Zjazd rodzinny recenzja

Z rodziną najlepiej...

Autor: @violettabocian ·1 minuta
2023-10-06
Skomentuj
1 Polubienie
Każdy kto ma rodzeństwo wie, że nie ma bardziej dziwacznej miłości niż ta do brata/siostry.

Zasadniczo jest tak, że nie ma na świecie osoby, która wkurza nas bardziej, niż rodzeństwo. Zasada jednak jest taka, że my możemy ubliżać, bić, kłócić się, ale niech tylko ktoś spróbuje ich ruszyć...

Podobnie jest w tej książkowej rodzince, którą poznajemy na kartach powieści Zjazd Rodzinny.
Bracia Chance - Palmer, Cooper oraz Ford, to trzech facetów, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Mają potrzebę udowodnienia dominacji w stadzie i jednocześnie odkrycia jaki jest sens w ich życiu.

W książce jest wiele momentów refleksyjnych, ale w gruncie rzeczy jest tam bardzo wesoła i ciepła atmosfera. Bracia docinają sobie, kpią, umniejszają, ale jednocześnie są gotowi iść za sobą w ogień.

Ujmujące w tej książce jest to, że jest absolutnie prawdziwa. Nie sposób jej nie kochać, właśnie dlatego, że ta miłość jest taka łatwa. Czyta się ją szybko, uśmiech nie schodzi nam z twarzy, są tam również momenty, w których będziemy się wzruszać i pociągać nosem na myśl o przeżywanych emocjach, ale przede wszystkim tej książki cały czas jest za mało.

Potrafię sobie wyobrazić dom rodzinny państwa Chance, domowy obiad w towarzystwie tej rodziny i naturalnie urocze chwile. Wiecie, są takie osoby, z którymi z łatwością złapiecie dobre flow i czas z nimi będzie świetny. Tak właśnie jest z tą książką.

To historia o miłości, poszukiwaniu siebie, poczuciu bezpieczeństwa, którego tak bardzo potrzebujemy w życiu, i które może dać tylko rodzina. To opowieść o tym, że niesnaski mogą eskalować i psuć relacje , ale zawsze jest szansa by je naprawić.

Ta książka jest warta przeczytania z tak wielu powodów, że trudno wymienić je wszystkie, natomiast nie ma absolutnie żadnego, dla którego warto byłoby się tej przyjemności pozbawić.

To idealny tytuł na jesienny wieczór, z kocem i herbatą, choć nawet jeśli koca nie będzie, to ta książka otuli was zamiast niego. Jeśli więc chcecie się poczuć jak w domu, to zjazd rodzinny jest idealny.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zjazd rodzinny
Zjazd rodzinny
Meghan Quinn
8.2/10

Martin i Peggy Chance wierzą w miłość do grobowej deski. Zbliża się złoty jubileusz ich małżeństwa, a oni sami są przekonani, że stworzyli wzór idealnego związku dla swoich już dorosłych dzieci. K...

Komentarze
Zjazd rodzinny
Zjazd rodzinny
Meghan Quinn
8.2/10
Martin i Peggy Chance wierzą w miłość do grobowej deski. Zbliża się złoty jubileusz ich małżeństwa, a oni sami są przekonani, że stworzyli wzór idealnego związku dla swoich już dorosłych dzieci. K...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ford, Cooper i Palmer mieli wziąć udział w przyjęciu zorganizowanym przez ich rodziców, jednak ponowne spotkanie rodzeństwa okazuje się katastrofą. Fold jest oddany swojej pracy, a do rodzinnego domu...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

ZJAZD RODZINNY Megan Quinn Wydawnictwo Insignis Lubicie spotkania rodzinne? Takie na których pojawiają się ciotki z czwartej wody po kisiulu czy raczej te w gronie najbliższych są wam bliższe? "Zja...

@madbed @madbed

Pozostałe recenzje @violettabocian

Bóg, Honor, Seks, Ojczyzna
Chorzy na Polske

Cześć Kochani, Czytliście kiedyś książkę, która jednocześnie wywoływała was potężne poczucie niezgody i jednocześnie bezwarunkowej akceptacji dla treści? Jarosław Derk...

Recenzja książki Bóg, Honor, Seks, Ojczyzna
Pięć par rękawiczek
5 powodów do miłości

Są takie zjawiskowe książki w życiu każdego z nas, po lekturze, których na naszych twarzach gości uśmiech, a serce cierpi bo przyszło nam się rozstać. Tym razem to serc...

Recenzja książki Pięć par rękawiczek

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri