Przerwane śledztwo recenzja

"Przerwane śledztwo" - Jacek Krakowski

Autor: @Amarisa ·5 minut
2012-05-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
O autorze książki "Przerwane śledztwo", którym jest Jacek Krakowski nigdy dotąd nie słyszałam. Żadna z jego książek do tej pory nie wpadła w moje ręce. Lektura "Przerwanego śledztwa" była więc moim pierwszym spotkaniem z tym autorem. Jako że nic o nim nie wiedziałam, postanowiłam poszukać nieco informacji na jego temat w sieci. I tak dowiedziałam się, iż urodził się on w 1950r i ukończył Uniwersytet Łódzki, gdzie studiował chemię. Jest autorem wielu powieści [m.in. "Autopsja, czyli dziennik kryzysu", "Trans", "Zaraza", "Lato naszej miłości", "Klucze do nieba i piekła"], a także tomików wierszy ["Teatr pamięci", "Stan tworzenia"]. Mało tego! Napisał również kilka książek dla najmłodszych czytelników, jak "Uśmiechy roku" oraz "Kto tak pięknie gra". Poza tym jest autorem wielu opowiadań, recenzji oraz esejów drukowanych w "Gazecie Wyborczej", "Wiadomościach Kulturalnych" czy też "Literaturze". Jego współpraca z Wydawnictwem Pi zaowocowała między innymi powieściami kryminalnymi takimi jak: "M.O.R.D.", "Za ciosem", "Zły sen", "Postrach - Zdrój" oraz przeczytaną przeze mnie książką "Przerwane śledztwo". Przeczytawszy wszystkie te informacje na jego temat czuję wstyd, że nigdy dotąd nie słyszałam o tym autorze...

Wpierw nieco o treści... W sierpniu 1967 roku w Skamielinie niespodziewanie zjawia się Stanisław Kornatowicz. Wszyscy mieszkańcy tej małej miejscowości byli pewni, że zginął on na wojnie. W niedzielne popołudnie 12 sierpnia 1967 roku zostaje wydany uroczysty obiad na cześć Stanisława. Niespodziewanie wśród zaproszonych gości wybucha sprzeczka, w której wzięli udział trzej ponad dwudziestoletni chłopcy - Rudolf Kornatowicz, Leszek Brzeski oraz Adam Orłowski. Dołączają do nich ojcowie chłopaków. W całym zamieszaniu pada strzał, od którego ginie Leszek, a winą za morderstwo zostaje obarczony Stanisław Kornatowicz. Dwa miesiące po aresztowaniu Stanisław umiera w celi - jako przyczynę podano samobójstwo. Sprawa śmierci Leszka Brzeskiego zostaje umorzona. Czterdzieści trzy lata później Rudolf Kornatowicz pragnie na nowo wszcząć śledztwo w sprawie śmierci swojego ojca, gdyż nie wierzy, że popełnił on samobójstwo w celi. Jest przekonany, że ktoś mu w tym dopomógł. Sprawą ma się zająć młoda policjantka - Laura Sawicka, krewna jego dawnego kolegi, który w młodości również miał przyjemność brać tego feralnego niedzielnego popołudnia udział w tamtym obiedzie. Przed Laurą nie lada wyzwanie! Dlaczego akurat teraz, w czterdzieści trzy lata po tamtym zdarzeniu Rudolfowi zależy, aby oczyścić swojego ojca z zarzutu morderstwa? Co takiego skrywają żyjący do dziś świadkowie tamtego wydarzenia? Czy Laurze uda się dociec prawdy? Czy da radę udowodnić, że to wcale nie Stanisław pociągnął za spust? A jeśli nie on... to kto i dlaczego to zrobił? Sięgnijcie po kryminał Jacka Krakowskiego, a z całą pewnością się tego dowiecie!

Historię opisaną przez pana Krakowskiego poznajemy z punktu widzenia dwójki bohaterów. Po części ze słów jednego z uczestników tamtego feralnego obiadu - wujka Laury Sawickiej, oraz w większej mierze właśnie z narracji młodej policjantki. Do końca nie mogłam zrozumieć jednego, a mianowicie powiązania rodzinnego Laury i jej wujka. Dziewczyna była córką nieżyjącego brata narratora, do którego z oczywistych pobudek mówiła wujku. Jednak on sam przez całą książkę zwracał się do niej: kuzynko - choć przecież była jego bratanicą. Bynajmniej już nie wnikajmy, czemu autor tak to sobie obmyślił.

Wraz z Laurą - młodą policjantką, absolwentką Wyższej Szkoły Policyjnej w Szczytnie, staramy się rozwikłać przebieg wydarzeń niedzielnego spotkania przy uroczystym obiedzie w roku 1967, podczas to którego od strzału z pistoletu zginął młody Leszek Brzeski. W tym celu wraz z dziewczyną prowadzimy rozmowy ze wszystkimi żyjącymi uczestnikami tamtego wydarzenia. Jednakże im dalej w las, tym coraz ciemniej. Świadkowie niejednokrotnie mają problemy z przypomnieniem sobie szczegółów tamtego popołudnia, innym razem pamiętają wszystko niezwykle wyraźnie. Kolejne wyznania świadków zamiast rzucać nieco światła na przebieg zdarzeń, coraz bardziej powodują mętlik w głowie zarówno Laury, jak i czytelnika. Na jaw wychodzi wiele skrywanych dotąd rodzinnych tajemnic, głęboko skrywanych uraz, wielkich sekretów, które nigdy nie powinny zostać wyciągnięte na światło dzienne i które powinny być pogrzebane wraz ze wszystkimi dotąd żyjącymi świadkami tamtego niedzielnego popołudnia. Do samego końca nie wiadomo, co tak naprawdę się wówczas wydarzyło i dopiero końcowe stronice książki wszystko odkrywają przed czytelnikiem, a samo zakończenie jest doprawdy nieoczekiwane.

"Przerwane śledztwo" należy do serii super kryminał wydawanej nakładem Wydawnictwa Pi. Ideą samej serii jest prezentacja szerokiej gamy różnorodnych powieści kryminalnych. I tak wśród książek wydanych w tej serii znajdziemy zarówno pozycje z klasyki gatunku, jak i wiele debiutanckich powieści, w tym także naszych rodzimych autorów. Niejednokrotnie są to również wznowienia prawdziwych bestsellerów, które w poprzednich latach miały już swoje premiery i dorobiły się wielu fanów wśród miłośników gatunku. Wydawnictwo ma w planach wydanie aż 25 powieści kryminalnych!

Samą książkę czyta się bardzo szybko. Sprawia to zarówno niewielka objętościowo książka, której format również nie jest zbyt duży, a do tego napisana jest dość sporą wyraźną czcionką. Oprócz tego język powieści jest bardzo prosty, wręcz pospolity i zrozumiały dla każdego czytelnika. Natknęłam się jednak na kilka drobnych błędów w postaci literówek czy też powtórzeń. Jeśli chodzi o akcję? Trudno mówić tu o jako takiej akcji, gdyż są to jedynie odkopywane wspomnienia starszych już osób, które wypływają podczas zwykłych rozmów z Laurą Sawicką. Czy książka nudzi? Nie, tego jednoznacznie powiedzieć nie mogę. Podczas czytania jednak ma się ochotę dociec prawdy, co się wówczas wydarzyło, kiedy to zginął młody chłopak w dziwnych okolicznościach. Mimo to nie jest to książka, która zapadałaby w pamięć. Ot taka lekka lektura, którą z przyjemnością można przeczytać mając wolną chwilę, ale o której zapomina się równie szybko, jak się ją przeczytało. Czy więc polecę ją innym czytelnikom? A czemu by nie? Książka nie jest zła i ktoś, kto lubi kryminalne opowiastki, albo chciałby poznać twórczość naszego rodzimego autora, powinien po nią sięgnąć i sam ocenić tę lekturę. Mnie jakoś szczególnie bynajmniej nie zachwyciła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przerwane śledztwo
2 wydania
Przerwane śledztwo
Jacek Krakowski
6/10
Seria: Super kryminał

Niespodziewany powrót do domu Stanisława, uznawanego już od dawna za zmarłego podczas wojny, burzy pozorny spokój w podłódzkim Skamielinie. Zanim przybysz zdąży ponownie się zaaklimatyzować, a rodzina...

Komentarze
Przerwane śledztwo
2 wydania
Przerwane śledztwo
Jacek Krakowski
6/10
Seria: Super kryminał
Niespodziewany powrót do domu Stanisława, uznawanego już od dawna za zmarłego podczas wojny, burzy pozorny spokój w podłódzkim Skamielinie. Zanim przybysz zdąży ponownie się zaaklimatyzować, a rodzina...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Przerwane śledztwo” Pana Jacka Krakowskiego to moja pierwsza przygoda zarówno z tym autorem, jak i całą serią określaną mianem SUPER KRYMINAŁ. Lubię polską literaturę, lubię kryminały, dlatego ciekaw...

@Paulka @Paulka

"Przerwane śledztwo" to już druga z kolei książka Jacka Krakowskiego w serii Super Kryminał. 1967 r. do podłódzkiego Skamielina wraca, dawno uznany za zmarłego podczas wojny, Stanisław Kornatowicz. ...

@aleksnadra @aleksnadra

Pozostałe recenzje @Amarisa

Biedny Tom już wystygł
Biedny, oj biedny...

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – b...

Recenzja książki Biedny Tom już wystygł
Pod gwiazdami Smoka
Detektyw Murdoch znów ma pełne ręce roboty!

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spra...

Recenzja książki Pod gwiazdami Smoka

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem