Pomyłka recenzja

„Pomyłka” to książka, która opowiada o losach Samanthy Spinster i Dustina Sullivana.

Samantha to trzydziestoletnia, utalentowana współwłaścicielka agencji reklamowej, którą prowadzi razem ze swoim chłopakiem Jacksonem De Feo. Ich firma choć mała to odnosi duże sukcesy. Głównie dzięki temu, że ich klientem jest Dustin Sullivan. Piekielnie przystojny miliarder.
Sam już od dłuższego czasu czuje, że jedyne co łączy ją z Jacksonem to firma, w którą włożyła swoje serce i wiele wysiłku.

Po kolejnej kłótni z Jacksonem chciała wysłać wiadomość do swojej przyjaciółki. Jednak przez dość napiętą sytuację popełnia błąd i przez pomyłkę odbiorcą tego jakże nieprofesjonalnego maila jest Dustin. O dziwo nie ma jej tego za złe, a w zamian za zachowanie tej sytuacji w tajemnicy żąda spotkania na drinka.

Pewnego dnia Jackson pod wpływem alkoholu podnosi na kobietę rękę. To właśnie w tym momencie postanawia go opuścić. Postanawia wyjechać na kilka dni, żeby oczyścić umysł i pozbierać myśli. Na pomoc przychodzi Dustin, który oferuje jej pobyt w jednym z jego domów.

Już od ich pierwszego spotkania można wyczuć pomiędzy nimi chemię. Z początku ich znajomość opiera się na przyjaźni, a z czasem pojawia się coś więcej. W ich relacji to Dustin jest tą bardziej zdecydowaną osobą. To on robi pierwszy krok i to on walczy o ich związek.

Sam momentami bardzo mnie irytowała swoim zachowaniem. Wszystko analizowała, robiła z igły widły, szukała problemów tam gdzie ich nie było.

Jak potoczą się ich losy? Czy ten związek ma szansę przetrwać?

Książka została napisana w przyjemnym stylu. Czyta się szybko. Główni bohaterowie zostali dobrze wykreowani. Każde z nich jest inne, mają swoje zdanie, zasady i poglądy. Nie próbują się na siłę zmieniać, czy dostosowywać do otoczenia tylko dlatego, że tak wypada.

Akcja rozwija się bez pośpiechu. Uczucia Sam i Dustina rodzą się stopniowo i bardzo naturalnie. Jest to książka, w której nie zabrakło humoru, pięknie ukazanych uczuć, jak również intymnych chwil.

Książka z przeznaczeniem głównie dla fanów romansów, ale myślę, że spodoba się większości osób. Autorka tym razem, również nie przebiła „Szpilek z Wall Street”, ale z pewnością sięgnę po jej kolejne książki.