Przebudzona o świcie recenzja

Przebudzona o świcie

Autor: @monweg ·1 minuta
2014-05-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Przebudzona o świcie” to drugi tom bestsellerowej serii C.C. Hunter „Wodospady Cienia”.

„Ten świat jest inny niż ten, w którym żyłaś dotychczas”.

„Tak, to był inny świat. Mroczny i czasem niebezpieczny, ale teraz to był jej świat”.

Kylie Galen nadal przebywa w świecie niezwykłych istot, na obozie w Wodospadach Cienia. I nadal jest anomalią wśród obozowiczów, ponieważ wciąż nie wiadomo do jakiego gatunku należy.

Tworzy bardzo zgraną paczkę z współmieszkankami, które stały się jej prawdziwymi przyjaciółkami, wampirzycą Dellą i czarownicą Mirandą. Razem zmagają się z różnymi kłopotami i rozterkami wieku dojrzewania. W dużej mierze z problemami sercowymi. Darzy coraz głębszym uczuciem pół-elfa Dereka. Ale żeby nie było za prosto, to śni także o wilkołaku Lucasie, który też nie jest jej całkowicie obojętny.

Kylie musi koniecznie dowiedzieć się do gatunku jakich istot nadnaturalnych jej najbliżej. Tym bardziej, że odkrywa w sobie coraz to różne talenty: wyostrzony słuch, niesamowitą siłę, nadludzką szybkość. Ciekawe jest to, że się rozrasta (powiększył jej się biust i numer stopy, a także urosła o 2,5 cm w jedną noc) i zaczyna jej smakować krew. Z czasem okazuje się, że ma moc uzdrawiania. I wciąż kołacze się jej w głowie dręczące pytanie: Kim jestem? Tymczasem nadal posiada moc komunikowania się z duchami zmarłych.

Dla czytelników Kylie to nadal szesnastoletnia dziewczyna, której świat spadł na głowę, gdy dowiedziała się, że nie jest człowiekiem i ma nadnaturalne zdolności. Jest sympatyczna, interesująca i ogólnie lubiana przez innych obozowiczów. Obserwujemy jej transformację, od spokojnej tak zwanej „szarej myszki” do odważnej dziewczyny, stającej w obronie innych.

Autorka może i nie stworzyła powieści najwyższych lotów, ale postawiła na to, aby lektura była miła, łatwa i przyjemna. Książkę C.C. Hunter czyta się błyskawicznie. W jednym momencie bierze się ją do ręki, by za „chwilkę” odłożyć na półkę. Sądzę, że „Przebudzona o świcie” jest trochę lepsza jakościowo od „Urodzonej o północy”. Tak podnosząc sobie poprzeczkę dojdziemy około czwartej części do całkiem przyzwoitej w odbiorze opowieści.

Miło wspominam czas spędzony z tą powieścią, dlatego polecam ją jako książkę, przy której można się odprężyć po ciężkim dniu. Polecam również wielbicielom gatunku paranormal romance (zwłaszcza młodzieży, czyli docelowemu odbiorcy).
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przebudzona o świcie
2 wydania
Przebudzona o świcie
C.C. Hunter
7.1/10

Kontynuacja bestsellerowej książki „Urodzona o świcie.” Kylie Galen przebywa w Wodospadach Cienia już od jakiegoś czasu. Choć wśród tych wszystkich niezwykłych istot jej życie już nigdy nie będzie tak...

Komentarze
Przebudzona o świcie
2 wydania
Przebudzona o świcie
C.C. Hunter
7.1/10
Kontynuacja bestsellerowej książki „Urodzona o świcie.” Kylie Galen przebywa w Wodospadach Cienia już od jakiegoś czasu. Choć wśród tych wszystkich niezwykłych istot jej życie już nigdy nie będzie tak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Skoro już wiemy, że urodziliśmy się o północy to czas na pobudkę. Najlepiej o świcie. Po pierwszej części nie mogłam myśleć o niczym, jak o kontynuacji serii Wodospadów Cienia. Byłam zakochana, ocza...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

"Urodzona o północy" strasznie mi się nie podobała. Nie mogłam znaleźć żadnego plusa w tej książce, to co mam powiedzieć o tej części, w której, nic mi się podobało. Jeden wątek był w miarę ciekawy, a...

@Zuzialove @Zuzialove

Pozostałe recenzje @monweg

Rodzinny interes
Wielowątkowa sensacja w najlepszym Chmielarzowym wydaniu

Książki Wojciecha Chmielarza biorę w ciemno od pierwszego przeczytania. Z każdą kolejną książką utwierdza mnie, że dobrze wybrałam i jak dotąd jeszcze się nie zawiodłam...

Recenzja książki Rodzinny interes
Światłoczułość
Subtelność, emocje, głębia i dziecięca prostota

„Historia, która domagała się, by ją opowiedzieć. Narrator, który czekał, aż zjawisz się, by jej wysłuchać. I ona. Dziewczyna, w której wszyscy się gubili, lecz on jed...

Recenzja książki Światłoczułość

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii