Gallant recenzja

Pan domu czeka na Ciebie, wyjdziesz mu na spotkanie?

Autor: @sanaecozy ·3 minuty
2022-10-15
1 komentarz
4 Polubienia
Pan domu stoi przy ogrodowym murze.

Pan domu nie jest samotny.

Pan domu nie zapomniał.

Pan domu ma dość.

Pan domu czeka na Ciebie, wyjdziesz mu na spotkanie?


Wow, jakie to było dobre. Muszę zacząć od tych słów, bo dawno żadna historia nie wciągnęła mnie aż tak bardzo!

Olivia Prior jest nastoletnią niemową, mieszka w sierocińcu dla dziewcząt nie wiedząc nic na temat swojej rodziny. Niestety, dziewczyna nie jest lubiana w swoim otoczeniu, inni naśmiewają się z niej i próbują utrudnić jej życie, stopniowo ma tego coraz bardziej dość, a w jej cichym smutku i samotności towarzyszą jej martwiaki - coś na wzór duchów, tylko o niepełnym kształcie, tylko ona może je zobaczyć. Pociechą dla niej jest pamiętnik matki, który pieczołowicie chroni i kartkuje co wieczór próbując wydobyć z niego coraz więcej możliwych informacji, a kluczowa z nich brzmi:

Pozostaniesz bezpieczna, dopóki będziesz trzymać się z dala od Gallanta.

Jednak czym jest Gallant? Wkrótce Olivia będzie miała okazję się przekonać, ponieważ pewnego dnia do sierocińca przybywa nietypowy list, w którym rodzina wzywa ją do powrotu do domu! DOM. Ma własny dom, tylko że... chcą by wróciła do Gallanta.

Trzymaj się z dala
Wracaj do domu

Dziewczyna jednak tak bardzo marzy o rodzinie, o własnym domu, że nie waha się długo i podejmuje decyzję tak różną od pragnienia matki.

I na tym skończę opowieść o fabule, ponieważ jej dalszą część każdy powinien odkryć samodzielnie.

Gallant to niezwykle klimatyczna historia, czuć od niej mocny powiew mroku i tajemnicy. Schwab ponownie zachwyca nas lekkim stylem i ładnym językiem umiejętnie tworząc klimat rodem z horrorów, autorka skupia się na konkretach, a jednak nie brakuje tu wystarczająco rozwiniętych opisów. Warto mieć na uwadze, że ze względu na brak głosu u bohaterki w tej książce jest mało dialogów, a ja jako ich fanka z ręką na sercu napiszę, że kompletnie nie zwróciłam na to uwagi.

Książka jest podzielona na sześć części, przed każdą z nich umieszczone są krótkie wstawki z tego co dzieje się po drugiej stronie, mają być one klimatycznym przedsmakiem. Znajdziemy tam również fragmenty pamiętnika oraz sporo ilustracji, więc ze względu na urozmaicenie lektury ciężko odpłynąć myślami w trakcie czytania.

Mimo ogromnej radości z lektury nie jest ona w moich oczach idealna, jestem bardzo rozczarowana ostatnimi rozdziałami, które są niezwykle mocno przyspieszone. Cała książka raczej nie grzeszy wartką akcją, za to cała ona została upchana na kilkunastu ostatnich stronach, wolałabym gdyby ten finał został solidniej rozbudowany, potrzebuję więcej z tego świata i ciekawiej poprowadzonego rozwiązania, bo to do czego cała historia doprowadziła jest genialne i tym jestem w całości usatysfakcjonowana, rozchodzi się tylko o drogę do tego finału. Jeszcze z takich przytyków mogłabym wspomnieć o ilustracjach, które powtarzały się kilkukrotnie - wolałabym by było ich mniej w całej książce , lecz by były unikatowe.

Podsumowując: dostaniemy tam mrok, sekrety, misję rodową, duchy, równoległy świat, niebezpieczeństwo i samą śmierć.

Książka będzie idealna na jesienny wieczór pod kocem, a najlepiej by w trakcie nastąpiła mała awaria prądu albo do drzwi zapukał nieznajomy, dorzućmy do tego burzę, a całkowicie przepadniecie w tej opowieści (chociaż mnie do tego wystarczył słoneczny dzień w pracy).

Słyszałam, że ta historia jest podobna do Coraliny, niestety, nie znam tego, ale podrzucam, może komuś pomoże ta informacja! W moim odczuciu ma ona nieco burtonowski klimat. Nie jest ona straszna, więc to nie tak, że jest dla dorosłych, ma mroczny klimat, ale spokojnie nada się dla młodszych sympatyków takiej atmosfery, myślę, że starsza podstawówka spokojnie odnajdzie się w tej opowieści.

Ode mnie 8/10, bardzo polecam.

Przeczytałam książkę w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem We Need Ya.







Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gallant
Gallant
V.E. Schwab
6.9/10

Olivia Prior dorastała w szkole dla dziewcząt, nie wiedząc nic o swojej rodzinie i pochodzeniu. Posiada tylko jedną rzecz związaną z jej przeszłością: to dziennik z zapiskami swojej matki. Pewneg...

Komentarze
@bookoralina
@bookoralina · ponad rok temu
Świetna recenzja!
× 1
Gallant
Gallant
V.E. Schwab
6.9/10
Olivia Prior dorastała w szkole dla dziewcząt, nie wiedząc nic o swojej rodzinie i pochodzeniu. Posiada tylko jedną rzecz związaną z jej przeszłością: to dziennik z zapiskami swojej matki. Pewneg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Gallant" to kolejna publikacja, która została przeze mnie przeczytana w ramach akcji "Czytania z Wiedźmami". Jednocześnie było to moje pierwsze spotkanie z twórczością V.E.Schwab. Czy udane? Tym ra...

@Kantorek90 @Kantorek90

Po przeczytaniu „Niewidzialnego życia Addie LaRue” byłam sceptycznie nastawiona do pozostałych książek autorki. We wspomnianej historii czegoś mi zabrakło. Wydawało mi się, że coś, co miało szansę by...

@bookoralina @bookoralina

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Ku ciemności wzniesiemy pochodnie
Plot twist goni plot twist

Opinia nie zawiera spoilerów, można czytac swobodnie. To bardzo dobra kontynuacja. Aż jestem zaskoczona, bo przecież istnieje klątwa drugiego tomu. Ta seria ją ominęła....

Recenzja książki Ku ciemności wzniesiemy pochodnie
Próby żywiołów
To było FANTASTYCZNE!

Jeśli lubisz akcję w więzieniach, to przycupnij, ja uwielbiam i się nie zawiodłam! Na początku pragnę uprzedzić, że czytałam tę książkę w ramach współpracy barterowej z ...

Recenzja książki Próby żywiołów

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon