O Małej Hydrze, która nauczyła się latać recenzja

Podnosząca na duchu baśń o tym, co jest ważne

Autor: @Perlasbooks ·2 minuty
2022-05-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
,,O Małej Hydrze, która nauczyła się latać" to kolejna baśń spod pióra Artura Tojzy, jaką miałam okazję przeczytać.

,,Nie wystarczy chcieć (...) Nawet jeśli czegoś bardzo chcesz, ale nic nie robisz, aby to osiągnąć, to nadal pozostanie to tylko marzeniem. Aby stało się ono rzeczywistością, trzeba próbować, a to wymaga czasu"

Tym razem historia opowiada o Małej Hydrze, która była inna od pozostałych hydr. Zamiast trzech głów miała jedną, a do tego parę skrzydeł. Czuła się, przez to odrzucona i samotna. Wszystko się zmienia, aż do momentu gdy na wyspę przybywa tajemniczy człowiek - Podróżnik.

Choć krótka historia, to bardzo wartościowa, poruszająca wiele ciekawych tematów. Dotyka problematyki odmienności, samoakceptacji, niepełnosprawności, a nawet adopcji! Teraz mogę szczerze stwierdzić, że lubię pióro autora i styl pisania. Po raz kolejny przeniósł mnie w niesamowitą podróż, tym razem na wyspę hydr. Wtedy kiedy najbardziej tego potrzebowałam, przypomniałam sobie, że nie wystarczy tylko chcieć, trzeba próbować, niezależnie od wszystkiego i to podniosło mnie na duchu. Potrzebowałam tego.

Pół godziny, które poświęciłam na przeczytanie minęło mi bardzo szybko i nawet nie pamiętałam kiedy doszłam do końca. Piękna, barwna i niesamowita opowieść o tym co najważniejsze i niewidoczne dla oczu. Trochę przypominała mi ,,Małe Kaczątko", gdzie Mała Hydra była tą odrzuconą, inną od wszystkich. Nie lubiła swojej odmienności i nie rozumiała swojej inności od pozostałych hydr, które z niej szydziły. Nie wszystkie, ale były takie. Nie miała z kim się bawić była przez to samotna, bo hydry do zabaw wykorzystywały swoje trzy głowy, a dla niej trzeba było zmieniać reguły. Podróżnik pozwala wiele zrozumieć naszej bohaterce. Dlaczego boimy się nieznanego? Czym jest strach przed nieznanym? Kim jest Mała Hydra? Czy na pewno jest hydrą, a może kimś innym? Kim jesteśmy? Zrozumienie kim naprawdę się jest, zawsze będzie trudne do odkrycia i przełknięcia, inaczej nie było w przypadku Małej Hydry. Jednak prawda o nas pozwala nam wiele zrozumieć. Nigdy nie powinniśmy bać się prosić o pomoc. Proszenie o pomoc to nic złego i nikt nas za to nie wyśmieje, i nie jest to żadnym wstydem. A przede wszystkim nikt za nas nic nie zrobi, tylko co jedynie może poprowadzić we właściwym kierunku i pomóc. Tak jak podróżnik Małą Hydrę krok po kroku poprowadził i pomógł.

Reasumując, kolejna baśń spod pióra Artura Tojzy była udaną lekturą. Piękna, mądra i wartościowa, zarówno jak i dla starszych, jak i młodszych. Świetnie spędziłam z nią czas, dało mi dużo do zrozumienia i przypomniała o tym co najważniejsze. Przyznaję, że z niecierpliwością wyczekuję kolejnych baśni i historii autora, bo bardzo się z jego twórczością polubiłam. Serdecznie polecam!

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania bardzo dziękuję autorowi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Artur Tojza
8.6/10

Na samotnej wyspie mieszkają hydry. Pośród nich jest jedna mała hydra, która różni się od pozostałych. Ma jedną głowę osadzoną na krótkiej szyi, a z pleców wyrastają jej skrzydła. Z tego powodu czuje ...

Komentarze
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
Artur Tojza
8.6/10
Na samotnej wyspie mieszkają hydry. Pośród nich jest jedna mała hydra, która różni się od pozostałych. Ma jedną głowę osadzoną na krótkiej szyi, a z pleców wyrastają jej skrzydła. Z tego powodu czuje ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to baśń o małej Hydrze, która mieszkała na pewnej wyspie 🏝️ na Morzu Egejskim. Czuje się samotna bo jest inna od reszty. Ma tylko jedną głowę a nie trzy, krótką szyję zamiast długiej i o dziwo s...

JO
@joannamarcinkowska6

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISHING ARTUR TOJZA „– Oczywiście, że się boję, ale potrafię pokonać ten strach....

@marcinekmirela @marcinekmirela

Pozostałe recenzje @Perlasbooks

Sekrety kobiecych dusz
Sekrety kobiecych dusz…

„Sekrety kobiecych dusz" to pierwszy tom sagi krynickiej autorstwa Edyty Świętek. Jest to historia dziejąca się w 1894 roku w Krynicy, która opowiada o Aurelii, młodej w...

Recenzja książki Sekrety kobiecych dusz
Nie słyszę cię, kochanie
Dla ciebie, kochanie, już mnie nie ma

„Nie słyszę cię, kochanie" to pierwszy thriller psychologiczny napisany przez Małgorzatę Starostę, która znana jest z pisania świetnych, pełnych humoru i tajemnic komedi...

Recenzja książki Nie słyszę cię, kochanie

Nowe recenzje

Żerowisko
Żerowisko
@ksiazkimtre...:

Jaki gatunek literacki jest Waszym ulubionym? Bardzo lubię powieści z historią w tle, literaturę faktu i thrillery, al...

Recenzja książki Żerowisko
Taniec z diabłem
Jedno kłamstwo, a wywołało lawinę uczuć i wydar...
@historie_bu...:

„Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie. I nie wierz we wszystko, co o nim usłyszysz. Ludzie gadają głupot...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl