Jedyne dziecko recenzja

Jedyne dziecko

TYLKO U NAS
Autor: @Ilona ·1 minuta
2023-09-05
Skomentuj
2 Polubienia
Gdy mówi się o horrorach, to większość ludzi ma w myślach duchy, zombie, czy też jakieś fizycznie zmutowane potwory. Po przeczytaniu tej książki na myśl będą się nasuwać wyobrażenia po prostu ludzi, którzy są zdolni do nieludzkich zachowań. Właśnie ta książka jest dla mnie najstraszniejszym horrorem, który kiedykolwiek czytałam, bo największe obawy i emocje doświadczyłam przy niej.
Autorem jest Jack Ketchum, z którym mogliśmy się spotkać podczas czytania "Dziewczyny z sąsiedztwa".
Książka przeraża już od samego początku i trzyma w napięciu do ostatnich stron. Opowiada historię kochającej matki, dla której najważniejsze jest jej dziecko i która stara się zapewnić mu wszystko, co najlepsze, wykreować świat, w którym będzie mu się dobrze żyło. Niestety, gdy źli ludzie idą w parze w lukami w systemie prawnym, to ten wspaniały świat jest tylko marzeniem, a często jest też prostą drogą do tragedii. Więcej nie będę zdradzać z fabuły, bo chcę, żeby każdy z was, mógł to odkryć samemu i czerpać te wszystkie emocje, których dostarcza historia.
"Jedyne dziecko" należy do tych książek, które budzą w nas wewnętrzny opór, wściekłość, bezsilność, obrzydzenie. Pozostawia mętlik w głowie i w emocjach, co sprawia, że jeszcze długo zostaje z nami po przeczytaniu. Jest brutlana i szokująca, ale nie ma się co temu dziwić, ponieważ porusza bardzo wrażliwy temat i krzywdę, do której nigdy nie powinno dojść w cywilizowanym i usianym normami prawnymi świecie. Jednak jest tutaj ukazane to, że niedoskonałości systemu prawnego pozostawiają lukę do wielu nadużyć.
Autor powieści Jack Ketchum oszczędza nam drastycznych szczegółów i opisów, ale sami dopowiadamy sobie w głowie, co takiego miało miejsce, więc odczucie przy czytaniu tej książki jest jeszcze bardziej emocjonalne. Autor przypomina nam, że największą bestią jest człowiek i, że to ludzi powinniśmy się bać, bo są największym złem. I to właśnie wzbudza nasz strach, te myśli, że ktoś taki jak ja, czy ty, może być zdolny do takich rzeczy.
Polecam książkę, bo warto przeczytać, to surowa, prawdziwa historia bez upiększania, bez przypodobywania się czytelnikowi. Jednak ostrzegam przed nią wrażliwców.

"Tylko popatrz. Tylko popatrz, co może dać Ci drugi człowiek." J.Ketchum

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-12-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedyne dziecko
3 wydania
Jedyne dziecko
Jack Ketchum
8.7/10

„Jedyne dziecko” to kolejna na polskim rynku i długo wyczekiwana powieść Jacka Ketchuma, autora słynnej „Dziewczyny z sąsiedztwa” oraz „Poza sezonem” i „Straconych”. Amerykański pisarz przeprowadza w...

Komentarze
Jedyne dziecko
3 wydania
Jedyne dziecko
Jack Ketchum
8.7/10
„Jedyne dziecko” to kolejna na polskim rynku i długo wyczekiwana powieść Jacka Ketchuma, autora słynnej „Dziewczyny z sąsiedztwa” oraz „Poza sezonem” i „Straconych”. Amerykański pisarz przeprowadza w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyobraź sobie, że jesteś matką. Nie taką, która nie zważa na dobro własnego dziecka, ale zaangażowaną, kochającą, z sercem na dłoni. I nagle dowiadujesz się, że ktoś twoje bezbronne dziecko potwornie...

@alicya.projekt @alicya.projekt

„Ślady na jej ciele zniknęły po godzinie. Ale zostały te w jej pamięci. Ukryła je tak skrzętnie jak wiewiórka orzechy na zimę.” „Jedyne dziecko” Jacka Ketchuma to historia zainspirowana prawdziwymi ...

@milbookove @milbookove

Pozostałe recenzje @Ilona

Spóźnione wyznania
Moja ulubiona

Jeśli ktoś przymierza się do czytania tej książki, to najlepiej, żeby nie czytał opisu. W ten sposób zaskoczenie, które przeżyje w tej książce będzie jeszcze większe. Mo...

Recenzja książki Spóźnione wyznania
Złodziejka książek
Złodziejka książek

"Złodziejka książek" Markusa Zusaka, to bardziej złodziejka wolnego czasu i myśli, bo jak zaczęłam z nią swoją przygodę, to cały wolny czas i wiele myśli jej poświęciłem...

Recenzja książki Złodziejka książek

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka