Wszystkie nasze obietnice recenzja

Książka pochłonęła mnie totalnie, przeczytałam ją w jeden dzień. Historia Quinn i Grahama jest bardzo ciekawa, wciągająca i wzbudzająca wiele różnych emocji. Ich miłość została wystawiona na próbę, a oboje z dnia na dzień poddają się coraz bardziej.
Quinn i Graham poznają się w bardzo nietypowych, ale jednocześnie okropnych okolicznościach - podczas zdrady swoich partnerów. Od tego pamiętnego dnia mija wiele miesięcy, gdy spotykają się ponownie, lecz od wtedy stają się nierozłączni. Ich miłość kwitnie z dnia na dzień, więc postanawiają wziąć ślub. Oboje pragną dziecka, dlatego zaczynają swoje starania o nie. Niestety okazuje się, że Quinn ma problemy z płodnością, dlatego każda próba zajścia w ciążę kończy się niepowodzeniem. Wtedy małżeństwo oddala się od siebie i przeżywają kryzys. Dlatego przypominają sobie o szkatułce, którą mieli otworzyć w dwudziestą piątą rocznicę ich ślubu. Czy szkatułka pomoże im przetrwać kryzys? Co takiego się tam znajduje?
Mnie ta historia zniszczyła totalnie, mimo że nie utożsamiam się z główną bohaterką. Wszystko jest tutaj przepięknie opisane, ale nie oznacza to wcale, że książka ma wiele nudnych opisów, co się bardzo często zdarza. Czytając tę książkę czułam się trochę tak, jakby ten trudny dla wszystkich par temat bezpłodności, dotyczył kogoś z bliskich mi osób. Quinn i Graham pogubili się w tym wszystkim, zapominając o najważniejszym - przecież wciąż, mimo wszystkich przeciwności losu, mają siebie.
Historia pisana jest z perspektywy "teraz" i "kiedyś", co pomaga Nam dobrze poznać bohaterów, którzy swoją drogą są GENIALNI. Jest to zdecydowanie najlepsza książka Colleen Hoover. Jedyne, za co mogłabym odjąć jedną gwiazdkę, to za fakt, że ta historia zdecydowanie zbyt szybko się skończyła! Z miłą chęcią zobaczyłabym ekranizację tej cudownej powieści.
Cytaty:
"Jeśli oświetlisz tylko swoje wady, wszystkie Twoje ideały zostaną przyćmione."
"To zabawne, że można być z kimś tak szczęśliwym i kochać go tak bardzo, że pojawia się w człowieku ukryty lęk, którego wcześniej się nie znało. Lęk przed utratą tej osoby. Lęk, że ta osoba będzie cierpieć."