Porzuceni na śmierć recenzja

“Chwytanie zabójców właśnie jest jej życiową misją”.

Kolejny raz Eva Dallas wkracza do akcji. Na jednym z nowojorskich placów zabaw zostają znalezione zwłoki kobiety. Denatka wygląda, jakby odpoczywała, jest ładnie uczesana, na twarzy ma staranny makijaż, jest ubrana w rzeczy, które już dawno wyszły z mody. Na szyi ma niewielką, śmiertelną ranę ukryta pod apaszką, do tego niepokojąca brzmiąco karteczka “Niedobra mamusia”. Te dwa słowa zostały skreślone dziecięcą rączką. Przed Eve trudne zadanie, kobieta zwraca się do dobrej policyjnej profilerki, ta nie ma wątpliwości, sprawca w dzieciństwie był krzywdzony. Znikają kolejne kobiety, wszystkie mają podobny wygląd. Rozpoczyna się walka z czasem, a dla Eve będzie to zderzenie z własną przeszłością.

Zostajemy wciągnięci w wir niepokojących wydarzeń. Wielowymiarowa akcja powieści intryguje i niesie emocje. Fabuła zajmująco poprowadzona, niepokoi, mamy teraźniejszość i przeszłość. Na duży plus zasługują lekko, naturalnie poprowadzone dialogi. Napięcie, niepokój wzrastają w miarę czytania. Ciekawie, realnie ukazani bohaterowie, do jednych poczułam ogromną sympatię, inni wzbudzali we mnie tylko negatywne odczucia. Moja sympatia do Eve się nie zmieniła, to silna, odważna, zdeterminowana, zdolna, charyzmatyczna, policjantka. Poraniona emocjonalnie, dźwiga na barkach demony z przeszłości.

Kryminalna, trudna do rozwiązania zagadka, a obok dusząca presja czasu. Na jaw wychodzi ciemna strona ludzkiej natury. Determinacja i zaangażowanie Eve robią swoje, pomaga jej mająca świetne wyniki grupa policjantów i specjalistów. Krok po kroku z mroku tajemnic wyłaniają się niechciane prawdy. Sceny zbrodni, prowadzone śledztwo. Autorka umiejętnie wodzi nas za nos, myli tropy, zaskakuje, tutaj nic nie jest oczywiste. Trudne, bolesne relacje rodzinne ich negatywny wpływ na dorosłe życie.

Wciągająca, zaskakująca, trzymająca w napięciu opowieść. Wątek kryminalny idealnie współgra z zajmująco ukazaną obyczajowością. Czekam na kolejne części. Bardzo polecam.