16 grudnia 1922 roku w sali Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych po oddaniu trzech strzałów do Prezydenta Narutowicza cofnąłem się o jeden czy dwa kroki i odwróciłem tyłem. Tak stałem bez ruchu. Czekałem, aż ktoś się zbliży. Nie zbliżał się- nikt nie rozumiał co się stało i że to ja byłem sprawcą strzałów.
Moja ocena:
„16 grudnia 1922 r. w sali Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych po daniu trzech strzałów do Prezydenta Narutowicza cofnąłem się o jeden czy dwa kroki i odwróciłem tyłem. Tak stałem bez ruchu. Czekałem, ...
Rzecz się dzieje w małym, sennym miasteczku, to tu znajduje się okryty złą sławą ośrodek wychowawczy dla dziewcząt. W placówce panują pruskie metody resocjalizacji zdemo...
Recenzja książki Pożeracze ptakówW zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa. Tym razem, w...
Recenzja książki Na Szewskiej. Sprawa Stanisława PyjasaCzy Twoje dziecko wkracza właśnie w burzliwy okres nastoletniości? A może już masz na pokładzie nastolatka w pełnej kra...
Recenzja książki Pozytywna dyscyplina dla nastolatkówBądźmy szczerzy - to nie za bardzo jest książka do czytania, raczej tylko do oglądania, chociaż typowym albumem o sztuc...
Recenzja książki Śladami Tamary Łempickiej. Tamara oczami TatianyW następstwie odświeżonej niedawno lektury "Fausta" oczywiste wydało mi się przypomnienie sobie także"Mistrza i Małgorz...
Recenzja książki Mistrz i Małgorzata