Zjazd rodzinny recenzja

Piękna, zabawna, ale też i poruszające ważne kwestie, opowieść.

Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
2023-09-09
Skomentuj
3 Polubienia
Tak to już jest z wychowywaniem dzieci - dbamy o nie, troszczymy się, przekazujemy najważniejsze wartości i wierzymy, że będą cieszyć się szczęśliwym życiem. Mija nasćie lat i... - bywa zupełnie na odwrót. O tej prawdzie opowiada w zabawny i niezwykle ujmujący sposób znakomita powieść Meghan Quinn pt. „Zjazd rodzinny”, którą mamy przyjemność poznać w naszym kraju za sprawą Wydawnictwa Insignis.


Jako słowo się rzekło, zjazd rodzinny jest punktem wyjścia dla tej opowieści. Oto Martin i Peggy Chance świętują swój złoty jubileusz małżeństwa,wobec czego ich troje dzieci - Ford, Cooper i Palmer, spotykają się celem zorganizowania tego ważnego wydarzenia. I spotkanie to zmieni w ich życiu naprawdę wiele, rozbudzi dawne urazy, otworzy nowe konflikty, ale też i uświadomi im to, co w życiu jest najważniejsze. Tym czymś jest oczywiście miłość...


Meghan Quinn dokonała tu bardzo intrygującego i udanego połączenia obyczajowej opowieści z elementami dramatu i komedii, w wyniku czego powstała ciekawa, nietuzinkowa i zaskakująca do samego końca, historia. Przewodnim motywem są tu oczywiście uczuciowe perypetie trojga rodzeństwa, ale niem zabrakło tu także bardzo interesującego spojrzenia na rodzinne więzi, które są trudne, burzliwe, ale też i najtrwalsze ze wszelkich możliwych. I wreszcie jest jakże tu istotny komediowy akcent, który w piękny sposób łagodzi sobą to, co dramatyczne.


Powieść ta przyjmuje ciekawą postać, gdy oto mamy przygotowania do rodzinnego zjazdu i przyjęcia - to punkt wyjścia, ale jednocześnie mamy także wejrzenie w życie każdego z trojga rodzeństwa. To właśnie losy Fordy i wspierającej go na każdym kroku Larkin, kolejno chwile prawie że idealnej pary w osobach Coopera i Nory, jak i wreszcie burzliwe, w jakiejś mierze nieodpowiedzialne i smutne czyny Palmer.., są tu najważniejsze, najciekawsze, najbardziej emocjonujące. I naprawdę znakomicie śledzi się perypetie tych bohaterów, dla których to los ma wiele niespodzianek na końcowych kartach tej książki.


Bardzo silną stroną powieści są wspominani powyżej bohaterowie oraz wiele innych, pobocznych postaci. To ludzie z krwi i kości, nieidealni, popełniający wiele błędów, ale też i - przynajmniej w przypadku większości z nich, potrafiący się na nich uczyć, czego najlepszym potwierdzeniem jest los Forda i Larkin. I dlatego też zaczytując się w tę historię wierzymy w nich, obdarzamy odczuciami i rozumiemy to, jacy są i dlaczego postępują tak, a nie inaczej.


To samo możemy powiedzieć o kreacji tej całej, powieściowej rzeczywistości - na wskroś amerykańskiej, ukazującej zarówno życie wyższych sfer, jak i zwykłych ludzi, czy też przedstawiającej współczesne zaganianie za pieniędzmi, awansami, byciem kimś ważnym i wpływowym, co sprawia, że zapominamy o naszych najbliższych. I oczywiście nie jest to najprzyjemniejszy obraz, ale za to jak najbardziej realny i prawdziwy.


Z pewnością też opowieść ta nie byłaby tak udaną, gdy nie konwencja obyczajowej komedii. To właśnie dzięki zawartemu tu humorowi zaśmiewamy się raz po raz z perypetii bohaterów, spoglądamy życzliwszym okiem na nich samych, jak i wreszcie cieszymy się wielką, czytelniczą przyjemnością. Bo choć nie wszystko jest tu wesołe, piękne i szczęśliwe, to jednakże ów humor sprawia, że wciąż każdy z wątków i każdy z losów bohaterów, może się takim stać - przynajmniej nie tracimy w wiary w to, że tak będzie.


Powieść Meghan Quinn pt. „Zjazd rodzinny”, to coś więcej niż tylko udana rozrywka – choć oczywiście bawimy się przy tej lekturze świetnie. To również piękny portret współczesnych nas, gdy to rodzina, związki i miłość schodzą na drugi plan względem tego, jak wygląda dzisiejszy, zaganiany świat. I po tym czytelniczym spotkaniu zdajemy sobie sprawę z tego faktu, co już samo w sobie jest czymś pięknym, ważnym, wyjątkowym. I dlatego gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zjazd rodzinny
Zjazd rodzinny
Meghan Quinn
8.2/10

Martin i Peggy Chance wierzą w miłość do grobowej deski. Zbliża się złoty jubileusz ich małżeństwa, a oni sami są przekonani, że stworzyli wzór idealnego związku dla swoich już dorosłych dzieci. K...

Komentarze
Zjazd rodzinny
Zjazd rodzinny
Meghan Quinn
8.2/10
Martin i Peggy Chance wierzą w miłość do grobowej deski. Zbliża się złoty jubileusz ich małżeństwa, a oni sami są przekonani, że stworzyli wzór idealnego związku dla swoich już dorosłych dzieci. K...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ford, Cooper i Palmer mieli wziąć udział w przyjęciu zorganizowanym przez ich rodziców, jednak ponowne spotkanie rodzeństwa okazuje się katastrofą. Fold jest oddany swojej pracy, a do rodzinnego domu...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Każdy kto ma rodzeństwo wie, że nie ma bardziej dziwacznej miłości niż ta do brata/siostry. Zasadniczo jest tak, że nie ma na świecie osoby, która wkurza nas bardziej, niż rodzeństwo. Zasada jednak ...

@violettabocian @violettabocian

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Początkujący złoczyńca
Komedia, sensacja, fantastyka i bardzo dobra zabawa!

Jednego dnia jesteś zwyczajnym człowiekiem z kotem, z prawie pustym kontem w banku i z marzeniami, o których wiesz doskonale, że się nie ziszczą..., zaś drugiego dnia s...

Recenzja książki Początkujący złoczyńca
Smoła
Groza, dramat, komiksowa jakość z najwyższej półki!

Niepokojąca, gęsta od emocji, mroczna i zarazem piękna w swej słownej, znaczeniowej i obrazowej postaci... - taka jest „Smoła”, czyli najnowszy komiks Piotra Marca, któr...

Recenzja książki Smoła

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem