Podrzutek recenzja

Przejmująca historia o matczynej miłości.

Autor: @karolcik ·1 minuta
2021-10-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To była piękna lektura, bardzo przejmująca, wzruszająca, chwytająca za serce. Już po okładce wyczuwałam, że czeka mnie nie tylko piękno zewnętrzne, ale i w środku. Jestem nią oczarowana, choć odstawiając wszystkie moje prywatne przekonania, niesamowicie wzruszona tym, jak wielka może być matczyna miłość. To historia, która rozerwie wam serce i utwierdzi w przekonaniu, że kiedy matka kocha własne dziecko, nic jej nie powstrzyma i pokona każdą przeszkodę.

Londyn, rok 1754. Bess Bright pozostawiła swoje dziecko z nieprawego łoża w sierocińcu Foundling Hospital. Sześć lat później powraca, aby odzyskać córkę, której nigdy nie poznała. Drży na samą myśl, że mała mogła umrzeć w przytułku. Tymczasem zdumiona odkrywa, że ktoś podał się za nią i już córkę odebrał. Jej życie staje na głowie, gdy próbuje się dowiedzieć, kto zabrał jej małą dziewczynkę - i dlaczego.

Od początku czułam, że ta książka powolutku łamie mi serce i rozrywa kawałek po kawałku. Była przejmująco smutna i ani trochę nie zapowiadało się, że będzie lepiej. Byłam pełna współczucia dla głównej bohaterki, bo los jej nie oszczędzał. Ta książka ma niepowtarzalny klimat, bo akcja osadzona jest w XVIII wieku, w deszczowym, pełnym biedy Londynie, w którym rozwija się handel i pachnie rybami. Odrobinę przypomina mi klimatem może "Zbrodnię i karę"? Chociaż fabularnie te książki niesamowicie się różnią. To z pewnością klimat i fabuła, których nie da się zapomnieć.

Choć nie mogę nie wspomnieć o minusach, bo chwalić pod niebiosa jej nie mogę. Fabuła miała odrobinę luk i przeskoków, w których brakowało wyjaśnienia. Wątki były dość mocno poucinane, przez co miałam wrażenie, że niektóre wątki są niedokończone i za bardzo przeskakiwałam w akcji.

Nie zmienia to faktu, że to przepiękna historia, która zostawiła wiele ran na moim sercu, bo tak, jak wspomniałam wcześniej, okrutnie łamie serce. Choć jest to mały spoiler, wszystko osładza happy end (ale nie mówię w jaki sposób, trzeba przeczytać, aby się przekonać!), który lekko skleił moje pęknięte serce. "Podrzutek" na długo pozostanie w mojej pamięci.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podrzutek
Podrzutek
Stacey Halls
7.7/10

Bestseller „Sunday Timesa“! Dwie kobiety, jedno dziecko i sekret, który odmieni wszystkich... Londyn, rok 1754. Bess Bright pozostawiła swoje dziecko z nieprawego łoża w sierocińcu Foundling Hosp...

Komentarze
Podrzutek
Podrzutek
Stacey Halls
7.7/10
Bestseller „Sunday Timesa“! Dwie kobiety, jedno dziecko i sekret, który odmieni wszystkich... Londyn, rok 1754. Bess Bright pozostawiła swoje dziecko z nieprawego łoża w sierocińcu Foundling Hosp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trafiłam ostatnio na bardzo dobre opinie książki " Podrzutek " Stacey Halls, więc moje oczekiwania były współmierne do ocen. Pomysł na fabułę był ciekawy i oryginalny dlatego książka mogła być prawdz...

@Malwi @Malwi

Do książki Stacey Halls pt. "Podrzutek" przyciągnęła mnie okładka i obietnica klimatycznej opowieści osadzonej w XVIII wieku. A, że ostatnio coraz bardziej lubię tego typu historie to po powyższą ksi...

@NataliaTw @NataliaTw

Pozostałe recenzje @karolcik

Dziunia, ale dama
Fantastyczna bohaterka z fantastyczną biografią.

Mam ostatnio niezwykłe szczęście do czytania nie tylko biografii, ale również powieści biograficznych. Nie mogłam przejść obojętnie obok "Dziuni, ale damy" o Hance Biel...

Recenzja książki Dziunia, ale dama
Sekret czarownicy
Przyjemność, ale ulubieńca z tego nie będzie.

Kiedy pisałam o pierwszej części serii o Czarownicy, nie byłam aż tak bardzo zachwycona pierwszą częścią. Akcja działa się za szybko, główny bohater mnie nieco irytował ...

Recenzja książki Sekret czarownicy

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon