Uciekaj. Hydropolis recenzja

Podwodne przygody pewnego jedenastolatka

Autor: @ksiazkiagi ·1 minuta
2022-11-09
Skomentuj
3 Polubienia
"Hydropolis. Uciekaj" to pierwszy tom serii. Opowiada on historię Leonarda, zwanego Elkiem, 11-letniego chłopca, który mieszka w jednej z kolonii podwodnego miasta Hydropolis. Opowieść ta snuta jest z perspektywy tego młodego bohatera, razem z nim poznajemy to niezwykłe miejsce, doświadczamy różnych przygód i odkrywamy tajemnice, czasem nawet dość mroczne...

Już na wstępie chcę przyznać, że bardzo podziwiam wyobraźnię i elokwencję autora. Stworzył on od podstaw niezwykły świat podwodny, barwny i nietypowy, trochę postapokaliptyczny, zachowując przy tym prosty i lekki styl, przystosowany dla młodych czytelników. Całość opisał z pewną dawką humoru, językiem potocznym, codziennym, nie żadnym tam patetycznym bajdurzeniem, dzięki czemu tę książkę czyta się szybko, przyjemnie, z zainteresowaniem. Myślę też, że zrozumienie jej nie sprawi dzieciom większego problemu.

Jest to opowieść przygodowa, rozgrywająca się w podwodnej cywilizacji, jest więc w pewien sposób futurystyczna, ale jak wspomniałam, to ma w sobie też klimaty postapo oraz antyutopijne. Poza historią przygód młodego chłopca, widać tu poważniejsze tematy, jak ograniczanie wolności, kontrolę z góry, życie w zamkniętym środowisku, pragnienie ucieczki. Nie wiem na ile młody czytelnik to poczuje, dla mnie jednak cała opowieść była lekko niepokojąca, właśnie przez zbudowanie takiego, a nie innego świata przedstawionego rządzonego przez tzw. Inżynierów, których poleceń wszyscy mieszkańcy kolonii musieli się słuchać.

Uważam, że "Hydropolis. Uciekaj" to książka zaskakująca i nietuzinkowa, z szybką akcją, ciekawą atmosferą, sporą dawką emocji i tajemnic, oraz z interesującym głównym bohaterem. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, nie sądziłam, że autor poprowadzi ją w taki sposób, jak poprowadził i zakończy tak, jak zakończył. Ciekawa jestem też, co wydarzy się dalej, jak potoczą się losy Elka i całego Hydropolis...

Poza tym, chciałam zwrócić uwagę na graficzną oprawę tej historii - ilustracje do tej książki są naprawdę piękne i świetnie dopasowane do tekstu. Stanowią bardzo fajny dodatek, barwne uzupełnienie historii, pomagają czytelnikowi lepiej wyobrazić sobie ten podwodny świat.

Cóż więcej mogę dodać? Polecam tę powieść nie tylko dzieciom w wieku 9-12 lat, do których jest skierowana, ale też i starszym czytelnikom. Ja sama jestem trzy razy starsza niż grupa docelowa, a bawiłam się przy tej lekturze bardzo dobrze ;).

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-07
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uciekaj. Hydropolis
Uciekaj. Hydropolis
Zygmunt Miłoszewski
8/10
Cykl: Hydropolis, tom 1

Zygmunt Miłoszewski, literacki mistrz sensacji, powraca z książką dla dzieci! Zanurz się w podwodnej zagadce Hydropolis i przeżyj przygodę, której nigdy nie zapomnisz. Pierwszy tom trylogii Hydropo...

Komentarze
Uciekaj. Hydropolis
Uciekaj. Hydropolis
Zygmunt Miłoszewski
8/10
Cykl: Hydropolis, tom 1
Zygmunt Miłoszewski, literacki mistrz sensacji, powraca z książką dla dzieci! Zanurz się w podwodnej zagadce Hydropolis i przeżyj przygodę, której nigdy nie zapomnisz. Pierwszy tom trylogii Hydropo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zygmunt Miłoszewski – literacki mistrz sensacji – jest laureatem wielu nagród literackich, tłumaczonym na kilkanaście języków. Międzynarodową sławę przyniosła mu trylogia kryminalna o prokuratorze Te...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Zastanawialiście się kiedyś, jak to by było żyć w podwodnym świecie? Mnie osobiście woda przeraża. Nie mam tu na myśli tej z kranu (taki żarcik), ale moment, w którym traci się grunt pod nogami jest...

@gdzie_ja_tam_ksiazka @gdzie_ja_tam_ksiazka

Pozostałe recenzje @ksiazkiagi

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska detektywki amatorki powołanej do życia przez Agathe...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc cudów
"Aby coś zyskać, czasem musimy coś stracić"

Akcja tej książki rozpoczyna się w Wigilię 1993 roku. Małgorzata, wdowa w średnim wieku, czeka na córkę, z którą ma spędzić wigilijny wieczór. Córka nie dociera na kolac...

Recenzja książki Noc cudów

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie