Panie Czarowne recenzja

Tajemnice Miasta Kozła

Autor: @Lorian ·2 minuty
2022-07-14
1 komentarz
8 Polubień
Inkwizycja. To jedno słowo niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny. Przywołuje na myśl płonące stosy, cierpienia niewinnych i wymyślne narzędzia tortur. I taka właśnie inkwizycja była i nawet nie potrafimy sobie wyobrazić (i nie chcemy), co by było, gdyby w dalszym ciągu istniała. W "Paniach Czarownych" istnieje i ma się dobrze, a jej wykonawcami są bogaci łowczy dopuszczeni do tajemnic kościoła.

Jednak wiedźmy nie są bezbronne - zaopatrzone w moc ziemi, sięgające korzeniami w przeszłość i co najważniejsze - będące w swoim prawie.

Do tej pory moja przygoda z Jakubem Ćwiekiem obejmowała pierwszy tom "Kłamcy" i prawdę mówiąc, nie oczekiwałam zbyt wiele po "Paniach Czarownych". "Kłamca" jest powieścią interesującą, pełna dobrych i oryginalnych pomysłów, jednak styl pana Ćwieka, wzbogacony o liczne wulgaryzmy i bardzo prosty, znacznie obniża moją ocenę książki. "Panie Czarowne" powielają ten schemat, ale jest parę rzeczy, które windują tę książkę wyżej i sprawiają, że lektura sprawiła mi o wiele większą przyjemność.

Powieść jest niezwykle klimatyczna. Sugestywne opisy rytuałów czy samych Głuchołaz, tajemnice nakładające się na siebie, które powoli wypływają na powierzchnię w miarę jak ubywa kartek - to wszystko autor zrealizował perfekcyjnie. Czarownice z Miasta Kozła są pewne siebie, brutalne gdy trzeba, opiekuńcze gdy wymaga tego sytuacja. Są ziemią Głuchołaz i powietrzem, są jedyna ostoją trzymającą łowców kościoła nie tylko z dala od siebie, ale także od spokojnego życia, jakie wiodą mieszkańcy. Co prawda Głuchołazy dotyka stagnacja i miasto powoli, bardzo powoli wymiera, jednak magia nigdy nie daje nic za darmo. Zawsze się za jej działanie płaci i czasem jest to zapłata okrutna.

Co naprawdę jednak mi się podobało, to podejście pana Ćwieka do kobiet. W powieści jawią się jak osoby samodzielne, silne - swoiste szare eminencje panujące lekką ręką w świecie rządzonym przez mężczyzn oraz siłę pieści i pieniądza. Jest taki typ mężczyzny - arogancki, przekonany o własnej wyższości samiec alfa. I wiedźmy z Głuchołaz naprawdę potrafią sprawić, że typ ten pochyla przed nimi głowę.

Książka porusza też ważną społeczną kwestię, jaką jest gwałt. I także obojętność wobec ofiary, a nawet niechęć do niej. "W co byłaś ubrana?" "Czy na pewno go nie zachęcałaś?" "Czy piłaś alkohol?" Otóż to. Jakkolwiek by brzmiała odpowiedź, nie ma ona znaczenia, nie znaczy nie, niezależnie od tego, czy ofiara była ubrana w worek parciany czy była kompletnie naga. Ćwiek zwraca uwagę na zachowanie organów ścigania wobec ofiary, a także daje jej siłę, by mogła pokonać lęk i obrzydzenie do samej siebie.

"Panie Czarowne" to zdecydowanie magiczna, ale także ważna książka, przeciwstawiającą się smutnym realiom i ukazująca siłę kobiet na tle konfliktu między kościołem a magią, który trwa od wieków i prawdopodobnie nigdy się nie skończy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-15
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Panie Czarowne
Panie Czarowne
Jakub Ćwiek
8.0/10

Przyszedł na nie czas Zawsze są przynajmniej trzy. Może być więcej, ale nigdy mniej. Psotna dziewka, chutliwa matka i groźna, samotna starucha. Obdarzona pierwotną mocą Trójnia. Głuchołazy, ma...

Komentarze
@Tanashiri
@Tanashiri · prawie 2 lata temu
jednak styl pana Ćwieka, wzbogacony o liczne wulgaryzmy i bardzo prosty, znacznie obniża moją ocenę książki. "Panie Czarowne" powielają ten schemat
Ja tam lubię soczyste przekleństwa, podkreślają wartość wypowiedzi i potęgują emocje 😉
× 2
@Lorian
@Lorian · prawie 2 lata temu
Zależy jakie :) W Wiedźminie czy choćby Wampirzym Cesarstwie rzeczywiście podkreślają wypowiedzi, jednak u Ćwieka są często użyte w sposób dość uliczny i mi to odrobinę przeszkadza 😉
@Tanashiri
@Tanashiri · prawie 2 lata temu
Nie wszystko musi się podobać wszystkim, więc rozumiem, że akurat tu było tych wulgaryzmów dla Ciebie zbyt dużo. I szanuję 🙂
× 3
@MLB
@MLB · prawie 2 lata temu
Panie Czarowne mnie ujęły i cieszę się, że także Tobie się podobały i zasłużyły na taką zacną recenzję.
A poza tym...Poza tym jestem w klubie @Tanashiri 🥰
@Lorian
@Lorian · prawie 2 lata temu
Dziękuję :)
A gdyby wszystkim podobało się to samo, byłoby dość nudno ^^ Tak więc dobrze, że zawsze jest tyle punktów widzenia, ile wiedźm w sabacie - nigdy jeden, albo dwa, zawsze więcej ;)
× 2
@Tanashiri
@Tanashiri · prawie 2 lata temu
Więc załóżmy swój! 😜
× 1
@MLB
@MLB · prawie 2 lata temu
@Tanashiri - już w nim siedzimy😎
× 1
@Lorian
@Lorian · prawie 2 lata temu
Kroi się jakiś wiedźmi zlot nad Łyścem :D
× 1
@Tanashiri
@Tanashiri · prawie 2 lata temu
O przepraszam, ja nie mogę Łyśca, bo mam małe dziecko 😁 tylko herbata, wodą lub soczek😁
× 2
@Lorian
@Lorian · prawie 2 lata temu
Ale chyba na górę byś mogła? Bez żadnych procentów? :D
Ja zresztą nie mogę pić alkoholu, bo z lekarstwami by się kłócił ^^ I jeszcze bym zeszła i nigdy już recenzji nie pisała...
× 1
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Nie martwcie się, dziewczyny, ja mogę wypić za Was.
× 3
@Tanashiri
@Tanashiri · prawie 2 lata temu
Na każdej miotle polecę, umiem jeszcze na odkurzaczu i w takich wielkich garach.
× 2
@MLB
@MLB · prawie 2 lata temu
@Set - Łysiec Łyścowi nierówny😁
@Tanashiri
@Tanashiri · prawie 2 lata temu
Ok, mamy sabat, jest nas czwórka 😁 już czujecie moc?😜
× 3
@Lorian
@Lorian · prawie 2 lata temu
Ja czuję :D Nie będę mogła zasnąć ^^
× 2
@Lorian
@Lorian · prawie 2 lata temu
Będzie mi się Łysiec fruwający na odkurzaczu śnił
× 3
@Tanashiri
@Tanashiri · prawie 2 lata temu
Ja też czuje, aż mi internet zaczęło zrywać. Do zobaczenia o północy na najbliższej Łysej polanie😁
× 3
Panie Czarowne
Panie Czarowne
Jakub Ćwiek
8.0/10
Przyszedł na nie czas Zawsze są przynajmniej trzy. Może być więcej, ale nigdy mniej. Psotna dziewka, chutliwa matka i groźna, samotna starucha. Obdarzona pierwotną mocą Trójnia. Głuchołazy, ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo ciekawa byłam tej książki – po raz pierwszy trafiłam na taką, której autor – mężczyzna czyni głównymi bohaterkami kobiety, i to w pełnym wymiarze: są postaciami pierwszoplanowymi, drugoplanowy...

@Leeloo @Leeloo

[[Głuchołazy, małe miasteczko na Polsko-czeskim pograniczu, mają w herbie kozi łeb. To miejsce, gdzie w 17 wieku wieszano kobiety podejrzane o uprawianie czarów. Większość z nich trafiła na stryczek ...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @Lorian

Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Zając, że oko wykol

Zwierzęta to dość wdzięczny temat na książkę, większość z nas uwielbia futrzanych ( i nie-futrzanych) przyjaciół. A kiedy dodamy do tego ożywianie zmarłych pupilów, lecz...

Recenzja książki Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Żmijątko
(Ostatnia) żertwa

Zauważyłam pewną rzecz, znamienną rzecz, podczas lektury wszystkich tomów opowiadających historię Wiedmy. Monika Maciewicz pisze coraz lepiej, z książki na książkę dosta...

Recenzja książki Żmijątko

Nowe recenzje

Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojce...
@jorja:

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie ...

Recenzja książki Debit
Miłość w cieniu wojny
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Jest rok 1943. Na dwóch przeciwległych krańcach Europy dwie młode kobie...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
Padeborn
Zapisane w gwiazdach.
@Malwi:

Remigiusz Mróz ponownie zaprasza czytelników do zanurzenia się w mroczny świat prawniczych zagadek w swojej książce "Pa...

Recenzja książki Padeborn
© 2007 - 2024 nakanapie.pl