Jonathan Haidt w książce „Prawy umysł. Dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka?” podejmuje trudne, ale niezwykle aktualne wyzwanie – próbuje zrozumieć, dlaczego w tak złożonym i spolaryzowanym świecie ludzie różnią się w swoich przekonaniach moralnych. Autor jako psycholog społeczny w sposób bardzo skrupulatny analizuje mechanizmy, które leżą u podstaw naszych intuicji moralnych i wynikających z nich postaw politycznych. Kluczowym elementem książki jest teoria „matryc moralnych”, które determinują nasze poglądy, często jeszcze przed świadomą refleksją. Haidt stara się pokazać, że wiele z tych podziałów wynika z głęboko zakorzenionych w nas emocji i intuicji, a nie chłodnej racjonalnej analizy.
Jednym z największych atutów tej książki jest to, że Haidt stara się być obiektywnym w analizie zarówno lewicowych jak i prawicowych światopoglądów. Przyznaje, że każda ze stron ma coś wartościowego do zaoferowania i że nasze społeczeństwa potrzebują zarówno liberalnych, jak i konserwatywnych wartości, aby funkcjonować w sposób zrównoważony. Jego podejście do moralności jako zjawiska ewolucyjnego, gdzie grupowe instynkty odgrywają kluczową rolę i sprawia, że książka wykracza poza standardowe analizy psychologiczne.
Książka Haidta jest jednak wyzwaniem. Pomimo fascynujących teorii, wymaga od czytelnika dużego skupienia. Niektóre części mogą wydawać się rozwlekłe, ale to w dużej mierze wynika z ogromu informacji i badań, które autor wprowadza do dyskusji. Opisy eksperymentów, takich jak metafora „jeźdźca i słonia” czy koncepcja „Homo duplex”, pomagają w lepszym zrozumieniu relacji między emocjami a racjonalnością. Haidt podkreśla, że nasza racjonalność jest często podporządkowana emocjom, co może być trudnym, ale odkrywczym wnioskiem dla wielu czytelników.
Jednakże książka nie jest wolna od krytyki. Haidt zdaje się pomijać głębszą refleksję nad tym, co „powinno” być, a co „jest”, co wielu czytelników może uznać za istotny brak. Sama wiedza o tym skąd biorą się nasze przekonania moralne, nie wystarcza do rozstrzygnięcia moralnych sporów. Mimo że autor odwołuje się do emocji jako kluczowego czynnika w kształtowaniu naszych przekonań, nie poświęca wystarczająco dużo miejsca na dyskusję o tym, jak emocje powinny być regulowane w kontekście racjonalnych dyskusji i rozstrzygania sporów moralnych.
Pomimo tego „Prawy umysł” jest niezwykle wartościową lekturą, która poszerza horyzonty. Haidt zmusza nas do refleksji nad naszymi własnymi przekonaniami i uświadamia jak skomplikowana jest struktura społecznych podziałów. To książka, która nie tylko dostarcza wiedzy, ale także zachęca do dialogu między różnymi grupami społecznymi pokazując, że różnice moralne nie muszą prowadzić do konfliktów, lecz mogą stać się źródłem wzajemnego zrozumienia.
Dla tych, którzy są gotowi na wyzwanie „Prawy umysł” może stać się jedną z tych lektur, do których będą wielokrotnie wracać, poszukując coraz głębszego zrozumienia skomplikowanych relacji między moralnością, religią i polityką. Za egzemplarz oraz możliwość współpracy reklamowej dziękujemy wydawnictwu @zysk_wydawnictwo