Zwykła historia recenzja

Porywająca serce

Autor: @korbeckam ·1 minuta
2023-07-01
Skomentuj
1 Polubienie
To kolejna książka Mai Drozd, którą miałam okazję przeczytać. Styl jej pisania i historie, które porusza bardzo do mnie przemawiają. W przypadku tej książki "Zwykła historia", niech was nie zwiedzie jej tytuł. Pod tym niepozornym tytułem kryje się wiele emocji oraz prawda o życiu i naszych lękach, o tym, jak bardzo wtłoczeni jesteśmy w stereotypy, które powodują, że często robimy krok w tył, gdy na horyzoncie pojawia się szczęście. Od samego początku, krok za krokiem autorka prowadzi nas przez dylematy dwojga głównych bohaterów. Każde z nich ma swoją historię i każda z nich, chociaż mogłaby się przytrafić większości czytelników, jest wyjątkowa. Obydwoje walczą z przeciwnościami losu, którego żadne z nich nie było w stanie przewidzieć. Miałam przyjemność i zaszczyt przeczytać ją, nim jeszcze się ukazała. Zostałam też poproszona o umieszczenie swojej opinii o niej.

„Szczęście, które ma sto dziewięćdziesiąt siedem centymetrów wysokości i pachnie miłością i oddaniem”. Emocje, które unoszą się w tej książce niczym nieuchwytny zapach, obejmą każdego, kto po nią sięgnie. Od pierwszych stron autorka zanurza nas w świat subtelnie rodzącej się namiętności pomiędzy nią – dojrzałą kobietą, matką dwójki dzieci, a nim – młodszym o siedem lat, wolnym mężczyzną. Czy ich przeszłość pozwoli na zbliżenie się do siebie, czy też będzie to przeszkoda nie do pokonania? Kto zburzy misternie wznoszone barykady, by pozwolić się porwać uczuciom?
To trzymająca w napięciu do samego końca historia, która poruszy wasze serca do głębi. Serdecznie polecam. Małgorzata Matwij."

Dodam tylko tylko, że książka od początku do końca jest nieprzewidywalna. Spowodowała wiele wzruszeń i momentów zastanowienia się, analizy, próby odniesienia do własnego życia. To, co przytrafiło się bohaterom Mai daje nadzieję i siłę by walczyć do samego końca, by nie bać się wyciągać ręki po pomoc i przyjmować ją od innych.
To, co jest największą przeszkodą do osiągnięcia szczęścia, tak naprawdę jest tylko naszym wewnętrznym lękiem przed prawdziwym szczęściem.
Serdecznie polecam.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwykła historia
Zwykła historia
Maja Drozd
9.6/10

Iga – dojrzała kobieta, matka, dziennikarka, Kuba – młody, utalentowany siatkarz. Na pozór więcej ich dzieli, niż łączy. A jednak od momentu, kiedy spotykają się w celu przeprowadzenia wywiadu, ich ż...

Komentarze
Zwykła historia
Zwykła historia
Maja Drozd
9.6/10
Iga – dojrzała kobieta, matka, dziennikarka, Kuba – młody, utalentowany siatkarz. Na pozór więcej ich dzieli, niż łączy. A jednak od momentu, kiedy spotykają się w celu przeprowadzenia wywiadu, ich ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ot, taka zwykła historia. Zwykła? Nie ma zwykłych historii..." Życie pisze różne scenariusze. Jednym nie skąpi słońca i szczęśliwych dni, innym nie szczędzi trosk. Bywa, że jest pasmem nieszczęść, ...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Na wstępie chciałabym podziękować Mai za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym jej najnowszej książki - "Zwykła historia", którą wydała samodzielnie. Jestem z Ciebie bardzo dumna i życzę ...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @korbeckam

Pomiędzy kłamstwami
Świetna książka

"Pomiędzy kłamstwami" to książka, której tłem jest okupacja Warszawy. Maja Drozd w sposób niezwykły dozuje nam tragizm tamtych lat osadzając na ich tle rodzące się uczuc...

Recenzja książki Pomiędzy kłamstwami

Nowe recenzje

Schronisko, które przestało istnieć
Literacki powrót do Karkonoszy
@meryluczyte...:

O powieści "Schronisko, które przestało istnieć" słyszałam wiele razy, ale z racji, iż za kryminałami nie przepadam, ja...

Recenzja książki Schronisko, które przestało istnieć
Reality Fame. Walka o sławę
Reality Fame
@snieznooka:

Mam do Was pytanie, czy znacie twórczość przesympatycznej Marii Karnas? Muszę przyznać, że ja też jej wcześniej nie zna...

Recenzja książki Reality Fame. Walka o sławę
Furyborn. Zrodzona z furii
FURYBORN
@snieznooka:

„Furyborn. Zrodzona z furii” to książka o dwóch bohaterkach, które chadzają bardzo różnymi ścieżkami, zupełnie, jak kot...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl