Przeszedłem po swoim trupie recenzja

Przeszedłem po swoim trupie

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2023-12-10
Skomentuj
5 Polubień
Celebrycki świat jest specyficzny, wręcz dziwny i zepsuty, to w jakiś sposób kusi. Jednak wcale nie jest taki kolorowy, jak się większości wydaje. Tu nie ma brokatu, lukru i piękna. To pokazana rzeczywistość odarta z tego wszystkiego. To bagno, brud, zło, patologia, wszelkiego rodzaju uzależnienia, zazdrość, zawiść, sztuczne relacje. Człowieczeństwo, empatia? Rzadko spotykane zjawisko. Każdy tylko gotów wbić ci nóż w plecy, i jeszcze go przekręcić. Tu nie ma miejsca na lojalność i uczciwość.

"(...) i ukruszył mi się kawałek serca. Kruszy się za każdym razem, kiedy umiera ktoś ważny, kto miał wpływ na moje życie. Twierdzę, że kiedy skruszy się doszczętnie - to sam wtedy umrę, bo po co i jak żyć bez serca?"

Bartek Fetysz nie przebiera w słowach i nie oszczędza nikogo. Dostaje się każdemu. Rząd, polityka, media, kościół. Do tego korupcja, układy, układziki, zależności, wpływy. Ale czyż nie tak wygląda nasza rzeczywistość? Czytając to wszystko, zastanawiałam się, czy aby autor nie ubarwia tego, o czym pisze. Z jednej strony jest szokująco i prawdziwie. Z drugiej zaś trzeba mu oddać, że odważny z niego gość. Nie przejmuje się tym, co inni o nim powiedzą. Dla mnie to żongler metaforami. Takich w punkt! Czy ze wszystkim, o czym pisze autor, się zgadzam? Nie. I dobrze, bo jak wiecie, lubię gdy książka wywołje we mnie emocje, skłania do przemyśleń. A tu tego pełno.

"- Mówiłam ci, że tu nie ma wybacz - przypomina Olka. Tu cię ratuje tylko spryt. Albo lecisz ze swoim planem i sobie kręcisz intrygi, albo cię dojadą, przeżują i wyplują."

"Przeszedłem po swoim trupie" to obraz nie tyle kulis, ile dna show-biznesu. Ale tego prawdziwego, a nie znanego nam z tv, Internetu czy kolorowych pism. To książka bezkompromisowa, mocna, dosadna, kontrowersyjna, z przekazem. Śmiałam się (choć ten śmiech był raczej gorzki), dziwiłam, wkurzałam, byłam zszokowana - dostałam cały wachlarz emocji.

"(...) i ukru­szył mi się ka­wa­łek serca. Kru­szy się za każ­dym razem, kiedy umie­ra ktoś ważny, kto miał wpływ na moje życie. Twier­dzę, że kiedy skru­szy się do­szczęt­nie – to sam wtedy umrę, bo po co i jak żyć bez serca?"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-10
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przeszedłem po swoim trupie
Przeszedłem po swoim trupie
Bartek Fetysz
6.8/10

To najodważniejsza książka o kulisach show-biznesu w Polsce! Bartek, młody dziennikarz, pragnie stać się częścią polskiego show-biznesu. Od dziecka marzy o dostaniu się do hermetycznego świata jupit...

Komentarze
Przeszedłem po swoim trupie
Przeszedłem po swoim trupie
Bartek Fetysz
6.8/10
To najodważniejsza książka o kulisach show-biznesu w Polsce! Bartek, młody dziennikarz, pragnie stać się częścią polskiego show-biznesu. Od dziecka marzy o dostaniu się do hermetycznego świata jupit...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @iza.81

In your arms
In your arms

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia i nie do pozazdroszczeni...

Recenzja książki In your arms
Naucz mnie dotyku
Naucz mnie dotyku

Głównym motywem "Naucz mnie dotyku" jest wątek zaburzeń lęku i paniki, jaki odczuwa główna bohaterka Rose. Kamila Jadczak świetnie oddała towarzyszące dziewczynie emocje...

Recenzja książki Naucz mnie dotyku

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka