Poza mną recenzja

Są takie książki, które nas do siebie przyciągają. Czytam mało powieści, bo jakoś na stare lata coraz mniej historii trafia w mój gust, ale tutaj poznając opis fabuły od razu poczułam, że to coś dla mnie. I nie myliłam się. Dodatkowo jako psycholog jestem łasa na książki pisane przez psychologów, a tym bardziej jak główna bohaterka jest psychoterapeutką. Zarys fabularny jest prosty, ale podany w ciekawy sposób. Do mieszkania rozwiedzionej psycholożki puka jej nastoletnia miłość. Nie widzieli się piętnaście lat. Czy nadal są tymi samymi osobami? Czy może się zmienili? Autorka zabierze nas w sentymentalną podróż do przeszłości, gdzie okaże się, że uczucie z pewnością było intensywne, ale niekoniecznie zdrowe. Młodzieńcze uniesienia naznaczone są niepewnością, przesuwaniem własnych granic i czasem rezygnowaniem z czegoś w imię uczucia. Jednak od tego już tylko krok do tego, by relacja stała się toksyczna. Tak właśnie jest u głównej bohaterki, która tkwi w emocjonalnym trójkącie i godzi się na bycie tą drugą, mniej ważną. Uzależnia się od pięknych słów wybranka i wyrywkowych czułości, próbując ignorować coraz bardziej niefajne zachowania z jego strony. Czy po latach będzie potrafiła postawić odpowiednie granice? A może wpadnie przy nim w stare schematy? Do połowy książkę czytałam z zapartym tchem. Pięknie malowany był obraz nastoletniej niepewności i obsesji. Podobała mi się ta czułość w rozmowach głównej bohaterki z młodszą wersją siebie. W drugiej połowie książki więcej jest o teraźniejszości i podjęciu ostatecznej decyzji. Może te emocje nie były mi już tak bliskie, bo stopniowo traciłam nić porozumienia z bohaterką, a jej poczynania coraz trudniej było mi zrozumieć. Myślę, że książce by nie zaszkodziło, gdyby była trochę krótsza. Z pewnością nie można jej odmówić wywoływania wielu emocji, tym bardziej jeśli było się kiedyś w relacji, która miała toksyczne elementy. Ja miałam ochotę chwycić pamiętniki pisane w wieku szesnastu lat i z lekkim uczuciem zażenowania wspólnie z bohaterką zanurzyć się w ten nastoletni czas, kiedy czuło się czasem aż za dużo.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl