Zerwa recenzja

Piąta część trylogii pozytywnie zaskakuje

Autor: @weronikanowak ·1 minuta
2024-05-21
Skomentuj
1 Polubienie
Choć Remigiusz Mróz jest moim ulubionym polskim autorem, a po serię z Komisarzem Forstem sięgnęłam z miłości do Tatr, sięgając po każdą kolejną część mam mieszane uczucia. Po "Deniwelacji" zapewne szybko nie wzięłabym się za kolejny tom, czyli właśnie "Zerwę", gdyby nie fakt, że stała już na mojej półce w wydaniu jubileuszowym. I co? Od pierwszych stron byłam pochłonięta historią. Wciągnięta, zainteresowana, przejęta, tworząca własne scenariusze, stawiająca kolejne pytania bez odpowiedzi. "Zerwa" okazała się być powodem, dla którego nie zerwałam na dobre z całą serią.
Książka jest napisana w zupełnie inny sposób niż pierwotna trylogia, natomiast nieco podobnie do czwartej części. Autor stawia nas na zmianę w teraźniejszości i niedalekiej przeszłości bohaterów, przeplatając czas i miejsca. Od samego początku czytelnik czuje się związany niejako z Wiktorem, jako że bohater również na początku historii nie pamięta poprzednich kilku tygodni. Cofamy się więc do jego przeszłości wiedząc, że tak naprawdę tylko my jesteśmy jej świadomi. Po drodze wyjaśniają się więc pewne wątki, jednak jeszcze więcej pojawia się nowych pytań co do losu Forsta i tego w jaki sposób znalazł się nieprzytomny u stóp zbocza. Przez cały tom nie potrafiłam rozwiązać toczącej się zagadki, rozpoznać motywacji bohaterów, ani tym bardziej zorientować się czy Bestia z Giewontu powróciła do żywych. Kim są kolejne ofiary? Skąd wzięły się na szlakach? Czym kieruje się morderca? Czy monety rzeczywiście wskazują na Gjorda? Historia poprowadzona jak dla mnie mistrzowsko, z wieloma zwrotami akcji na przełomie prawie 500 stron i skrupulatnie wyjaśniona na ostatnich kartkach. Postać Forsta, choć często męcząca, po raz kolejny napisana jest bezbłędnie. Właśnie dlatego, że wywołuje w czytelniku skrajne emocje, aż ma się ochotę krzyknąć.
Czytając w posłowiu, że postać Wiktora może wrócić do nas w innych książkach Mroza, choć tatrzańska historia uzyskała swoje zakończenie, patrzę z zaciekawieniem na kolejne tomy na mojej półce, które mimo wszystko wypłynęły spod pióra Remigiusza i jestem niesamowicie ciekawa, co takiego ma w sobie bohater, który po raz drugi nie pozwolił swojemu mistrzowi na zamknięcie serii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zerwa
4 wydania
Zerwa
Remigiusz Mróz
8/10
Cykl: Komisarz Forst, tom 5

Wydanie jubileuszowe Zbocza gór znów spłynęły krwią. W środku sezonu turystycznego na Rysach odnalezione zostają zwłoki starszego mężczyzny, a sposób działania sprawcy prowadzi wyłącznie do jednego...

Komentarze
Zerwa
4 wydania
Zerwa
Remigiusz Mróz
8/10
Cykl: Komisarz Forst, tom 5
Wydanie jubileuszowe Zbocza gór znów spłynęły krwią. W środku sezonu turystycznego na Rysach odnalezione zostają zwłoki starszego mężczyzny, a sposób działania sprawcy prowadzi wyłącznie do jednego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"- Zazwyczaj otwierasz książkę w przypadkowym miejscu i oceniasz ją po fragmencie, na który trafiłeś? - Nie. - Wiec nie oceniaj mojego życia po momencie, w którym się w nim znalazłeś." Piąta część ...

@miedzy.literami @miedzy.literami

Feeria. To słowo przypominało mi się najczęściej w trakcie lektury. Feeria zdarzeń, feeria mignięć, feeria przewrotów. Liczba zwrotów akcji, zmian położenia bohaterów, zmian tego co o nich wiemy - p...

@Bartlox @Bartlox

Pozostałe recenzje @weronikanowak

Zamglone
„Zamglone” – kryminał, który nie krzyczy, tylko osacza

Zamglone Marcela Frątczaka to debiut, który uderza nie akcją, a atmosferą – ciężką, duszną, lepką jak lipcowa mgła nad miastem. Już sam tytuł intryguje i zapowiada, że n...

Recenzja książki Zamglone
Za kurtyną
Znak czasu

"Za kurtyną" autorstwa Earla Derr Biggersa to fascynująca powieść detektywistyczna, będąca jednym z klasycznych dzieł amerykańskiej literatury kryminalnej. Sięgnęłam po ...

Recenzja książki Za kurtyną

Nowe recenzje

Azarra
Azarra
@leskiewicz.i:

Jeżeli mielibyście wyobrazić sobie spotkanie nas, Ziemian, z pozaziemską cywilizacją, to jak myślicie, jakie ono by był...

Recenzja książki Azarra
Zdrowie bez wymówek
"Zdrowie bez wymówek"
@nsapritonow:

„Zdrowie bez wymówek. Przewodnik po diecie, badaniach i terapii hormonalnej dla kobiet i mężczyzn” Niech zdrowie będzi...

Recenzja książki Zdrowie bez wymówek
Dziewczyna na jedną noc
Jedna noc...
@agnban9:

Lubie książki Penelope Ward i Vi Keeland, więc jak się pojawiła kolejna, musiałam po nią sięgnąć. "Dziewczyna na jedną ...

Recenzja książki Dziewczyna na jedną noc
© 2007 - 2025 nakanapie.pl