Pora chudych myszy recenzja

Podziemne koszmary

Autor: @Natula ·2 minuty
2020-01-06
Skomentuj
2 Polubienia
"Pora chudych myszy" to nietypowy, klimatyczny thriller kryminalny. Nietypowy, ponieważ większość wydarzeń dzieje się w labiryntach kopalnianych ścieżek, gdzie ciemność i duchota wyostrzają zmysły. Klimatyczny, bo wprowadzenie gwary śląskiej, plastyczność opisów oraz wątek pradawnego lęku wywołują niesamowitą atmosferę i pobudzają wyobraźnię. 

Franka Kulok to sympatyczna dziewucha, która marzyła o pracy sztygara, taka u niej tradycja rodzinna, górnikami zostawali wszyscy mężczyźni od niepamiętnych czasów. I choć do pracy, na dół, kobiet nie przyjmowano, to France udał się ten wyczyn. Dziewczyna nie popracowała długo, ponieważ ktoś ją brutalnie zamordował w ciemnym wyrobisku. Niestety to początek serii zabójstw. Bezradna prokuratura i dyrektor kopalni zwracają się o pomoc do detektywa Nakoniecznego, byłego esbeka, mającego na koncie haniebne czyny z czasów stanu wojennego. Nakonieczny to niemłody, schorowany człek, który zajmuje się odzyskiwaniem długów i śledzeniem niewiernych małżonków. Choć na zdrowiu nie domaga, nie stroni od alkoholu i okazjonalnych figli. Można powiedzieć, że niezbyt przyjazny z niego typ. Być może dlatego wpada od czasu do czasu w niezłą kabałę. Jak choćby niemądrą współpracę z mafiozem, której wynikiem będą nieprzewidziane i nieprzyjemne konsekwencje. 

Na początku w książce toczą się dwa równoległe wątki. Jeden dotyczący zabójstw  w kopalni, drugi pracy Nakoniecznego. Te dwa motywy, na pierwszy rzut oka, wydają się niezależne od siebie, nie licząc faktu, że detektyw i dyrektor kopalni w latach swojej świetności, czyli do czasów posiadania przez Nakoniecznego czerwonej legitymacji, byli przyjaciółmi. W pewnym momencie, oba wątki zazębiają się, tworząc pełne napięcia podziemne zmagania.

Powieść Wojciecha Bauera (Wieża życia, Ayantiall, Zapach trzciny) to świetnie skonstruowana historia, w której wszystko ożywa dzięki ekspresywnemu stylowi pisania. Z tego względu łatwo wczuć się w sytuację osoby osaczonej w podziemnym tunelu, w którym każda kropla dźwięczy niczym serce dzwonu, każdy podmuch przeciągu huczy zapowiedzią tajfunu, górotwór za obudową chodnika niekiedy skrzypi i trzaska(...) [str.13]. Odczucia są tym większe, że Bauer doskonale przybliżył sylwetki bohaterów, tworząc im nie tylko ciekawe życiorysy, ale też uwypuklając ich osobowości.

Motyw zabójstw jest bardzo tajemniczy i niełatwy do rozszyfrowania. Tym bardziej, że nieczęsto zdarza się seryjny zabójca w kopalni. Zbieranie śladów w takim miejscu to syzyfowa praca. Autor podrzuca pewne podpowiedzi, jednak elementy ezoteryczne skutecznie mieszają w głowie. Swoje robi  też aura niepokoju i napięcia, dzięki czemu książką czyta się z przejęciem. Musiałabym wykazać się ignorancją, żeby nie docenić profesjonalizmu Wojciecha Bauera, bo raz że historia jest oryginalna, a dwa pióro pisarza jest idealne. Jednak momentami długie opisy, głównie dotyczące życia Nakoniecznego, odciągały mnie od głównego wątku, sprawiały, że skupiałam się nie na tym, co powinnam. Oczywiście trudno to nazwać zarzutem wobec powieści, bo zapewne dla wielu osób rozległe relacje będą bezsprzeczną zaletą, ale niestety mnie one blokowały. Jednak jakby nie patrzeć "Pora chudych myszy" to bardzo dobra powieść, którą polecam fanom kryminalnych zagadek.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pora chudych myszy
2 wydania
Pora chudych myszy
Wojciech Bauer
7/10

Thriller kryminalny z elementami ezoterycznymi, osadzony w nietypowym środowisku kopalnianych podziemi. Kiedy w jednym z chodników zostaje znalezione ciało młodej inżynier, nikt nie przypuszcza, że to...

Komentarze
Pora chudych myszy
2 wydania
Pora chudych myszy
Wojciech Bauer
7/10
Thriller kryminalny z elementami ezoterycznymi, osadzony w nietypowym środowisku kopalnianych podziemi. Kiedy w jednym z chodników zostaje znalezione ciało młodej inżynier, nikt nie przypuszcza, że to...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Natula

Rzeźnik
Między prawdą a fikcją

Do tej książki podchodziłam jak pies do jeża, ale raz kozie śmierć. Zaznaczam, że historia Józefa Cyppka była mi znana, więc do powieści usiadłam już z pewnym obrazem, a...

Recenzja książki Rzeźnik
Satyricon
Wszystko ma swoją cenę

Co sprawiło, że skusiłam się na „Satyricon”? Po pierwsze, ostatnio ciągle wałkowałam jakąś makabreskę...psychopaci, kaci, wariaci, no ile można? Po drugie, zaintrygował ...

Recenzja książki Satyricon

Nowe recenzje

Zemsta na lokacie
Zemsta
@guzemilia2:

Macie jakieś serie, które bardzo chętnie kontynuuje cię pomimo tego, że tomy wychodzą raz na rok albo rzadziej? Moż...

Recenzja książki Zemsta na lokacie
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Przeżyj swoją własną historię w świecie grozy
@pliszka.lit...:

Chcecie przenieść się do krainy grozy i horroru, gdzie to w Waszych rękach leży los historii? Lubicie opowieści o wilk...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Mleko i miód. Milk and Honey
Przez związki, przez wyrwy i doliny miłości, pr...
@Lorian:

"Mleko i miód" - debiutancki tomik Rupi Kaur - to poetyckie studium osobistych przeżyć, straty i bólu. Autorka, pochodz...

Recenzja książki Mleko i miód. Milk and Honey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl