Przebudzenie recenzja

Przebudzenie

Autor: @Susie95 ·1 minuta
2011-02-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po przeczytaniu „Wezwania” z chęcią zabrałam się za jego drugą część i od razu mogę przyznać, że się nie zawiodłam.
Akcja „Przebudzenia” rozpoczyna się praktycznie w momencie, w którym zakończyła się ona w części pierwszej. Jest to o tyle ciekawy zabieg, że na początku nie spotykamy się z nazbyt szczegółowym wprowadzeniem, tylko od razu zostajemy rzuceni w wir wydarzeń.
Już od początku wyjaśnia się sporo ciekawych kwestii i pojawia kilka nowych niewiadomych, co tylko zachęca do dalszego czytania. Cała powieść jest przepełniona różnymi zaskakującymi sytuacjami. Może i nie ma jakichś gigantycznych zwrotów akcji, jednak niektórych wydarzeń ani trochę się nie spodziewałam.
Jeżeli chodzi o bohaterów, to moim zdaniem trochę się zmienili, na lepsze oczywiście. Mam na myśli głównie to, iż przestali nadużywać „typowo” młodzieżowych powiedzeń przez co jakby trochę dorośli.
Tym razem są postawieni w zupełnie innej sytuacji niż w „Wezwaniu”, ponieważ tam większość akcji toczyła się w ośrodku Lyle House, a tutaj cały czas są w drodze, muszą uciekać, a to gwarantuje, że nie ma chwili na nudę, ponieważ ciągle się coś dzieje.
Chloe przestała ciągle porównywać wszystko do filmów, czego trochę mi brakowało bo to wyróżniało ją spośród innych bohaterek podobnych książek.
Jeśli chodzi o pozostałych bohaterów; trochę brakowało mi Simona, którego polubiłam w pierwszej części. Mimo, że pojawia się przez większość książki, autorka nieszczególnie skupiła się na jego osobie. Stało się tak zapewne dlatego, że starała się bardziej przybliżyć postać Dereka, czyli młodocianego wilkołaka. Zapomniałabym dodać, że w ucieczce przed Grupą Edisona towarzyszy im ktoś jeszcze, jednak nie ta osoba, której z oczywistych względów się spodziewałam… Więcej nie zdradzę.
Styl autorki jest lekki, książkę czyta się przyjemnie i szybko. Niezmiernie cieszy mnie oczywiście, jak już wspomniałam, fakt, iż pani Armstrong przestała nas zadręczać wymuszonym młodzieżowym językiem. Pozwoliła sobie na zamieszczenie tylko kilku słów tego typu, które jednak tym razem już nie rażą czytelnika swoją obecnością.
Podsumowując, podobała mi się trochę bardziej od „Wezwania”. Według mnie jest bardziej dopracowana, dlatego z chęcią przeczytam trzecią część pt. „Odwet” gdy tylko się ukaże w Polsce, licząc na to, że okaże się jeszcze lepsza i jeszcze bardziej mnie zaskoczy. Polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przebudzenie
2 wydania
Przebudzenie
Kelley Armstrong
8.7/10
Cykl: Najmroczniejsze moce, tom 2

Nie musisz być żywy, żeby się obudzić? Chloe Saunders była jednak żywą i absolutnie normalną nastolatką, a przynajmniej tak jej się wydawało do chwili, gdy poznała wstrząsającą prawdę: jest chodzącym ...

Komentarze
Przebudzenie
2 wydania
Przebudzenie
Kelley Armstrong
8.7/10
Cykl: Najmroczniejsze moce, tom 2
Nie musisz być żywy, żeby się obudzić? Chloe Saunders była jednak żywą i absolutnie normalną nastolatką, a przynajmniej tak jej się wydawało do chwili, gdy poznała wstrząsającą prawdę: jest chodzącym ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Przebudzenie" jest drugim tomem serii "Najmroczniejsze moce" autorstwa Kelley Armstrong. Tom pierwszy "Wezwanie" wywarł na mnie niemałe wrażenie i obawiałam się że po takim początku będzie niestety...

@posredniczkaa @posredniczkaa

Kelley Armstrong jest pisarką kanadyjską zaliczaną do grona najoryginalniejszych współczesnych twórców powieści z gatunku thrillera nadnaturalnego i kryminału. Zanim poświęciła się pisaniu, ukończyła ...

@Aly102 @Aly102

Pozostałe recenzje @Susie95

Studnia wieczności
Studnia wieczności

Tak jak wspominałam już w recenzji „Zbuntowanych aniołów”, wobec finalnego, kończącego gotycką trylogię, tomu miałam spore oczekiwania. Czy Libbie Bray udało się je speł...

Recenzja książki Studnia wieczności
Spójrz mi w oczy
Spójrz mi w oczy

„Spójrz mi w oczy” autorstwa Lisy Scottoline porównywane jest z twórczością Jodie Picoult. Ja sama z twórczością tej drugiej pani nie miałam jeszcze do czynienia (co już ...

Recenzja książki Spójrz mi w oczy

Nowe recenzje

Offside
Czekam na więcej!
@distracted_...:

Mając przed sobą książkę, która liczy prawie siedemset stron, zawsze możliwe są dwie opcje. Pierwsza - będzie nudno i c...

Recenzja książki Offside
Nie za darmo
Co ma wspólnego Liliana Więcek z Quentinem Tara...
@nasturcja_c...:

"Speł­nia­nie ma­rzeń nie po­le­ga na pod­da­wa­niu się po pierw­szym upad­ku. Po­le­ga na pod­nie­sie­niu się i bez­u­...

Recenzja książki Nie za darmo
Cienie dawnych grzechów
Cienie dawnych grzechów – recenzja
@ksiazka_w_k...:

„Cienie dawnych grzechów” to efekt współpracy dwóch bestsellerowych autorów powieści kryminalnych. Mieczysław Gorzka i ...

Recenzja książki Cienie dawnych grzechów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl