Melodia serca recenzja

Po pierwszej nutce... stuk puk, stuk puk...

Autor: @spirit ·2 minuty
2022-10-11
1 komentarz
4 Polubienia
Miałam dziwne przeczucia co do tej książki, myśląc że okaże się totalnym niewypałem skierowanym do jakiejś mało wymagającej grupy czytelniczek, które uwielbiają się zatapiać w ckliwych i romantycznych do granic odruchu wymiotnego nierealnych romansideł.

No, ale skoro dostałam tę książkę niejako w prezencie to głupio byłoby ją cisnąć na półkę i nie sprawdzić na własnej skórze czy moje obawy były słuszne, najwyżej gdyby zaczynało mnie dźwigać…bo wiecie, że same imiona bohaterów: Romeo i Julie… no właśnie i jeszcze ten transatlantyk Paris, który przecież od razu kojarzy się z romantyczną historią na Titanicu... Samo to brzmi tak przewidywalnie tragicznie, że można się wzdrygnąć.

Zaczęłam jednak czytać i co? No nie mogę, zaskoczenie. Ogromne zaskoczenie z coraz to większym niedowierzaniem co do pomysłowości autorki za elementy czarodziejsko-magiczne… ale o tym trochę później.

W „Melodii serca” nie wyczuwa się w ogóle żadnego taniego i przewidywalnego romansidła czy szukania inspiracji w innych wcześniej wymienianych przeze mnie przykładach mogących nawiązywać do tej książki, a wręcz przeciwnie- można jakiekolwiek skojarzenia z innymi dziełami odstawić na bok, bo to zupełnie inna, indywidualna i oryginalna historia.

Pojawia się świetnie napisana historia Julie w sposób spójny, bardzo zrozumiały i przede wszystkim wciągający. Do tego, od samego początku super klimat oprawiony dobrą muzą, charyzmatycznymi postaciami, którzy to nie są jakimiś fajtłapami, a wręcz każdy z nich jest wyjątkowo barwną (dosłownie i w przenośni) charyzmatyczną postacią, która skupia na sobie wiele uwagi swoją ekstrawagancją i tajemniczością… o i jeszcze ten luksus, ale zdecydowanie nieprzerysowany tylko taki smaczny dodatkowo podsycający całą opowieść nawiązującą przecież do lepszego życia młodej dziewczyny, która po traumatycznym przeżyciu zostaje poniekąd wbrew swoim pragnieniom wysłana w świat i uwikłana w pewien układ, który ma przynieść jej korzyści, ale czy ona będzie w stanie w tym wytrwać czy jednak wymyśli coś znacznie dla niej lepszego? Sami musicie się przekonać, bo nie wierzę że to mówię… ale serio warto wyruszyć w tę podróż z bohaterami...

Właśnie, im dalej brnęłam w historię Julie to miałam wrażenie, że to nie jest romantyczna historia tylko jakiś niesamowity odlot. Nie spodziewałam się, że będzie tu tyle magicznych scen, czarów, zaklęć i innych niedorzecznych wydarzeń, czasami naprawdę mocno im dalej to jeszcze bardziej porypanych… które to chociaż zupełnie nieprawdopodobne w swej racji bytu były świetnym akcentem, by zrobić z tej książki niezwykły kąsek dla oczekujących od lektury czegoś więcej niż wyidealizowanej miłości, ochów i achów.

Pod tym względem jest super i owszem muszę się przyznać, że w pewnym momencie miałam odruch wymiotny, ale to tylko dlatego że akurat byłam po obiedzie, a pech chciał bym trafiła chwilę po nim na fragment o przerabianiu kogoś na kiełbasę… ale może nie będę tego rozwijać... Jak widzicie, działo się, oj działo.

Lubię książki nieprzewidywalne i zaskakujące i choć zdaję sobie sprawę, że każdy ma inne oczekiwania tak jedno jest pewne. „Melodia serca” na długo zostaje w pamięci, bo opowieść zainspirowana pewną prawdziwą już osobą, bliską autorce, o której wspomina na sam koniec sprawia tym bardziej, że czuć po prostu iż została stworzona bardzo mocno z wnętrza i potrzeby serca. Takie coś lubię i cenię!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-11
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Melodia serca
Melodia serca
Agata Suchocka
8.2/10

Wielka Wojna zabiera Amaldine męża, majątek i marzenia, zostawia zaś długi i zbrukaną córkę na wydaniu, o której niesławie wszyscy tutaj zdają się wiedzieć, jakby miała wypalony na czole znak. Żeby u...

Komentarze
@Booka
@Booka · ponad rok temu
A bu, a dla mnie właśnie trochę szkoda, że historia nie jest inspirowana moim ulubionym tematem...




ale to jak wiadomo nie od dziś: mało takich freeków jest ;D

Magia jednak mi tu zbytnio nie pasuje, ale zachęcasz, zachęcasz. Sam fakt tej kiełbasy zaskakuje i intryguje :D
× 1
Melodia serca
Melodia serca
Agata Suchocka
8.2/10
Wielka Wojna zabiera Amaldine męża, majątek i marzenia, zostawia zaś długi i zbrukaną córkę na wydaniu, o której niesławie wszyscy tutaj zdają się wiedzieć, jakby miała wypalony na czole znak. Żeby u...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

‘Melodia Serca’ to wciągająca oraz bardzo emocjonująca powieść historyczna autorstwa Agaty Suchockiej. Przyznam się, że gdy zobaczyłam okładkę skojarzyłam ją z historią ‘Titanica’, dodam tylko, że i...

@ksiazkowy_mruczek @ksiazkowy_mruczek

Nie tak dawno wybrałam się w rejs luksusowym liniowcem Paris wraz z bohaterką najnowszej książki Agaty Suchockiej. Teraz tuż po powrocie pragnę podzielić się z Wami moimi wrażeniami, żeby oddać na go...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @spirit

Lęk. Jak pokonać potwora
Ugryź potwora, który cię zjada i nie lękaj się.

Śmiem twierdzić już na samym początku, że ta książka jest dla wszystkich. Kto z nas bowiem nie poznał takiego potwora jakim jest lęk? Nie ma się co dziwić że brzmi to st...

Recenzja książki Lęk. Jak pokonać potwora
Twierdza Chiny
Made in China

Za Chiny nie spodziewałam się po sobie tego, że coś mnie skusi żeby o Chinach czytać i zainteresować się nimi. Właściwie to nie coś, a ktoś. Pan Leszek Ślazyk swoją „Tw...

Recenzja książki Twierdza Chiny

Nowe recenzje

Zły. Odrodzenie
Zły. Odrodzenie
@magdag1008:

To moje kolejne spotkanie z twórczością Heleny. Tym razem jako patron tej świetnej książki. Jestem w niej zakochana i d...

Recenzja książki Zły. Odrodzenie
Nie Anioł
Modus operandi
@tomzynskak:

Wiesz czym jest modus operandi? Spotkał_ś się kiedyś z takim pojęciem? Modus operandi to pojęcie często używane w kon...

Recenzja książki Nie Anioł
Devi. Waleczna Bogini
Powinności wobec rodziny a własne szczęście
@tomzynskak:

„Devi. Waleczna bogini” po raz kolejny zabiera Czytelnika na egzotyczną wyprawę i opowiada historię Devi, walecznej hin...

Recenzja książki Devi. Waleczna Bogini