Za oknem cukierni recenzja

Pewnego razu w Montevedovie

Autor: @Sil ·3 minuty
2011-09-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pewnego razu w Montevedovie

„Za oknem cukierni” Sarah-Kate Lynch
wyd. Prószyński i S-ka
rok: 2011
str. 280
Ocena: 4/6

Do tej książki przyciągnęła mnie… okładka. Tak, wiem „nie ocenia się książki po okładce”. Ale czy nie na to liczą właśnie wydawcy? Że czytelnik, odwiedzając księgarnie, podejdzie do tej półki, na której stać będą pozycje z „interesującą obwolutą”? W tym miejscu można byłoby zacząć dywagację na temat tego, co rozumie się przez powyższe sformułowanie. Nie o tym jednak chcę powiedzieć. Okładka „Za oknem cukierni” naprawdę przyciągnęła mnie do tej książki i sprawiła, że z zainteresowaniem przeczytałam notę wydawcy. I tak, od szczegółu do ogółu, doszło do tego, że najnowsza powieść Sarah-Kate Lynch trafiła do mojej biblioteczki. Czy słusznie? Przekonajcie się sami.

Główną bohaterką powieści „Za oknem cukierni” jest czterdziestoletnia Lily Turner. Na co dzień jest zatwardziałą, świetnie zarabiającą pracoholiczką mieszkającą w Nowym Jorku. Gdy jako młodziutka kobieta przysięgała Danielowi miłość liczyła, że jej życie ułoży się nieco inaczej. Szesnaście lat później wiedziała już, czego w jej małżeństwie nigdy nie będzie. Dzieci. Zawiodły naturalne metody, leczenie, in-vitro. Po tylu latach starań mogli poszczycić się jedynie sześciodniowym stażem rodzicielskim. Adopcja, bo o tym mówię, skończyła się fiaskiem. Biologiczna matka zmieniła zdanie, w skutek czego Lily i jej mąż musieli oddać dziecko. Daniel, importer win z Włoch, częściej jest w słonecznej Italii niż w domu. Pewnego dnia Lily postanawia zrobić małżonkowi niespodziankę i z okazji zbliżających się urodzin kupić mu nowe buty. Sięga więc po starą parę, by sprawdzić jej rozmiar i… znajduje zdjęcie, które zmienia całej jej dotychczasowe życie. Okazuje się bowiem, że Daniel prowadzi podwójne życie. Jedno tu, na Manhattanie, z nią. I drugie, tam, w Toskanii, z inną kobietą i… dwójką dzieci. Czy Lily podniesie się po tym ciosie? Co zrobi z tym „fantem”? Jedno jest pewne, jej kolejne kroki będą niekonwencjonalne, co w gruncie rzeczy doprowadzi do… Nie, nie powiem Wam, jak zakończy się powieść, o tym przekonać musicie się na własnej skórze.

I w tym miejscu można się pokusić na stwierdzenie „Człowieku! Gdzie masz głowę?!”. Bo o czym myślał mąż głównej bohaterki, ukrywając zdjęcie swojej „drugiej” rodziny w bucie do golfa? „Tam na pewno nie będzie szukała?”. Jak można trzymać w domu jawne dowody zdrady i mieć nadzieję, że żona nigdy się nie zorientuje? Dywagacji na temat „jak można prowadzić podwójne życie” rozpoczynać nie będę, choć mam wielką ochotę. W każdym razie Daniel wygrywa u mnie w kategorii „Głupota ludzka nie zna granic”.

„Za oknem cukierni” to urocza, miejscami wręcz cukierkowa opowieść o perypetiach „tej pierwszej”, która w rzeczywistości okazuje się być „tą drugą” kobietą w życiu swego mężczyzny. Napisana została z dużym poczuciem humoru, bardzo lekkim i przystępnym językiem, dzięki czemu czyta się ją w zasadzie jednym tchem. W książce autorka naszkicowała czytelnikowi obraz Toskanii. Zrobiła to jednak w taki sposób, iż nie odczuwa on przesytu, który często ma miejsce, gdy dany region świata opisywany jest w zbyt wielu powieściach. „Za bramą cukierni” ukazuje tę piękną krainę przede wszystkim przez pryzmat jej mieszkańców oraz ich zwyczajów. Dzięki temu człowiek ma ochotę wyrwać się z domowej rutyny i odwiedzić to niezwykłe miejsce.

Powieść Sarah-Kate Lynch to idealne lekarstwo na wczesnojesienną chandrę. Przypuszczam również, że niejednej porzuconej lub oszukiwanej kobiecie nie tylko poprawi humor, ale pokaże również, że świat może się jeszcze do niej uśmiechnąć. Jeśli więc w waszym życiu brakuje odrobiny cukru zdecydowanie powinniście sięgnąć po tę pozycję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-09-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Za oknem cukierni
Za oknem cukierni
Sarah-Kate Lynch
6.8/10

Połączenie miłości, zdrady i włoskich słodyczy, któremu nie można się oprzeć, utrzymane w smakowitej konwencji „Czekolady”. Gdy gwiazda korporacji Lily Turner przypadkiem się dowiaduje, że jej „idea...

Komentarze
Za oknem cukierni
Za oknem cukierni
Sarah-Kate Lynch
6.8/10
Połączenie miłości, zdrady i włoskich słodyczy, któremu nie można się oprzeć, utrzymane w smakowitej konwencji „Czekolady”. Gdy gwiazda korporacji Lily Turner przypadkiem się dowiaduje, że jej „idea...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zacerowana skarpetka z całą pewnością na dłużej starcza (…). – Prawdę mówiąc, czasami cera jest najmocniejsza w całej skarpetce." Kuszący tytuł, śliczna okładka i obietnica pasjonującej lektury p...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Ostatnio bawiłam dłuższą chwilę w Toskanii. Za sprawą dwóch książek. Dziś chciałabym opowiedzieć o wrażeniach z lektury „Za oknem cukierni”, która przyciąga letnią okładką, kusi jakimś nienazwanym cie...

@kasiek @kasiek

Pozostałe recenzje @Sil

Polska kuchnia domowa
Kartoflana w zupełnie nowym wydaniu

„Polska kuchnia domowa” Małgorzata Caprari wyd. Świat Książki rok: 2012 str. 274 Ocena: 5/6 Przypuszczam, że to może robić się już nudne, ale nic na to nie poradzę, że u...

Recenzja książki Polska kuchnia domowa
Dieta Sokowa
Żadnych wymówek

„Dieta sokowa. Zdrowe odchudzanie” Jason Vale wyd. Studio Astropsychologii rok: 2012 str. 224 Ocena: 5/6 Walczą we mnie dwie sprzeczności – pasja gotowania i… nieustanne...

Recenzja książki Dieta Sokowa

Nowe recenzje

Polichromia
Tajemnicze morderstwa i łacińskie sentencje
@madalenakw:

"Polichromia" Joanny Jodełki to kryminalna opowieść osadzona w realiach współczesnego Poznania, która wciąga czytelnik...

Recenzja książki Polichromia
Tajemnica położnej
Położyć kres waśni
@monweg:

Autorka czterech, dość dobrze przyjętych przez czytelników powieści, tym razem ma nam do zaoferowania książkę z sekrete...

Recenzja książki Tajemnica położnej
Bez wyboru
Bez wyboru...
@ewelina.czyta:

Gorący i zakazany romans, mafijne porachunki, tajemnice, intrygi skrajne emocje i miłość, która przetrwała wbrew wszyst...

Recenzja książki Bez wyboru
© 2007 - 2024 nakanapie.pl