Zastraszona recenzja

Uważaj na siebie

Autor: @sylwiacegiela ·2 minuty
2022-01-12
Skomentuj
2 Polubienia
Druga odsłona serii "Dark Book" już przeczytana. Nie wiem, dlaczego, ale ta część podobała mi się bardziej. Autorka ponownie zabrała czytelnika w emocjonalny roller coster, aby pokazać, że tak naprawdę w każdym z nas można odnaleźć pierwiastki zła, a przy odpowiednich okolicznościach wszyscy jesteśmy zdolni do dokonania najcięższych zbrodni.


Historia zaczyna się od momentu, kiedy Klaudia próbuje zabić własnego ojca, ale niestety chybiła. Od tej pory skazana jest tylko na nieustanną ucieczkę przed zemstą. Ściga ją również komisarz Wójcik po tym, jak nie potrafił wsadzić do więzienia Włodzimierza Czerwińskiego. Oboje z Klaudią są przekonani, kto stoi za śmiercią Maiki Sonik. Jednak to tylko przypuszczenia, ponieważ nazwisko zbrodniarza zna właśnie Czerwiński, ale z jakiegoś powodu nie chce go ujawnić. Jedyną osobą, która może to odkryć, jest profilerka Iwona Kwiecień. Czy jej się to uda? Dlaczego komuś zależy, aby prawda nie wyszła na jaw? Tego dowiecie się, czytając książkę Patrycji Strzałkowskiej.

"Zastraszona" zawiera w sobie jeszcze więcej tajemnic, niewyjaśnionych spraw, ale też rodzą się kolejne relacje i intrygi sprytnie odkrywane przez autorkę w miarę upływu kolejnych rozdziałów. Są tu niebezpieczne akcje, wszechobecny strach, co nie pozwala czytelnikowi oderwać się od książki.

Rodzinne tajemnice Czerwińskiego i zbrodnia bez kary to mocny punkt powieści, w której nie ma miejsca na miłość, a lojalność często zostaje wystawiona na poważną próbę. Świat mafijny, nieczyste porachunki, manipulowanie policją, polityka oraz mnóstwo pieniędzy to gwarancja dobrej fabuły.

Mamy też możliwość poznania bohaterów jako ludzi z krwi i kości tłumiących w sobie różne emocje. Narracja prowadzona z perspektywy każdej postaci pozwala zrozumieć motywy działania każdej ze stron. Kolejne karty odkrywają przed czytelnikiem wątki, które dopiero po czasie nabierają znaczenia. Jest tu też mroczna przeszłość Klaudii, co pozwala spojrzeć na kobietę z zupełnie innej strony. Rodzą się więc kolejne pytania bez odpowiedzi, ale ta pewnie nadejdzie z czasem, więc czekam cierpliwie.

"Zastraszoną", dzięki dość lekkiej warstwie językowej, czyta się zaskakująco dobrze, mimo że akcja pędzi jak szalona. Na uwagę zasługuje tutaj bogata warstwa emocjonalna pozwalająca na chwilę się zatrzymać i pomyśleć nad losem bohaterów. Postaci są wyraziste, ale też pełne tajemnicy, co pozwala czytelnikowi na odkrywanie ich od początku do końca i to pewnie dlatego książkę można pochłonąć bardzo szybko, a potem pozostaje już tylko czekać na dalszy ciąg tej historii.

Brak oczywistych rozwiązań fabularnych nie pozwala przewidzieć, co wydarzy się dalej, a niebezpieczeństw ciągle przybywa. Doskonały sposób na utrzymanie uwagi czytelnika, co w przypadku serii ma ogromne znaczenie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-30
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zastraszona
Zastraszona
Patrycja Strzałkowska
6.6/10
Seria: Dark Book

We wszystkich nas drzemie ciemność. Mordercą może stać się każdy, to tylko kwestia odpowiedniego bodźca. Ale żeby zabić, trzeba trafić celnie… Klaudia chybiła, strzelając do własnego ojca...

Komentarze
Zastraszona
Zastraszona
Patrycja Strzałkowska
6.6/10
Seria: Dark Book
We wszystkich nas drzemie ciemność. Mordercą może stać się każdy, to tylko kwestia odpowiedniego bodźca. Ale żeby zabić, trzeba trafić celnie… Klaudia chybiła, strzelając do własnego ojca...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia skąd wziął się mit o klątwie drugiej książki albo drugiego tomu, bo ja najczęściej jestem z nich zadowolona o wiele bardziej niż z tych pierwszych. Może dlatego że w ...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

"Zastraszona" to drugi tom i jednocześnie kontynuacja, serii Dark Book, autorstwa Patrycji Strzałkowskiej. Recenzując tę część nie sposób, nie wspomnieć o pierwszym tomie, w którym została zabita Maj...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @sylwiacegiela

Urodziłam się, by żyć
„Listy do przeszłości” – poruszająca podróż przez miłość, przebaczenie i dziecięce traumy

„Urodziłam się, by żyć” to druga część autobiograficznej opowieści, dzięki której autorka mogła z pełną wnikliwością zajrzeć w głąb siebie i jeszcze raz przeanalizować w...

Recenzja książki Urodziłam się, by żyć
W stronę serca
"W stronę serca" – literacka podróż ku prawdziwym emocjom

"W stronę serca" Luizy Włoch to autobiograficzna opowieść o miłości i różnej jej obliczach napisana z perspektywy przebytych doświadczeń. Kobieta na swojej drodze spotyk...

Recenzja książki W stronę serca

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało