Skowrońskiego pt. ,,Tajemnica Florentyny". Książkę miałam przyjemność p...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

"Tajemnica Florentyny" to powieść duetu Jacka Skowrońskiego i Marii Ulatowskiej, która zabiera w świat pełen emocji, tajemnic i zwrotów akcji rodem z filmu hollywoodzkiego. Historia opowiada o nieco...

KD
@kd.mybooknow

Pozostałe recenzje @gosia.zalewska12

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii o pewnej rodzinie. Rodzinie Sorenson. Marilyn i...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Śledztwo diabła
Śledztwo samego diabła

Kiedy wzięłam książkę do ręki zdziwiłam się, że jest to już ósmy tom. A ja wcześniej nie przeczytałam ani jednego z tej serii. Zresztą to było również moje pierwsze spot...

Recenzja książki Śledztwo diabła

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało