Ani słowa o rodzinie recenzja

poruszająca serca....

Autor: @w_ksiazkowym_zaciszu ·2 minuty
2024-02-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Młoda dwudziestoletnia kobieta, Kaja przyjeżdża właśnie z Hamburga do Polski, a mianowicie do Kamionki, w odwiedziny do dziadków. I generalnie nie byłoby w tym nie dziwnego, gdyby nie fakt, że jedzie do nich po raz pierwszy, nie poznawszy ich wcześniej, co było wolą jej matki, zmarłą niedawno na nowotwór. Kaja miała na świecie aby ją, a kiedy jej zabrakło, postanawia poznać krewnych. Na miejscu okazuje się, że jej babcia również zmarła kilka lat wcześniej, został dziadek. Niezbyt zadowolony z wizyty i poznania wnuczki. Stary, zgorzkniały, zamknięty w sobie jest dla Kai trudnym orzechem do zgryzienia. Ale młoda, energiczna, pewną siebie kobieta nie podaje się i nie zraża jego niechęcią . Do obrazka idealnej rodziny jest tu daleko... Ale mimo wszystko Kaja zbliża się z dziadkiem, próbuje się zaklimatyzować w nowym miejscu, a przy okazji odkrywa rodzinne tajemnice. Dlaczego jej mama tak bardzo nie chciała utrzymywać kontaktów z najbliższą rodziną? Co ukrywała przed Kają?

Z taką lekturą można kochani popłynąć. Piękna, wzruszająca, otulająca, jednak przepełniona żalem, bólem, tęsknotą. Autorce udało się idealnie trafić w moje serce. Trudne relacje rodzinne, spowodowane nieprzepracowanymi problemami, brakiem rozmowy, zaufania, spowodowały, że życie Kai ograniczało się dotąd tylko do jednej osoby-do mamy. Po jej śmierci, dziewczyna chce otworzyć nowy rozdział w życiu, jednak liczne przeszkody na jej drodze, skutecznie jej to uniemożliwiają...jednak warto się starać, czekać, powoli działać, aby w końcu dotrzeć do celu. Jednak nie tylko Kaja jest tu głównym bohaterem. Dziadek Stanisław również nie bez powodu jest oschły, zamknięty w sobie i zgryźliwy. Autorka przepięknie wykreowała swoich bohaterów - są autentyczni, mają ludzkie wady, problemy, obawy, lęki. Ich psychologiczny zarys w pełni do mnie przemawiał. Podobnie zresztą jak ich relacja, która w miarę czasu ewaluowała, przynosząc nam nadzieję i ważny przekaz. Oprócz Kai i Stanisława znajdziemy tu inne, barwne postacie, np ciocia. Autorką osadziła całą fabułę w klimacie małomiasteczkowym. to również działało na korzyść tej historii. Wszyscy się znają i wiedza o sobie wszystko, a to tylko podsyca ciekawość czytelnika. Kochani książka niesamowicie ujmująca, pięknie napisana, ukazująca głębię ludzkich przeżyć, emocji, myśli. Znajdziemy tu miłość, przyjaźń, samotność, rodzinne sekrety, złość, zagubienie, nadzieję, tęsknotę, stratę, pustkę... cały wachlarz emocji. O czym tu warto wspomnieć, to cudownie opisany wątek koni... Bardzo pouczająca, otulająca powieść, z którą spędzicie piękne chwile! Jestem Z A C H W Y C O N A! Ta historia ma długi zostanie w mojej pamięci 🪻 polecam...

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ani słowa o rodzinie
Ani słowa o rodzinie
Alicja Filipowska
8.1/10

Dwudziestoletnia Kaja marzy o dużej rodzinie i ciepłych relacjach. Zawsze były tylko we dwie: ona i mama, próbująca związać koniec z końcem w Hamburgu. Po śmierci mamy Kaja przyjeżdża do Polski do dz...

Komentarze
Ani słowa o rodzinie
Ani słowa o rodzinie
Alicja Filipowska
8.1/10
Dwudziestoletnia Kaja marzy o dużej rodzinie i ciepłych relacjach. Zawsze były tylko we dwie: ona i mama, próbująca związać koniec z końcem w Hamburgu. Po śmierci mamy Kaja przyjeżdża do Polski do dz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu - porzekadło znane i stare jak świat. Bez niej źle, bo w naszej naturze jest głęboko zakorzeniona potrzeba przynależności, ale czasami zachowanie niektóryc...

@spiewajacabibliotekarka @spiewajacabibliotekarka

„Ani słowa o rodzinie” to już moje kolejne spotkanie z twórczością Alicji Filipowskiej i przyznaję, że kolejne bardzo udane. Autorka pisze wspaniałe, niezwykle życiowe powieści, których akcja bez pro...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @w_ksiazkowym_zac...

Pomsta
recenzja

Macie ochotę na dobry kryminał? Oto i on ... "Kto i dlaczego zabija pochodzące z bogatych domów nastolatki? Jaki udział ma w tym warszawska mafia, dilerzy narkotyków k ...

Recenzja książki Pomsta
Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Wenecja

Paul Strathern "WENECJA. OD MARCO POLO DO CASANOVY" współpraca Z czym wam się kojarzy Wenecja? Marco Polo, Casanova - ale nie tylko: Colleoni, kobiety, architektura, m...

Recenzja książki Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl