Emigrantka z torebką Louisa Vuittona recenzja

Paryskie życie

Autor: @Grzechuczyta ·2 minuty
2024-04-06
Skomentuj
9 Polubień
Nie wszystko to, co na pierwszy rzut oka wygląda na wytworne i z wyższych sfer w rzeczywistości takie jest, już nie mówiąc o tym, że częste pochwały konkretnych osób lub miejsc bywają przesadzone. Często wynika to z braku czyjejś wiedzy lub chęci ukrycia własnej porażki w celu popisywania się przed znajomymi i rodziną. Dopiero prawdę możemy poznać widząc coś na własne oczy lub przeżywając samemu dane doświadczenie.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Anię, która po ukończeniu studiów zdecydowała się wyjechać do Paryża w celach zarobkowych. Bohaterka opisuje wszystkie blaski i cienie egzystencji w tamtym miejscu, a jej nagły życiowy zwrot następuje w chwili podjęcia pracy sprzątaczki u rosyjskich milionerów. Praca początkowo okazuje się być w miarę przyjemna, a towarzyszący jej delikatny stres nie jest czymś nadzwyczajnym, zwłaszcza gdy trzeba czyścić, prać, prasować bardzo drogie rzeczy. Doskonałym atutem jest dosyć spore wynagrodzenie wraz z płatnymi wakacjami, co się rzadko zdarza. Niemniej wraz z upływem czasu nastawienie pracodawców zaczęło zmieniać się na gorsze, a praca wiązała się z coraz większymi nerwami i większą liczbą wyrzeczeń. Jak wyglądało życie Ani w Paryżu? Co ją tam spotkało i jaka była jej praca u rosyjskich bogaczy? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Emigrantka z torebką Louisa Vuittona” autorstwa Anny Sławińskiej.

Rzetelny opis miejsca akcji

Jeżeli ktokolwiek sięgając po te książkę myśli, że zobaczy kolejny obraz wychwalania zagranicznego miasta, a także nieziemskich warunków pracy stworzonych dla obcokrajowców, a zwłaszcza Polaków, to się grubo myli. W tym przypadku autorka zdecydowała się walczyć z panującymi mitami i oprócz pozytywów, opisała wiele brudnych spraw związanych z życiem w Paryżu. Zachowywanie się przechodniów, lekceważenie prawa, niebezpieczeństwa i ogólnie panujący syf na ulicach, to tylko niektóre cienie tego miasta. Kolejnym obrazem jest praca u Rosjan, którzy nie kryją się z tym, że sprzątaczka pochodząca z Polski jest podgatunkiem człowieka, którym można pomiatać i go poniżać. Oczywiście nie można generalizować, że wszystko jest albo czarne, albo białe, zdarzają się też wyjątki oraz relacje pozytywne, czy piękne krajobrazy, ale z pewnością nie jest tak cudownie, jak to potrafią opisywać ludzie, którzy stamtąd wracają. Oprócz tego autorka daje pewne wskazówki do zastosowania w życiu codziennym, przydatne w każdym miejscu na ziemi i jedną z nich jest doping kierowany do czytelniczek, by nie poddawać się osobom molestującym je, tylko należy walczyć, bo nie może być tak, by oprawca mógł cieszyć się wygraną w postaci swojego czynu i zastraszenia swej ofiary. W każdym drzemie siła na to, by troszczyć się o własne dobro.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się z dużym zainteresowaniem, a pojawiające się u mnie emocje tylko potęgowały ten stan (bardzo zabawna okazała się sytuacja z pewną transseksualną prostytutką). W tym przypadku mamy do czynienia z powieścią obyczajową, w której część scen jest dokładnie przedstawiona, na co trzeba być przygotowanym, jak chociażby w przypadku sprzątania toalety. Opis bogatych dzielnic wprowadza w stan zadumy, co na pewno jest dużym plusem pozycji. Okładka z m.in. dość charakterystycznym berecikiem na białym tle zwraca uwagę potencjalnego odbiorcy. Gorąco polecam pozycję wszystkim pragnącym ujrzeć, jak naprawdę może wyglądać życie na obczyźnie w wielkim mieście, a także tym, którzy chcą zobaczyć inny świat pełen luksusu i pogardy skierowanej do ludzi, którym w życiu się nie udało osiągnąć wielkiego sukcesu.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Annie Sławińskiej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-24
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Emigrantka z torebką Louisa Vuittona
Emigrantka z torebką Louisa Vuittona
Anna Sławińska
7.6/10

Luksusowy Paryż oczami polskiej emigrantki Paryż oszałamia światłami, kusi nowymi możliwościami i mami obietnicą spełnienia marzeń. To także miejsce, w którym zderzają się różne światy, kultury i oc...

Komentarze
Emigrantka z torebką Louisa Vuittona
Emigrantka z torebką Louisa Vuittona
Anna Sławińska
7.6/10
Luksusowy Paryż oczami polskiej emigrantki Paryż oszałamia światłami, kusi nowymi możliwościami i mami obietnicą spełnienia marzeń. To także miejsce, w którym zderzają się różne światy, kultury i oc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ile wart jest luksus? Jaką cenę trzeba za niego zapłacić? I czy zawsze droga torebka równa się szczęściu? Na te i inne pytania odpowiada książka Anny Sławińskiej pt. „Emigrantka z torebką Louisa Vuit...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

Książka Anny Sławińskiej to obyczajówka, której opis bardzo mnie zaintrygował. Zapowiadał ciekawą historię o życiu polskiej emigrantki w luksusowym Paryżu. To właśnie to francuskie miasto kusi lepszy...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @Grzechuczyta

Tomek w krainie piramid
Egipska przygoda

Przygoda chyba przyciąga każdego, kto chciałby przeżyć coś wyjątkowego i niezapomnianego. W wielu przypadkach występuje pod postacią dalekiej podróży, z której wrażenia ...

Recenzja książki Tomek w krainie piramid
Jaką kapibarą jesteś?
Nazywamy zachowania i upodobania

Kim jesteśmy i jak postrzegają nas inni wcale nie musi być takie oczywiste. Nasze zachowania mogą być różnie odbierane i tak naprawdę tylko my możemy udowodnić czym kier...

Recenzja książki Jaką kapibarą jesteś?

Nowe recenzje

Kuchnia książek
„Życie jest jak regał z książkami, nigdy nie wi...
@burgundowez...:

Wyobraźcie sobie miejsce, do które przyjeżdżasz odpocząć i czytać książki. To taki hotel z restauracją i księgarnią w j...

Recenzja książki Kuchnia książek
Nielat
Nielat
@WystukaneRe...:

Po książki Piotra Kościelnego sięgam od samego jego początku, czyli od jego debiutu. Czytam każdą bez względu na to, cz...

Recenzja książki Nielat
Dziecko Elizjum
RECENZJA
@anitka170:

„Co cię nie zniszczy, ukształtuje Cię na nowo. Pamiętaj o tym, Celeste. Pamiętaj, że ten sam ogień, który zmienia drewn...

Recenzja książki Dziecko Elizjum
© 2007 - 2024 nakanapie.pl