Przedpiekle recenzja

Jest to moja pierwsza książka Very Eikon.Wiem,że to druga część serii,ale właśnie po ten tytuł zdecydowałam się sięgnąć,aby zobaczyć czy książki tej autorki mi się spodobają.I stwierdziłam,że raczej nie.Nie trafia w mój gust."Przedpiekle" to kontynuacja powieści "Polowanie na Wilka",która rozpoczyna nowy cykl "Między prawami" z komisarzem Alanem Bergiem.Jest on głównym bohaterem powieści.Alan Berg,pseudonim "Proca" to wzorowy stróż prawa,sumienny i nieustępliwy.Dla niego praca jest najważniejsza.Kocha ją.Mocno się angażuje w swoją pracę.Z tego właśnie powodu jego małżeństwo przechodzi kryzys.Akcja dzieje się w Warszawie na przestrzeni trzech tygodni.Komisarz Berg wraz z zespołem zajmuje się sprawą morderstwa prostytutki,,która jest informatorką dobrego kolegi Alana,Juliana Sikorskiego pseudonim "Młody".Sprawa nie jest prosta,a Alan zaczyna dostawać pogróżki,które nie robią na nim wrażenia.Kiedy próby zastraszenia nie przynoszą żadnego skutku ginie kolejna osoba.Jest nią informatorka Berga.Bardzo szybko na jaw wychodzi,że w sprawę zamieszane są osoby na wysokich stanowiskach.Mowa tu nie tylko o wysoko postawionych politykach,ale też o osobach,które powinny stać na straży prawa.Są to policjanci.Autorka Vera Eikon zabiera nas w tej powieści do świata,w którym do czynienia mamy z brudnymi interesami,korupcją,szantażem,prostytucją,morderstwami.Pierwszą ważną postacią jest wspomniany już wyżej komisarz Alan Berg.Drugą postacią jest Kacper Chaberski pseudonim "Chaber",prawa ręka komisarza.W przeciwieństwie do Alana,Chaberski przestrzega wszelkie procedury.Nie możemy pominąć podkomisarza Juliana Sikorskiego,który odnosi liczne sukcesy zawodowe.Ale z powodu alkoholu traci bliskich i popada w depresję.Jedynym wsparciem jest przyjaciel Alan Berg.Każda z tych postaci jest inna.Poznajemy różne osobowości.Vera Eikon stworzyła wciągającą powieść z idealnie skonstruowaną intrygą kryminalną.Szybka akcja sprawia,że czytelnik się nie nudzi podczas lektury.Autorka odtwarza język przestępców.A to powoduje,że mamy uczucie jakbyśmy przebywali w tamtym środowisku wspólnie z bohaterami.Trudno uwierzyć,że tą książkę napisała kobieta.