Nie Anioł recenzja

Powiadają, że „prawdziwego mężczyznę poznaje się jak kończy ..."

Autor: @g.sekala ·2 minuty
11 dni temu
Skomentuj
11 Polubień
Powiadają, że „prawdziwego mężczyznę poznaje się jak kończy ..."




Books Hunters


Telefon w środku nocy zwiastuje zazwyczaj przykrą informację. Nie inaczej jest w tym przypadku. Wybudzony ze snu nadkomisarz Marcin Zakrzewski udaje się na jedno z wrocławskich osiedli. Na miejscu okazuje się, że ofiarą jest jego dawny kolega zwany „Parolem". Na miejscu zbrodni Zakrzewski dostaje niecodzienny telefon- zmodyfikowany głos informuje go, że jest jego „Aniołem Stróżem" i będzie eliminował nieprzychylne osoby aby Zakrzewski mógł pracować w spokoju. Zwierzchnicy bagatelizują zaistniały fakt. Z racji, że Parol, był przyjacielem Zakrzewskiego zdecydowano o odsunięciu Zakrzewskiego od śledztwa. Chwile później ma miejsce napad na hurtownię, w której zostaje zastrzelony jeden z napastników. Przeczucie podpowiada nadkomisarzowi, że za wszystkim stoi ten sam człowiek, który sam siebie nazwał „Aniołem". Czy tym razem przeczucie ponownie wprowadzi nadkomisarza na odpowiednie tory?

To kolejny tom o perypetiach Marcina Zakrzewskiego. Autor przypomina wydarzenia z przeszłości, które miały miejsce w cyklu czy w „Lilii".

Zagadka i intryga jaką przyszykował Mieczysław Gorzka dla czytelników jest co prawda wciągająca. Jako stały czytelnik książki autora odczuwam jednak niedosyt. Nie było efektu „wow". W moim odczuciu pojawia się zbyt dużo przemyśleń głównej postaci, powrotów do przeszłości nadkomisarza i jego rozterek. Momentami jest to meczące. Porównując do poprzednich książek tutaj tempo jest umiarkowane, a nawet pokuszę się o stwierdzenie- przeciętne. Mamy kilka wątków oraz niebanalną intrygę. Jednak dopiero w drugiej części książki możemy odczuć, że autor docisnął pedał gazu. Co do samego psychopatycznego sprawcy, podłoże psychologiczne trochę kuleje. Na wstępie mamy podaną diagnozę i to w zasadzie tyle. Gotowe podane na tacy nie zawsze smakuje tak samo jak przyrządzony posiłek przez samego siebie.

Co do fabuły w moim odczuciu jest lekko przekombinowana. Ciężko uwierzyć w realizm wydarzeń. Od pewnego momentu mam wrażenie , że autor coraz bardziej przekracza granicę realizmu . Czy brawura zawsze idzie w parze ze standardowymi rozwiązaniami? To już musicie ocenić sami.

Zakończenie, pozwala czytelnikowi zinterpretować go na kilka sposobów. W moim odczuciu to zwieńczenie historii Marcina Zakrzewskiego. Pomysłowość autorów nie ma jednak granic, więc można spodziewać się wszystkiego.

Pomimo licznych błędów- których korekta nie wychwyciła- książkę oceniam jako dobrą. Nie zachwyciła jednak jak wcześniejsze tytuły. Tutaj nie było tej chemii i zauroczenia. Czy to z winy zbyt wygórowanych oczekiwań, a może pisarska rutyna.

"Books Hunters"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-22
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie Anioł
Nie Anioł
Mieczysław Gorzka
7.6/10

Na jednym z wrocławskich osiedli zamordowany zostaje dawny kolega nadkomisarza Marcina Zakrzewskiego, „Parol” Szawczak. Zabójca kontaktuje się z Marcinem, przedstawia się jako Anioł Stróż i przekazuj...

Komentarze
Nie Anioł
Nie Anioł
Mieczysław Gorzka
7.6/10
Na jednym z wrocławskich osiedli zamordowany zostaje dawny kolega nadkomisarza Marcina Zakrzewskiego, „Parol” Szawczak. Zabójca kontaktuje się z Marcinem, przedstawia się jako Anioł Stróż i przekazuj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiesz czym jest modus operandi? Spotkał_ś się kiedyś z takim pojęciem? Modus operandi to pojęcie często używane w kontekście kryminalistyki do opisu charakterystycznych sposobów postępowania przest...

@tomzynskak @tomzynskak

Anioł to czy nie anioł? Może wąż? Boa dusiciel, który osacza, czeka cierpliwie, bezszelestnie porusza i atakuje, dusi, a potem napawa się swoją siłą? symbolem Anioła Stróża historia ta wybrzmiewa, b...

@Olga_Majerska @Olga_Majerska

Pozostałe recenzje @g.sekala

Dziewczyna w masce
Przychodzimy do was trochę z czymś innym niż do tej pory, a mianowicie z tomem pierwszym- „Niebieski kot. Dziewczyna w masce." Łukasza Janowicza . Sklasyfikowana książka jest jako kryminał jednak ja lubię się troszkę czepiać i przyznam, że narzucenie tego gatunku nie współgra mi do końca z treścią zawartą w książce. Moim zdaniem niektórymi sytuacjami autor wychodzi poza granicę rasowego kryminału doprawiając go cechami innych gatunków.

Przychodzimy do was trochę z czymś innym niż do tej pory, a mianowicie z tomem pierwszym- „Niebieski kot. Dziewczyna w masce." Łukasza Janowicza . Sklasyfikowana książka...

Recenzja książki Dziewczyna w masce
Opiekunowie
Dean Koontz stworzył świetną historię, która wciąga od pierwszej strony. Serwuje ogromny wachlarz emocji. Książka zakwalifikowana jest jako horror. Śmiało można się pokusić o stwierdzenie, że to trochę miks gatunków, którego efektem jest pasjonująca historia, nie pozwalająca się odłożyć na bok. Doszukamy się elementów sensacji, grozy, scfi.

W tajnym rządowym laboratorium Banodyne wybuchł pożar. Konsekwencją jest ucieczka dwóch zmodyfikowanych i połączonych ze sobą stworzeń. Jedno z nich jest obdarzone ludzk...

Recenzja książki Opiekunowie

Nowe recenzje

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl