Kuchnia antyrakowa recenzja

Powstrzymać raka

Autor: @zuzankawes ·4 minuty
2011-11-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Ostatnimi czasy na rynku pojawiło się mnóstwo publikacji „wokół rakowych”. Przyczyn należałoby upatrywać zapewne w ogromnej ilości zachorowań na tę ciężką i niezwykle śmiercionośną chorobę. Wśród dostępnych tytułów można wymienić „Nową dietę antyrakową” dra Johannesa F. Coy’a i Maren Franz, „Stop dla raka” prof. Michaela Hamma, czy „Kuchnię antyrakową” Chantal Tse. Jest więc zatem z czego wybierać, jeśli chce się zdobyć szerszą wiedzę na temat nowotworów i profilaktyki.
O tym, jak podstępną i bolesną chorobą jest rak, wie chyba każdy. Każdy też mając świadomość olbrzymiej wciąż umieralności na nowotwory pragnie z całej siły ustrzec się przed nimi. A można próbować na różne sposoby: prowadząc zdrowy tryb życia, stosując odpowiednią profilaktykę w postaci zdrowej diety. Ogólnie i w skrócie mówiąc, dbając o swoje zdrowie. By jednak móc odpowiednio zatroszczyć się o swoje zdrowie, potrzebna jest solidna wiedza na temat wroga! A zdobyć ją można między innymi czytając i stosując się do wskazówek zawartych w książce „Kuchnia antyrakowa”. Niestety, nawet stosowanie się do wszystkich wskazówek zawartych w tej i innych tego typu poradnikach nie gwarantuje nikomu, że cieszyć się będzie zdrowiem. Wiara w ustrzeżenie się przed chorobą dzięki profilaktyce żywieniowej pozostawałaby wyłącznie pobożnym życzeniem. Pomimo to, zachęcam do sięgnięcia po książkę i zapoznanie się z wykładem dr Chantal Tse, bo wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła, a wręcz może mieć zbawienny wpływ na nasze życie. Bo choć nie ma możliwości, by całkowicie wyeliminować ryzyko zapadnięcia na chorobę nowotworową, istnieje jednak możliwość zmniejszenia ryzyka. A to już niezwykle dużo.
Moja uwaga skierowana została na „Kuchnię antyrakową” Chantal Tse, być może z uwagi na bardzo apetyczną okładkę, która skłoniła mnie do sięgnięcia właśnie po publikację Wydawnictwa Esprit. Z resztą nie tylko do tego, ale o tym później.
Książkę podzielić można zasadniczo na 2 części. Pierwsza, to mini wykład na temat choroby nowotworowej, druga, to przepisy, które według autorki pomogą w profilaktyce nowotworowej. Dodatkowo podzielono i obydwie części na mniejsze partie. Część informacyjną na krótkie rozdziały, część z przepisami na rodzaje dań (zupy, przystawki, dania mięsne, desery etc.)
Podział taki ułatwia szybką orientację w zawartości książki, wspomagając też i zapamiętywanie informacji, co dodatkowo umożliwia wyodrębnienie w tekście najważniejszych kwestii.
Wspomniana część pierwsza, wykład, roi się od trudnego nazewnictwa. Można się od niego rozchorować! Mnóstwo tu karotenoidów, związków fitochemicznych, izotiocyjanianów. Nie przeszkadza to jednak w wyłuskaniu istotnych danych, w żadnym przypadku nie zniechęca do czytania książki. Bez trudu oddzielić można ziarna od plew i skupić się na przystępnej i istotnej wiedzy, czyli poradach, których produktów unikać, które wyeliminować całkowicie z diety, a które koniecznie wprowadzić do menu.
Ja skupiłam się jednak w głównej mierze na części drugiej, czyli na przepisach. Bo zaproponowane dania są nie tylko zdrowe, ale i przede wszystkim smaczne. I właśnie to jest powód, który skłonił mnie do bliższego spotkania z książką dr Tse.
Jedno, czego brakuje mi w „Kuchni…”, to zdjęć potraw. A szkoda, bo podejrzewam, że tak mnie, jak i innych wzrokowców sfotografowane danie dużo bardziej przekonuje do siebie. Woła wręcz: „Przyrządź mnie!” Poradziłam sobie jednak i bez tego, by wypróbować sporą ilość przepisów z 237, jakie zawiera ta specyficzna książka kucharska.
Dużym plusem i ułatwieniem dla kucharza, czy kuchcika jest wprowadzenie skali trudności przyrządzenia dań, czasu gotowania, a także koszt. Dzięki temu można mierzyć siły na zamiary i nie wpakować się w kłopoty, próbując przyrządzić coś poza naszym zasięgiem czy to finansowym, czy poza umiejętnościami.
Każdy przepis ma też wyszczególnione składniki antyrakowe. Analiza kilku przepisów i bez trudu wiemy, co koniecznie powinniśmy mieć stale w lodówce.
Jeśli ktoś szuka przepisów prostych, nieskomplikowanych, to książka jest właśnie dla niego. Jeśli zaś z kolei jest osobą wybredną, lubiącą eksperymenty w kuchni, ta książka również jest dla niego. Jest bowiem różnorodna. Jest i klasyka i prostota, jest też i egzotyka i wyższy poziom wtajemniczenia kulinarnego. Minusem jest to, że wiele składników koniecznych do przyrządzenia potraw nie jest łatwo dostępna. Nie znajdziemy ich na bazarku, czy w osiedlowym sklepie spożywczym. Będzie trzeba poszukać sklepu ze zdrową żywnością, a to może być dość sporym wyzwaniem np. dla mieszkańców małych miasteczek. Wyzwaniem związanym z podróżą do większej miejscowości, w celu dokonania zakupów.
Osobiście zachęcam do przyrządzenia ( i skonsumowania rzecz jasna) sałatki rybnej Ceviche. Łasuchy takie jak ja, nie powinny też pogardzić ciastem francuskim z orzechami i czekoladą.
Podsumowując: polecam książkę zarówno osobom, które chcą dowiedzieć się czegoś na temat profilaktyki żywieniowej dotyczącej chorób nowotworowych, jak i wziętych kucharzy.

Ocena: 4/5

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-11-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kuchnia antyrakowa
Kuchnia antyrakowa
Chantal Tse
8/10

Świadomość wielkiego wpływu, jaki na nasz organizm ma sposób odżywiania, jest coraz bardziej powszechna. Dr Chantal Tse, opierając się na najnowszych badaniach nad chorobą nowotworową, uważa, że spoży...

Komentarze
Kuchnia antyrakowa
Kuchnia antyrakowa
Chantal Tse
8/10
Świadomość wielkiego wpływu, jaki na nasz organizm ma sposób odżywiania, jest coraz bardziej powszechna. Dr Chantal Tse, opierając się na najnowszych badaniach nad chorobą nowotworową, uważa, że spoży...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętacie słynne powiedzenie "Jesteś tym, co jesz?". Okazuje się, że nie jest to tylko zwykły, pozbawiony sensu cytat. Według Dr Chantal Tse 90-95% przypadków zachorowań na raka powodują czynniki śro...

@Nyx @Nyx

Aby poznać kuchnię rakową czytelnik dowiaduje się jakie produkty spożywcze powinien dobierać i jak je przygotowywać. Podane zaś przepisy jeszcze raz podkreślają, które składniki są przeciwrakowe. 237...

KO
@kolmanka

Pozostałe recenzje @zuzankawes

Wiersze pod psem
Wanda Chotomska „Wiersze pod psem”

Wiersze pod psem Wandy Chotomskiej, to zbiór wierszy i wierszyków dla dzieci małych i dużych, od krótkich kilku- zaledwie wersowych rymowanek, aż po dłuższe formy. Wszyst...

Recenzja książki Wiersze pod psem
Laura
J.K. Johansson „Laura”

Powrót po latach do dawnego liceum w charakterze szkolnego pedagoga okazuje się dla Mii Pohjavirty wyzwaniem. Nowa praca, która miała być odprężeniem i dawać satysfakcję,...

Recenzja książki Laura

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie