Horyzont recenzja

po prostu piękna

Autor: @Sylwia_K ·2 minuty
2019-10-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kontynuuję odkrywanie polskich autorów. Tym razem zabrałam się za twórczość Jakuba Małeckiego, a konkretnie za jego najnowszą książkę zatytułowaną „Horyzont”. Muszę przyznać, że to nasze pierwsze spotkanie było bardzo udane. Widziałam pełno książek tego autora i w księgarniach i na bookstagramie, ale do tej pory jakoś mi było z nimi nie po drodze, zawsze znalazło się coś wyżej na liście rzeczy „do przeczytania”, miałam też wrażenie, że niekoniecznie mi się spodobają. Okazuje się, że byłam w ogromnym błędzie! Książka „Horyzont” jest piękna. Po prostu piękna. W tym krótkim zdaniu właściwie mogłabym zamknąć całą recenzję, bo idealnie oddaje moje wrażenia.

Piękne są zarówno sposób jej wydania jak i sama treść (oraz język, w którym jest napisana) a jedno i drugie idealnie się dopełniają. Zachwyciła mnie już sama okładka. Każdy z rozdziałów, podobnie jak grafiki, które je rozpoczynają, odkrywa przed nami nowy element i pomaga nam zrozumieć obecną sytuację bohaterów.

Mariusz – weteran wojenny cierpiący na PTSD i średnio radzący sobie z życiem w cywilu po tym co widział i przeżył w Afganistanie. Zuza, jego młoda sąsiadka, która jako dziecko straciła matkę, nie ma silnej więzi ani z ojcem ani z wujkiem, a teraz, będąc wkraczającą w dorosłe życie kobietą, powoli traci chorującą na demencję babcię, która przez przypadek zdradza też rodzinną tajemnicę. Z pozoru wydawać by się mogło, że nie mają ze sobą nic wspólnego, no, może oprócz zamiłowania do bułgarskiego rapu. Stopniowo okazuje się jednak, że łączy ich to, co najbardziej intymne, ukrywane, niewypowiedziane. Duchy przeszłości, które ich prześladują; traumy, które muszą przepracować, poczucie samotności i niezrozumienia przez bliskich, myśli, emocje i wspomnienia, które nie pozwalają im ruszyć naprzód. Przypadkowe spotkanie dwóch pokiereszowanych przez życie dusz daje nadzieję na lepszą przyszłość.

O ile uważam, że książka jest świetna, muszę podkreślić to, że historia Mańka podobała mi się dużo bardziej, ta Zuzy nie bardzo do mnie przemówiła i według mnie książka niewiele by straciła, gdyby dziewczyna pozostała jedynie postacią poboczną na rzecz rozwinięcia wątku Miętowego. Bardzo ciekawy wydał mi się natomiast motyw pisania powieści oraz kwestia imienia i nazwiska bohatera

„Horyzont” to powieść obyczajowa napisana poetyckim językiem, w którym nie znajdziemy jednak zbędnych udziwnień czy wyszukanych metafor. Niewiele słów, ale całe mnóstwo treści. Temat wojny i uczuć Mariusza jest potraktowany po męsku choć jednocześnie niezwykle delikatnie. To, co zrobił autor zasługuje na ogromne uznanie. Przekazać tak dużą dawkę trudnych emocji w tak prostym języku potrafi niewielu.

Ta książka to pełna nadziei opowieść o szukaniu spokoju i ukojenia, o wybaczaniu sobie i innym. Niełatwa historia, lecz prosta w odbiorze. Czyta się bardzo szybko i ciężko ją odłożyć. Zasmuca i oczarowuje jednocześnie. Urzekająca.

W kilku recenzjach widziałam powtarzające się stwierdzenie, że nie jest to najlepsza książka tego autora. Jeśli inne są jeszcze lepsze, zdecydowanie po nie sięgnę!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Horyzont
2 wydania
Horyzont
Jakub Małecki
8.5/10

Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont... Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skór...

Komentarze
Horyzont
2 wydania
Horyzont
Jakub Małecki
8.5/10
Czasami prawda rozciąga się daleko za horyzont... Jałowe lata bez wschodów i zachodów słońca. Wspomnienia jak burza piaskowa, jak skrzypienie desek w starym domu. Smugi przeszłości płytko pod skór...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie sposób zliczyć pozytywnych opinii na temat książek Jakuba Małeckiego. To pisarz, który jak żaden inny potrafi opowiadać historie, które mogłyby przytrafić każdemu z nas: zanurzone w szarej codzie...

@Jezynka @Jezynka

Ostatnio mam bardzo mało czasu na czytanie. Ale udało mi się wygospodarować trochę dla "Horyzontu", o którym było dość głośno. Trochę słusznie i niesłusznie, myślę. Z jednej strony powieść jest fajni...

@Fredkowski @Fredkowski

Pozostałe recenzje @Sylwia_K

Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju
Kompleksowo i przystępnie o terapii poznawczo-behawioralnej

Ta pozycja to idealny przykład na to, że nie warto oceniać książki po okładce. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to kolejny z tych bzdurnych poradników, które mo...

Recenzja książki Radość życia, czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju
Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie
"Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie”

Nawet jeśli tak jak ja raczej stronicie od poradników, śmiało możecie sięgnąć po książkę Olgi Kordys-Kozirowskiej pod tytułem “Miłość to czasownik”. Nie jest to bowiem t...

Recenzja książki Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie

Nowe recenzje

Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl