Widząc okładkę oraz opis tej książki spodziewałam się dobrej powieści. Przeczytałam także recenzje innych, które były przeróżne. Jedni wychwalali, a inni krytykowali. Musiałam sprawdzić, jakie będą moje wrażenia po przeczytaniu.
Podczas czytania strasznie się męczyłam. Miałam ochotę ją przerwać i już do niej nie wracać. Jestem zdziwiona, że jest to jedna z najpopularniejszych hiszpańskich powieści obyczajowych dla młodzieży. Nie mają lepszych książek do czytania? Co w "Piosence dla Pauli" widzi tysiące wielbicieli? Naprawdę tego nie rozumiem.
Autorem książki jest Blue Jeans, który pochodzi z Sewilli. Tak naprawdę nazywa się Francisco de Pauli Fernandeza. "Piosenkę dla Pauli" publikował najpierw w Internecie, gdzie znalazła swoich pierwszych fanów. To dzięki niej Jeans zdecydował się na wydanie swojej debiutanckiej powieści. W Hiszpanii odniosła sukces, pobiła w rankingach popularności książki z gatunku paranormal romance.
Główną bohaterką jest Paula, która za parę dni skończy siedemnaście lat. Ma swoje marzenia, pragnienia, chce się zakochać. Od dwóch miesięcy pisze z chłopakiem, którego poznała w internecie. Angel jest o pięć lat starszy, pracuje w gazecie poświęconej muzyce. Paula uważa, że to ten jedyny. W końcu gdy mają się spotkać w realu, chłopak nie pojawia się. Musiał przeprowadzić wywiad z młodą gwiazdką rocka. Paula przez przypadek poznaje w kawiarni Alexa, młodego pisarza. Oboje czytają tę samą książkę. Ten dzień zmienia życie nastolatki. Nagle pojawia się dwóch chłopaków, którzy zawirują dziewczynie w głowie. Z kim będzie Paula? Jak rozróżni prawdziwą miłość od zauroczenia?
Czyż opis nie brzmi ciekawie? Lubię przeczytać raz na jakiś czas książkę o nastolatkach i ich miłosnych problemach. Tyle, że "Piosenki dla Pauli" to powieść, którą się ciężko czyta. Nie mogłam się przekonać do głównej bohaterki. Czułam niechęć do dziewczyny przez jej tok myślenia. Refleksje na temat chłopaków, miłości były dla mnie nie do przyjęcia. Czy tak zachowuje się siedemnastolatka? Inne postacie także nie zdobyły mojej sympatii. Każdy się zakochuje, czasami nawet podwójnie. Niby z kimś chodzą, a spotykają się i myślą o kimś innym. "Piosenki dla Pauli" to jedna wielka przewidywalna bajka. Tej historii nie można odnieść to realnego świata. Takie rzeczy się nie dzieją. Dlaczego książka zdobyła popularność w Hiszpanii? Myślę, że czytają ją trzynastolatki, które marzą o wielkiej miłości jak Paula. Pragną przeżyć to, co główna bohaterka.
Powieść ma ponad 600 stron. Mogłoby się wydawać, iż wiele się w niej dzieje. Niestety nie! Autor szczegółowo opisuje odczucia bohaterów, co jest bardzo nużące. Język, którym się posługuje jest prosty w odbiorze - duży plus, nastolatki się nie przemęczą. Książka jest przewidywalna, dopiero koniec powieści mnie zaskoczył. Po przeczytaniu zadałam sobie pytanie: "600 stron przynudzania, a ostatni rozdział zaintrygował. Dlaczego wcześniej autor nie zbudował napięcia?
Wkrótce ma zostać wydana kolejna część przygód Pauli. Zastanawiam się, czy warto będzie ją kupić. Może autor polepszył książkę? Może następna nie będzie taka zła? "Piosenki dla Pauli" odradzam osobom, które nie lubią ciągłego nawijania o miłości. Nie znajdziecie tutaj wartkiej akcji, ani ciekawej fabuły.