Panie Czarowne recenzja

***

Autor: @apo ·1 minuta
2021-09-12
Skomentuj
2 Polubienia
Jakub Ćwiek zabiera nas do swojego rodzinnego miasteczka Głuchołaz. Między wierszami historii, w która nas wciąga, przemyca nam historię swojego miasta i regionu, ukazuje nam też kawałek siedemnastowiecznej roboty inkwizytorów na pograniczu polsko-czeskim.

Bohaterkami książki są kobiety. Betka, Królewna, Lilka i Bunia, która jako starucha (okropne słowo) łączy teraźniejszość z przeszłością. Każda z wiedźm, czyli kobiet które wiedzą, jest inna. Są istotami z krwi i kości, charakternymi babkami z mocnymi charakterami, masą uczuć i siłą, którą pożytkują na ochronę bliskich i miasta.

Ciekawym zabiegiem jest pojawienie się w książce Koła Łowieckiego, przypominającego rozwścieczony tłum sterowany przez kler. Historia zatacza tu koło...

Sama historia jest dość lekka - mamy wiedźmy, które swoją mocą chronią przez złem małe miasteczko. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom. Czytajcie między wierszami - pojawiają się świetnie wykreowane postacie, ważne tematy społeczne takie jak gwałt czy postawa Kościoła jako instytucji. Czyta się szybko. Początek jest spokojny i przystępny, z każdą stroną jednak historia nabiera tempa, aż do ostatniej strony - gdzie mamy wielką bitwę, wielkie emocje i... świetną opowieść z magią.


Tego mi trzeba było - dobrej, lekkiej (nie żadnego si-fi) fantastyki z odrobiną charakternych czarownic i magii. Mam słabość do pióra Jakuba Ćwieka, lubię czytać historię i bywać w światach, które wykreował.

Ta książka dodatkowo przypomina mi klasykę gatunku - Terry'ego Pratchetta i jego czarownice - Babcie Weatherwax, nianię Ogg oraz Magrat Garlick (starszą kobietę, matkę i młodą pannę). Bo przecież by zaistniała mocna magia - Trójnia, musza być chociaż trzy. Może być więcej, ale nigdy mniej. Wielkim plusem jak nawiązanie do historii działań inkwizycji na terenach Głuchołaz - całość opowieści ma zakotwiczenie w prawdziwych wydarzeniach i wydaje się, że to co przedstawił nam autor jest nadal aktualne i możliwe do spełnienia. Nie da się także ukryć, że to opowieść o kobietach - paniach Czarownych, wiedźmach. O silnych jednostkach, które chronią, bronią ale i potrafią spionizować tych mniej grzecznych. Poruszane są też ważne tematy społeczne. Aha, i jak u moich kochanych Chłopców pojawia się SKRÓT.



Wciągnijcie się w historię, tylko nie zboczcie w żaden skrót :)



Recenzja ukazała się na mojej stronie: https://pani-z-biblio.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Panie Czarowne
Panie Czarowne
Jakub Ćwiek
8.0/10

Przyszedł na nie czas Zawsze są przynajmniej trzy. Może być więcej, ale nigdy mniej. Psotna dziewka, chutliwa matka i groźna, samotna starucha. Obdarzona pierwotną mocą Trójnia. Głuchołazy, ma...

Komentarze
Panie Czarowne
Panie Czarowne
Jakub Ćwiek
8.0/10
Przyszedł na nie czas Zawsze są przynajmniej trzy. Może być więcej, ale nigdy mniej. Psotna dziewka, chutliwa matka i groźna, samotna starucha. Obdarzona pierwotną mocą Trójnia. Głuchołazy, ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Inkwizycja. To jedno słowo niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny. Przywołuje na myśl płonące stosy, cierpienia niewinnych i wymyślne narzędzia tortur. I taka właśnie inkwizycja była i nawet nie ...

@Lorian @Lorian

Bardzo ciekawa byłam tej książki – po raz pierwszy trafiłam na taką, której autor – mężczyzna czyni głównymi bohaterkami kobiety, i to w pełnym wymiarze: są postaciami pierwszoplanowymi, drugoplanowy...

@Leeloo @Leeloo

Pozostałe recenzje @apo

Księga zaklęć
***

Jako bibliotekarz staram się poznać i przeczytać wiele różnorodnych książek. Ważne dla mnie jest, żeby wiedzieć co i komu polecać. Szczególną słabość mam do książek dla ...

Recenzja książki Księga zaklęć
Cień
***

Lubimy czytać horrory, lubimy się bać. Ale ten strach jest pod kontrolą. Bo tak naprawdę częściej skaleczymy się nożem przygotowując posiłek w domu niż jakiś psychopata ...

Recenzja książki Cień

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl