Emigrantka z torebką Louisa Vuittona recenzja

Torebka szczęścia, której nie kupiłam

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @sylwiacegiela ·2 minuty
2024-03-01
2 komentarze
21 Polubień
Ile wart jest luksus? Jaką cenę trzeba za niego zapłacić? I czy zawsze droga torebka równa się szczęściu? Na te i inne pytania odpowiada książka Anny Sławińskiej pt. „Emigrantka z torebką Louisa Vuittona” – autobiografia, która odczarowuje Paryż od lat uznawany za miasto miłości, spełnionych marzeń i nowych możliwości. Dla bohaterki tej opowieści to miejsce jak ze snów, z którym wiązała ogromne nadzieje. W rzeczywistości funkcjonuje jednak na styku wielu kultur i światów, gdzie każdy ma swoje oczekiwania. Wielość twarzy, do jakich musiała przywyknąć, była porażająca.


Od dawna skrywane pragnienie Anny, aby zamieszkać w Paryżu, w końcu się ziściło. Kończy studia, pakuje swój dobytek i wyrusza w podróż. Tylko nie wie, że ten krok w nieznane przyniesie jej nie tylko ekscytującą przygodę, ale również spore rozczarowanie. Wkracza w dorosłe życie z czystą kartą i z ogromnymi planami na przyszłość. Chce w Polsce zbudować dom i ma je w tym pomóc praca u rosyjskich bogaczy. Czy jednak tak się stanie? Co wyniknie z tej lekcji życia i jakie konsekwencje swojej decyzji poniesie? Ile będzie musiała poświęcić, aby choć trochę zbliżyć się do wzorców swoich pracodawców?

Książka Anny Sławińskiej pokazuje, jak często mylimy się co do pewnych utartych schematów myślowych. Ulegamy wpływom innych, przekazom medialnym albo często podkoloryzowanym opowieściom. Nie sprawdzamy, nie weryfikujemy – przyjmujemy coś za pewnik. Tak rodzą się potem wyobrażenia niemające z rzeczywistością nic wspólnego. Do tego dochodzą stereotypy o nas samych – ludziach. Wrzucamy każdego do szufladki tak jak Francuzi Polki. Staramy się naginać do czyichś wyobrażeń czy oczekiwań, jak próbowała to zrobić Anna w przypadku chlebodawców. A wszystko w imię marzeń, do których dążymy. Jednak, do pewnego momentu nie jesteśmy pewni, czy walczymy o właściwą nagrodę. Kiedy się dowiemy, doznajemy rozczarowania, smutku i popadamy w obłęd. Sypią się dotychczasowe ideały, zmieniają perspektywy. Zupełnie jak zmieniło się postrzeganie Anny wobec Francuzów i Paryża. Już tak nie cieszy, nie zachwyca, nie kusi swym światłem. Jest taki sam jak inne miejsca na ziemi.

Autorka na podstawie własnej historii pokazuje czytelnikom wady i zalety emigracji. Jasno mówi o mobbingu w miejscu pracy, o molestowaniu seksualnym, o samotności oraz o potrzebie bycia akceptowanym. Realizm tej opowieści razi tak mocno, że długo nie może ona wyjść z głowy. Książka wzbudza skrajne emocje – zarówno pozytywne, jak i negatywne. Narracja pozwala w pełni wczuć się w sytuacje i przeżywać je razem z Anną. Rodzi się w czytelniku współczucie graniczące ze smutkiem i niedowierzaniem, że takie historie w obecnych czasach mają jeszcze miejsce. Cóż, życie nie jest tylko kolorowe, bywa również brutalne i wciąż zaskakuje okrucieństwem. „Emigrantka z torebką Louisa Vuittona” to przewodnik po Paryżu inny niż wszystkie. Będziecie zaskoczeni, jakie niespodzianki kryje w sobie to miasto, w którym bieda nierozerwalnie łączy się z bogactwem. Bywa zabawnie, ale też poważnie. Uświadamia, że droga torebka z logo znanej marki nie zawsze staje się synonimem szczęścia i spełnienia najskrytszych marzeń. Takiej historii jeszcze nie czytaliście.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-30
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Emigrantka z torebką Louisa Vuittona
Emigrantka z torebką Louisa Vuittona
Anna Sławińska
7.6/10

Luksusowy Paryż oczami polskiej emigrantki Paryż oszałamia światłami, kusi nowymi możliwościami i mami obietnicą spełnienia marzeń. To także miejsce, w którym zderzają się różne światy, kultury i oc...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · około 2 miesiące temu
Ciekawa recenzja. Literówka do poprawki: naginać do czyichś wyobrażeń.
× 2
@sylwiacegiela
@sylwiacegiela · około 2 miesiące temu
dziękuję, już poprawiam :)

× 2
@Czytajka93
@Czytajka93 · około 2 miesiące temu
Bardzo ciekawa recenzja tej książki 🔥 może kiedyś przeczytam książkę 😉
× 2
@sylwiacegiela
@sylwiacegiela · około 2 miesiące temu
Koniecznie, bo warto :)
× 2
Emigrantka z torebką Louisa Vuittona
Emigrantka z torebką Louisa Vuittona
Anna Sławińska
7.6/10
Luksusowy Paryż oczami polskiej emigrantki Paryż oszałamia światłami, kusi nowymi możliwościami i mami obietnicą spełnienia marzeń. To także miejsce, w którym zderzają się różne światy, kultury i oc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wszystko to, co na pierwszy rzut oka wygląda na wytworne i z wyższych sfer w rzeczywistości takie jest, już nie mówiąc o tym, że częste pochwały konkretnych osób lub miejsc bywają przesadzone. Cz...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Książka Anny Sławińskiej to obyczajówka, której opis bardzo mnie zaintrygował. Zapowiadał ciekawą historię o życiu polskiej emigrantki w luksusowym Paryżu. To właśnie to francuskie miasto kusi lepszy...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @sylwiacegiela

Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęścia
Droga do samopoznania prowadzi do miłości

Wspaniały poradnik, który stawia na nogi kobiety. Tak bym o nim napisała. Mowa tu oczywiście o książce pt. „Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęś...

Recenzja książki Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęścia
Reanimacja
Powieść o tolerancji dla środowiska LGBT i obronie praw kobiet

„Reanimacja” Rafała Artymicza to kontynuacja „Narkozy”, czyli dalsze losy Mariusza i Artura – pary homoseksualistów, którzy walczyli o swój związek przez długi czas. Tym...

Recenzja książki Reanimacja

Nowe recenzje

Sierociniec
Sierociniec.
@nowika1:

"Sierociniec" to trzecia powieść Przemysława Kowalewskiego, który swoim znakomitym debiutem "Kozioł" wprowadził mnie w ...

Recenzja książki Sierociniec
Dolina szpiegów
As wywiadu
@Mirka:

@Obrazek „Człowiek, nawet jeśli ma cel obiektywnie pozytywny, to zawsze będąc szpiegiem, dopuszcza się zdrady: ojc...

Recenzja książki Dolina szpiegów
Na psa urok, ości śledzia
"Na psa urok, ości śledzia" Olga Rudnicka
@S.anna:

Chcąc nie chcąc – a zdecydowanie bardziej nie chcąc – Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, d...

Recenzja książki Na psa urok, ości śledzia