Porwani recenzja

Powroty bywają ciężkie

Autor: @angela_czyta_ ·1 minuta
2024-02-12
Skomentuj
3 Polubienia
Czy każda kolejna część serii może być jeszcze lepsza? Marcel Moss udowadnia, że a i owszem może! Już sam prolog wbił mnie w fotel, wywołując dreszcze przerażenia. A później, pomimo, że jest nieco mniej brutalnie to i tak fabuła jest tak poprowadzona, że od książki nie sposób się oderwać.

Igi i Sandra rozpoczynają śledztwo, które dotyczy jednego z nich. Po 4 latach od zaginięcia do domu wraca Tymon, brat Ignacego, którego ten nieustannie poszukiwał. W tym samym czasie wraca też Michalina, dziewczyna, która zaginęła w tym samym dniu, co Tymon. Nikt wcześniej nie łączył tych dwóch zaginięć. Sprawa jest złożona, a tropy zdają się urywać. Kto i dlaczego przetrzymywał tych dwoje? Jak te sprawy się łączą?

Cóż mam powiedzieć, zbieram szczękę z podłogi, jak Moss poprowadził tą część. Gęsta od intryg i kłamstw, przesiąknięta złem, mocna historia, która pokazuje, jak okrutni potrafią być ludzie i ile są w stanie zrobić dla własnych korzyści. Jak żądza zemsty potrafi przesłonić wszystko inne, zabijając człowieczeństwo.

Dynamika z jaką toczy się śledztwo nie pozwala na chwilę wytchnienia, autor umiejętnie zwodzi swoich czytelników, podsuwając różne tropy, a gdy już myślimy, że ''mamy to!'', dostajemy niezłego pstryczka w nos i szukamy dalej. A te poszukiwania sprawiają, że czujemy się jak na kolejce górskiej, pełni sprzecznych emocji.

To, co lubię w książkach Marcela Mossa to ta ciągła niepewność, umiejętnie budowane napięcie i plot twist, który sprawia, że dosłownie tracimy oddech. Ja zamykając książkę czułam się wręcz sfrustrowana! Kolejny raz autor pokazuje, że życie potrafi zaskakiwać w najmniej oczekiwanym momencie i że nie można być pewnym, że happy end jest nam dany na zawsze. Zresztą, czy w przypadku twórczości autora, coś takiego jak happy end w ogóle istnieje?

Marcel Moss po raz kolejny pokazuje, że jest mistrzem gatunku. Umiejętnie łączy ze sobą poszczególne wątki, budując pełną napięcia fabułę, świetnie tworzy postaci psychologiczne bohaterów, porusza trudne sprawy, a także, co ważne zmusza swoich czytelników do refleksji.

Niech najlepszą rekomendacją będzie to, że już nie mogę się doczekać na kolejną część! 🔥🔥🔥

Współpraca Wydawnictwo Filia

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-06
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Porwani
Porwani
"Marcel Moss"
8.1/10
Cykl: Echo, tom 4

Łódź, rok 2017. 20-letnia Michalina Antkowiak wychodzi z domu na spotkanie z przyjaciółką. Nie dociera jednak na umówione miejsce i przestaje dawać znaki życia. Zmartwieni rodzice oskarżają o porwani...

Komentarze
Porwani
Porwani
"Marcel Moss"
8.1/10
Cykl: Echo, tom 4
Łódź, rok 2017. 20-letnia Michalina Antkowiak wychodzi z domu na spotkanie z przyjaciółką. Nie dociera jednak na umówione miejsce i przestaje dawać znaki życia. Zmartwieni rodzice oskarżają o porwani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marcel Moss to pseudonim tajemniczego autora facebookowego profilu ZWIERZENIE. Jego książki podbiły listy bestsellerów i sprowokowały czytelników i internautów do gorących dyskusji na ważne tematy sp...

@Marcela @Marcela

"Porwani" czyli czwarta część z seri Echo - agencji, która stara się rozwiązać tajemnicze zaginięcia. Na jej czele stoi Sandra oraz Igi. Założenie agencji ma drugie dno. Nie tylko chodzi o sprowadzen...

@ksiazkimojaperspektywa @ksiazkimojaperspektywa

Pozostałe recenzje @angela_czyta_

Ostatnie słowo
Książka w książce

''Ostatnie słowo'' Agnieszki Pietrzyk to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Tym razem pani Agnieszka postawiła na motyw książki w książce. Jak wyszło ? O tym ...

Recenzja książki Ostatnie słowo
Dzień zero
Dzień zero

''Dzień zero'' to najnowsza książka Ruth Ware, autorki, której twórczość znam i bardzo lubię. Czytałam opinie, że ten tytuł różni się od poprzednich, więc sięgałam po ni...

Recenzja książki Dzień zero

Nowe recenzje

Wianki i wiano
DUSZE, KTÓRYCH GŁOSY NIE CICHNĄ
@renata.chico1:

„Wianki i wiano” to drugi tom serii „Zakryte lustra” autorstwa Ewy Cielesz. Kontynuacja losów ziemiańskiej rodzi...

Recenzja książki Wianki i wiano
Ostatni list
Ostatni list
@aga.misiak3:

Piękna, wzruszająca, mocno chwyta za serce, takiej historii potrzebowałam. Ciężko jest mi znaleźć książkę która mocno ...

Recenzja książki Ostatni list
As Pik
Największe rozczarowanie
@aga.misiak3:

Wiele osób uwielbia książkę As pik i ja w sumie rozumiem dlaczego, w teorii w tej książce jest wszystko co powinno się ...

Recenzja książki As Pik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl