Praga Noir recenzja

Praga? Noir?!

TYLKO U NAS
Autor: @tsantsara ·4 minuty
2024-08-13
2 komentarze
27 Polubień
Artykuł wstępny redaktora tego tomu, Pavla Mandysa, jaki poprzedza wybór opowiadań znanych i mniej znanych czeskich autorów, w skrócie przedstawia historię czeskiego kryminału i trudności z przygotowaniem praskiego wyboru do serii amerykańskiego wydawnictwa Akashic Books, w którym ukazało się już ponad 100 tomów serii rozpoczętej w 2004 roku książką "Brooklyn Noir". W tej serii zwykle chodzi o opowiadania, w których - jak we francuskim kinie noir lat 60ych - ukazani są bohaterowie mierzący się z rozczarowaniem i niespełnieniem, ponieważ historie kończą się zwykle tragicznie: dobro niekoniecznie zwycięża, zagadka nie zostaje rozwiązana. Tymczasem w czeskiej literaturze ciężko było znaleźć prozę, która by do tej - zresztą dość niejasnej - kategorii pasowała. Autorzy niniejszego tomu czerpali z historii miasta Pragi, umieszczając akcję swych utworów w licznych dość dramatycznych momentach dziejowych Czech w wieku XX (z małymi wyjątkami dla XIX w). Korzystali z różnych inspiracji: czasem z legend miejskich, innym razem sięgając do wyobraźni, jednak w oparciu o społeczny kontekst. Redaktor tomu podzielił go na 4 części (po 3-4 rozdziały w każdym), z których każda zbiera opowieści specyficznego rodzaju. Każde opowiadanie przypisane jest do konkretnej dzielnicy miasta, co w formie graficznej przejrzyście przedstawia mapa na wyklejce.

cz. 1: Ostre chłopaki - realistyczne historie, najbliższe formatowi "noir".
Opowiadania tej części przedstawiają: przestępcze rozliczenia byłych konwojentów pieniędzy z lat 90-ych, z początków II Republiki (Martin Goffa: Trzej muszkieterowie), zaskakującą policyjną prowokację na pewnej wietnamskiej plantacji marihuany (Štěpan Kopřiva: Amatorzy > żywy, mówiony język narracji i ciekawe, współczesne realia), trochę fantastyczną historię przestępczej organizacji oferującej cudzoziemcom nielegalną eutanazję w Pradze (Miloš Urban: Znikanie na moście) i prywatne śledztwo w cygańskiej (?) trupie cyrkowej (Jiří W. Procházka: Martwa dziewczyna z pałacu grozy). Ze względu na atmosferę opowieści Goffa i Procházka pozostawiają najlepsze wrażenie.

cz. 2: Praga magiczna - historie odwołujące się do praskiej - głównie żydowskiej mitologii i mistyki.
Część ta odbiega atmosferą od żanru noir, niewiele ma wspólnego z kryminałem. W pierwszym opowiadaniu przedstawiona jest rodzinna historia pewnego żydowskiego amuletu, która - wkomponowana w hamletowskie ramy - ciekawie eksploatuje żydowski wątek polski (Chaim Cigan: Magiczny amulet), w drugim współczesnych budowniczych straszy magiczny krąg słowiański, który znalazł obrońcę w osobie radykalnej terrorystki ekologicznej (Ondřej Neff: Kamienny krąg > autor nawiązuje do autentycznego znaleziska archeologicznego pod kościołem św. Mikołaja na Mále Stráně: odkryto tam rotundę z czasów Wacława I), opowiadanie Petra Stančika po raz enty sięga po motyw praskiego golema (Gabinet siedmiu przebitych książek). Mam nota bene niejasne wrażenie, że im więcej się czyta Stančika, tym trudniej zaakceptować jego "wrażliwość" i styl.

cz. 3: Cienie przeszłości - część autorstwa znanych (nie z kryminałów!) czeskich pisarek i pisarzy, w których wątek kryminalny jest dość drugorzędny, ale do głosu dochodzą żarłoczne i bezkompromisowe stosunki z czasu restytucji dóbr dawnym właścicielom po socjalizmie.
Burzliwe dzieje rodzinnej kolekcji barona von Mautnitz w socjalizmie i po aksamitnej rewolucji (Kateřina Tučková: Życie i dzieło baronowej von Mautnic > autorka jak zwykle sięga po elementy morawskie - tu tylko nazwisko wzięte od nazwy miejscowej spod Brna), historia odwołująca się do próby restytucji znacjonalizowanej fabryki należącej przed II wojną do pary gejów (Markěta Pilátová: Wszystkie stare kostiumy) oraz wspomnienie historii fascynującego śledztwa w sprawie dziwnego samobójstwa jednego ze wspólników firmy budowlanej, opowiedziana koledze przez inspektora, który właśnie odszedł na emeryturę (Michal Sýkora: Percy Thrillington).

cz. 4: W niebezpieczeństwie - lekkie i zabawne historie ni to obyczajowe, ni to kryminalne.
Historia młodego antykwariusza dorabiającego paserstwem, który zupełnym przypadkiem uszedł śmierci (Michaela Klevisová: Lepsze życie), dzieje śledztwa prowadzonego przez wypalonego zawodowo komisarza policji, który rozwiązuje kolejny przypadek opuszczenia rodziny przez męża i ojca rodziny (Petra Soukupová: Kolejny najgorszy dzień), prześmieszny przypadek znalezienia ludzkiego palca na cmentarzu, co kończy się romansem z policjantem (Irena Hejdová: Olda numer 3) oraz zabawny przypadek nieudanego samobójstwa (Petr Šabach: Wieczór trzech króli albo Co tylko chcecie).

Ogólnie czyta się to bardzo dobrze, choć tylko dwa, no, może trzy opowiadania ocierają się o tytułowy noir. I są w tym dobre i przekonujące. Dlatego tytuł mojej recenzji powtarza trochę tytuł redaktorskiego wstępu. Wyraża niedowierzanie w rodzaju: Czarny kryminał w Pradze, czy w ogóle w Czechach? Puknij się pan w czoło! Koło czarnego kryminału zdecydowana większość tych historii nawet nie stała. Ale wszystkie są warte przeczytania, choć najmniej podobały mi się te "mistyczne", oparte na legendach. Znakomita - przez typowy czeski humor - jest część czwarta. Zwłaszcza Hejdová i Šabach, którego frazę i poczucie tak czeskiego tragicznego humoru doceniam tu po raz pierwszy (Anna Radwan-Żbikowska powinna go tłumaczyć!). Najsłabiej moim zdaniem wypada w zbiorze Stančik - przez swą przesadną manierę budowania akcji, przez bezbrzeżne zmyślenie. Zapamiętam sobie natomiast Hejdovą i Cigana - resztę już dobrze znam, ale ewidentnie na Goffę, Procházkę i Sýkorę warto zwrócić baczniejszą uwagę.

Notatki>>
fenyloetyloamina, tymotka, Hypšman, Praska Fabryka Szkła (Hostivař), Václav Kubásek: Syrenka (film), Vladimír Slavínský: Smarkula (film), Nie ma jak słoń! (reklama Baťi), film Ulica; skopolamina, Royal Lime Tree (hotel Malá Strána), restauracja Pluto (nie na Letné), klej sacharydowy, moron (ang. kretyn), praski jarmark św. Macieja, nóż marki Konol, czady (narkotyk), ekoterroryści Stopa?, Sołuń (?!), U Pechvoglů, rabbi Flekeles, haruspicja (po polsku może raczej hiromancja?), dywinacja=wróżenie, karapaks, Šantavy (znaczenie nazwiska)=kulawy, krzywonogi, Beethoven: Sonata 4 Es-Dur, solowa płyta McCartneya pod nazwiskiem Percy Thrillington; Smetana Quartet: Smetana - Z mojego życia
.
lit. E. A. Poe: Studnia i wahadło, Marcia Davenport: Dolina decyzji.
T: Najpiękniejszy kicz pod słońcem mamy właśnie my; Ale przede wszystkim jestem sceptycznym psychotronikiem; Weź i zaufaj gliniarzowi!; Przyjemność rodzi się z cierpienia; Desant perzu i pasiaste gówienko pasty (Kopřiva).

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-07
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Praga Noir
Praga Noir
Chaim Cigan, Martin Goffa, Irena Hejdová, Michaela Klevisová ...
7/10
Seria: Strefa Cienia Noir

Zbiór, w którym pojawiają się najgłośniejsze nazwiska współczesnej literatury czeskiej, jest pełen niespodzianek i oferuje nam Pragę, która przepysznie miota się między tym, co magiczne, a tym, co ob...

Komentarze
PA
@paulina.kubis1 · 3 miesiące temu
Ciekawie napisana recenzja. Wrzuciłam książkę "do przeczytania"
× 2
@Asamitt
@Asamitt · 3 miesiące temu
Seria liczy sobie tyle tomów 😮 Mam nadzieję,że tylko kilka procent zostało przetłumaczone, bo dopiero co uzupełniałam Strefę Cienia, a z zagranicznymi wydaniami jest różnie.
× 1
Praga Noir
Praga Noir
Chaim Cigan, Martin Goffa, Irena Hejdová, Michaela Klevisová ...
7/10
Seria: Strefa Cienia Noir
Zbiór, w którym pojawiają się najgłośniejsze nazwiska współczesnej literatury czeskiej, jest pełen niespodzianek i oferuje nam Pragę, która przepysznie miota się między tym, co magiczne, a tym, co ob...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @tsantsara

Zaginiona księgarnia
Bolało?

Zalane deszczem dublińskie ulice w chłodny zimowy dzień nie były odpowiednim miejscem dla szwendającego się małego chłopca. Dobra opowieść zawsze zaczyna się od herba...

Recenzja książki Zaginiona księgarnia
Zniknąć
Zniknął - na krótko - wianuszek

Mamy już sierpień, ale rano jest zimno, a w powietrzu pachnie już jesienią. To druga książka Petry Soukupovej i - podobnie jak jej debiut (w 2008 nagroda im. J. Ortena ...

Recenzja książki Zniknąć

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri