Polowanie na bestię z Majdanka recenzja

Polowanie na bestię z Majdanka- recenzja

Autor: @wolinska_ilona ·2 minuty
2023-11-22
Skomentuj
3 Polubienia
Jarosław Molenda jest dobrze znanym i cenionym autorem wielu reportaży, w których głównym tematem, jaki porusza, jest przedstawienie dogłębne postaci, które na kartach historii pozostawiły po sobie niemiłe wspomnienia. Miałam tę przyjemność czytać kilka reportaży spod pióra pana Jarosława i każdy z nich był rzetelny i bogaty w informacje. Jakiś czas temu w moje ręce wpadła książka „Polowanie na bestię z Majdanka”, w której autor przybliża nam sylwetkę Hermine Brausteiner, kobiety, która na kartach historii zapisała się jako jedna z najbardziej sadystycznych i bestialskich nadzorczyń w nazistowskich obozach koncentracyjnych.
Brausteiner budziła ogromny strach wśród więźniarek, kopała i biła do tego stopnia, że kilka z nich zadeptała na śmierć, stąd zyskała przydomek „Kobyła” i Taranująca Klacz.
W maju 1945 roku przed ofensywą Armii Czerwonej udało jej się zbiec do Austrii. Jednak już w 1946 roku została aresztowana i postawiona przed sądem. W wiedeńskim procesie z 22 listopada 1949 roku została skazana na trzy lata więzienia, jednak już w 1950 roku wyszła na wolność, gdyż sąd na poczet kary zaliczył jej przebywanie w areszcie tymczasowym.
W 1958 roku wyemigrowała z amerykańskim żołnierzem do Kanady, gdzie wyszła za niego za mąż i przyjęła jego nazwisko. Być może żyłaby szczęśliwie, gdyby nie Szymon Wiesenthal, któremu udało się ją wyśledzić w 1964 roku. Batalia o jej skazanie trwała przeszło 20 lat.
Jarosław Molenda bardzo szczegółowo opisuje, jakich okrucieństw dopuszczała się Brausteiner względem więźniarek. Opisy bestialstwa nie są dla mnie czymś odrażającym, czymś, co sprawia, że nie mam ochoty powrócić do czytania, jednak to, czego dopuściła się Hermine przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Ta kobieta była potworem w ludzkiej skórze. Ci, którzy, choć w niewielkiej mierze interesują się historią obozów koncentracyjnych, wiedzą, z jakimi osobami miały do czynienia więźniowie. Wielu wojennych katów nie miało, choć cienia uczuć, ich bestialstwo poraża, jednak to właśnie kobiety, które się tego dopuściły, wzbudzają w nas największe emocje. Co trzeba mieć w głowie, jakim trzeba być człowiekiem, by dopuścić się takiego okrucieństwa? Zapewne nigdy nie poznamy odpowiedzi na takie pytania.
Hermine Brausteiner została oskarżona o popełnienie wspólnie morderstwa w 1181 przypadkach oraz w pomocnictwie w morderstwach w 705 przypadkach. Na procesie nie okazała żadnych uczuć ani skruchy, do końca trwała przy tym, że nie zabiła żadnego człowieka. 30 maja 1981 roku została skazana na karę dożywotniego pozbawienia wolności.

„Polowanie na bestię z Majdanka” to jedna z najbardziej poruszających, a zarazem przerażających książek, jakie do tej pory czytałam. Ogrom wiedzy autora oraz sposób jej przedstawienia jest godny podziwu. Z pewnością jeszcze nie raz sięgnę po reportaż pana Jarosława, a Was zachęcam do lektury tego tytułu. Jest to jedna z tych książek, obok której osoby interesujące się historią nie mogą przejść obojętnie.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Polowanie na bestię z Majdanka
Polowanie na bestię z Majdanka
Jarosław Molenda
7.4/10

Wojna wydobywa z ludzi zarówno to, co najlepsze, jak i to, co najgorsze. Hermine Braunsteiner swoją „karierę” w obozach koncentracyjnych rozpoczęła w Ravensbrück już na dwa tygodnie przed wybuchem...

Komentarze
Polowanie na bestię z Majdanka
Polowanie na bestię z Majdanka
Jarosław Molenda
7.4/10
Wojna wydobywa z ludzi zarówno to, co najlepsze, jak i to, co najgorsze. Hermine Braunsteiner swoją „karierę” w obozach koncentracyjnych rozpoczęła w Ravensbrück już na dwa tygodnie przed wybuchem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Reportaże dotyczące obozów koncentracyjnych, czy też i szerzej pojętego życia w okresie holocaustu, nigdy nie przestaną przerażać i w najokrutniejszy sposób chwytać za serce. A jakież emocje budzą si...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Polowanie na bestie z Majdanka - Jarosław Molenda „Hermine Braunsteiner swoją „karierę” w obozach koncentracyjnych rozpoczęła w Ravensbrück już na dwa tygodnie przed wybuchem II wojny światowej, a...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

Pozostałe recenzje @wolinska_ilona

Zadra
Zadra – recenzja

Wznowienia książek to idealny moment, by powrócić do swoich ulubionych bohaterów. Wiele razy wspominałam już, że seria z Robertem Grossem zapoczątkowała moją wielką miło...

Recenzja książki Zadra
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych – recenzja

Twórczość Katarzyny Wolwowicz intrygowała mnie już od bardzo dawna. Bardzo często na platformach społecznościowych spotykałam się z pochlebnymi opiniami o książkach auto...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Demon ruchu
Fanatycy ruchu kolejowego - Łączmy się!
@Asamitt:

Opowiadania Grabińskiego to historie niesamowite, niesłychane, lekko fantastyczne, osnute mrokiem, ale i powleczone kur...

Recenzja książki Demon ruchu
Jeleni sztylet
Świetny debiut!
@maitiri_boo...:

Wiecie co? W życiu nie powiedziałabym, że ta książka to debiut. Jest na to zwyczajnie zbyt dobrze napisana. Bardzo lubi...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
© 2007 - 2024 nakanapie.pl