Jedyne dziecko recenzja

Przeraża swoim realizmem - Jedyne dziecko. J.Ketchum

Autor: @markietanka ·2 minuty
2011-11-27
Skomentuj
1 Polubienie
Są książki, które zostawiają w duszy czytelnika niezatarte piętno... i to jest jedna z nich! To wstrząsająca, przerażająca historia molestowania - tak bardzo realna, że łapie za serce. Pewnie już do niej nie wrócę, ale z czystym sumieniem polecę innym.

"Jedyne dziecko" to psychologiczne studium molestującego i jego ofiary. A najgorszy jest fakt, że kaci i ofiary zwykle się przyciągają i życie zatacza kolejne koło....
Najpierw poznajemy Arthura - jego dzieciństwo, potem dorastanie, jego skłonności do okrucieństwa i kłamstwa, które przejawia już od małego. Dorasta i doskonale potrafi się maskować - jest zamożnym właścicielem baru, przystojnym i eleganckim. Lydię poznaje na weselu jej siostry, które odbywa się w jego restauracji The Caves. Ona, kobieta po rozwodzie, dziecko molestowane w dzieciństwie przez ojca (o czym nikt nie wie....), magnetycznie przyciąga do siebie Arthura. Kat spotyka swą ofiarę.
Poznają się, z czasem pobierają.... i na świat przychodzi ich dziecko Robert. Już wtedy Arthur zmienia się, zaczyna wykorzystywać seksulanie żonę poprzez praktyki analne - ona boi się sprzeciwić ze względu na synka. Mały dorasta, nagle w wieku kilku lat staje się niezdarny, zaczyna się jąkać i wypróżniać w nocy....Robi dziwną postawę i wypina pupę. Chodzi do psychologa, ale nie wiadomo, co się dzieje.... Pomiędzy małżonkami źle się układa - pewnego wieczory Arthur bije żonę. Lydia zabiera dziecko i składa wniosek o rozwód - o dziwo dostaje go bez większych problemów. Arthur ma ustalone widzenia z dzieckiem. Po jednej z wizyt u ojca dziecko wraca z kupą w spodniach - matka myje go, uspokaja i stwierdza, że dziecko mogło być wykorzystane. Badania to potwierdzają. Rozpoczyna się wielka batalia pomiędzy rodzicami o Roberta. Kto zwycięży? Czy matka ochroni swoje dziecko? ...dodatkowo policja trafia na bestialskie zbrodnie..... czy Arthur był w nie zamieszany?

Walka w sądzie to straszna sprawa, a najgorsze jest to, że dziecko to temat drugorzędny, bo wygrywa i tak ta strona, która ma lepszego adwokata i lepiej potrafi się "sprzedać". To przykre, ale niestety często prawdziwe.... Przejętej stanem dziecka matce udowadnia się, że jest "niestała emocjonalnie". To przerażające! A najgorsza jest spirala niedomówień - dziecko nie zdradzi ojca, bo chroni ukochaną mamusię przed nim, a matka nie może mu pomóc, bo dziecko nie chce nic powiedzieć..... i koło się zamyka.
Ból, każdy człowiek, nawet dziecko umie znieść, rany się goją, ale blizny, które zostają na psychice - zostają na zawsze.... i każda decyzja, jaka zostaje podjęta jest tylko połowicznym złem....

Jack Ketchum stworzył niesamowitą, straszną historię, która przemawia do głębi. Jest tak realna, że aż przeraża... Daje do myślenia - jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji? To nie jest miła i lekka lektura - po odłożeniu ciężko przejść do rzeczywistości.... i chyba nie zdobyłabym się na wzięcie lekkiej frywolnej książeczki po tej lekturze....byłaby nie na miejscu.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Jacka Ketchuma, jednak na pewno nie ostanie! Pisze lekko i spójnie na bardzo trudny temat. Fabuła jest dopracowana w najmniejszych szczegółach, a bohaterowie tworzą jedną spójną całość. Chylę czoło przed pisarzem - dawno książka tak na mnie nie podziałała!

"Jedyne dziecko" wstrząsa czytelnikiem od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca....i to jakiego końca! Rewelacyjna okładka dopełnia całości tworząc niepowtarzalną książkę! Tej pozycji nie można pominąć.... TO TRZEBA PRZECZYTAĆ!!!!!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-11-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedyne dziecko
3 wydania
Jedyne dziecko
Jack Ketchum
8.7/10

„Jedyne dziecko” to kolejna na polskim rynku i długo wyczekiwana powieść Jacka Ketchuma, autora słynnej „Dziewczyny z sąsiedztwa” oraz „Poza sezonem” i „Straconych”. Amerykański pisarz przeprowadza w...

Komentarze
Jedyne dziecko
3 wydania
Jedyne dziecko
Jack Ketchum
8.7/10
„Jedyne dziecko” to kolejna na polskim rynku i długo wyczekiwana powieść Jacka Ketchuma, autora słynnej „Dziewczyny z sąsiedztwa” oraz „Poza sezonem” i „Straconych”. Amerykański pisarz przeprowadza w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy mówi się o horrorach, to większość ludzi ma w myślach duchy, zombie, czy też jakieś fizycznie zmutowane potwory. Po przeczytaniu tej książki na myśl będą się nasuwać wyobrażenia po prostu ludzi, ...

@Ilona @Ilona

Wyobraź sobie, że jesteś matką. Nie taką, która nie zważa na dobro własnego dziecka, ale zaangażowaną, kochającą, z sercem na dłoni. I nagle dowiadujesz się, że ktoś twoje bezbronne dziecko potwornie...

@alicya.projekt @alicya.projekt

Pozostałe recenzje @markietanka

Przędza
Niesamowita przędza życia

Ależ się zaczytałam! Pochłonęła mnie ta książka :) Jeśli lubicie fantastykę młodzieżową i katastroficzne wizje świata , podobały Wam się "Igrzyska śmierci" - to ta książk...

Recenzja książki Przędza
Drugi Mesjasz
Doskonała intryga

Z twórczością Glenna Meade’a spotykam się po raz pierwszy i nie ukrywam, że jestem pod wielkim wrażeniem. Ostatnio z takimi wypiekami na twarzy i ciekawością czytałam „Ko...

Recenzja książki Drugi Mesjasz

Nowe recenzje

Cienie dawnych grzechów
Cienie dawnych grzechów – recenzja
@ksiazka_w_k...:

„Cienie dawnych grzechów” to efekt współpracy dwóch bestsellerowych autorów powieści kryminalnych. Mieczysław Gorzka i ...

Recenzja książki Cienie dawnych grzechów
Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…
@ksiazkiagi:

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na d...

Recenzja książki Królowa Nocy
Śladami Amber
Nie było jej bez niego
@WioletaSado...:

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo ...

Recenzja książki Śladami Amber
© 2007 - 2024 nakanapie.pl