Dzienniki gwiazdowe recenzja

Przygody gwiazdokrążcy

Autor: @almos ·1 minuta
2021-06-25
1 komentarz
15 Polubień
Książka naszego mistrza to już klasyka SF. Opisuje przygody galaktyczne Ijona Tichego, przedstawionego przez profesora Tarantogę następująco: „Słynny gwiazdokrążca, kapitan dalekiej żeglugi galaktycznej, łowca meteorów i komet, niestrudzony badacz i odkrywca osiemdziesięciu tysięcy trzech globów, doktor h.c. uniwersytetów Obojga Niedźwiedzic, (…) kawaler orderów mlecznych i mgławicowych…” i tak dalej, i tym podobne, jednym słowem człowiek niezmiernie zasłużony.

Prezentuje w tej książce Lem paletę swoich umiejętności, pełen humoru, inwencji językowej i przypowieści w stylu przygód Guliwera z wyraźnymi aluzjami do ówczesnej rzeczywistości komunistycznej, ale cenzura nie miała za bardzo do czego się przyczepić. Z drugiej strony mamy fajne drwiny z kościoła oraz całkiem głębokie rozważania filozoficzne.

Bardzo lubię podróż jedenastą, która zaczyna się od tajemniczego telegramu: KARKULOWSIAŁ ZWARTUSIAŁ RATUWSIANKU BOŻYWSIO a kończy optymistycznym zdaniem: „przywrócona mi została, nadszarpnięta przez malwersantów kosmicznych, wiara w przyrodzoną zacność mózgów elektronowych. Jak to jednak miło pomyśleć, że tylko człowiek może być draniem.”

Uśmiałem się nieźle, słuchając podróży trzynastej, gdy Ijon trafił na planetę Pintę z jej kultem wody i ryb, aluzje do komuny są aż nadto widoczne. Ubawiła mnie też podróż dwudziesta druga i opowieść ojca Lacymona (z pięknymi przykładami) o tym jak trudno chrystianizować ludy na nowo odkrytych planetach. Przerażająca lekko jest podróż dwudziesta czwarta, do planety Indiotów, pokazująca skutki oddania władzy w ręce komputera: tu profetycznie Lem przewidział rozwój sztucznej inteligencji.

Od pewnego momentu jednak audiobook zaczął mnie nieco nużyć mimo świetnej interpretacji Wojciecha Żołądkowicza, robi się z tego taki popis słowotwórstwa i wyobraźni Lema, ale tylko popis, trudno tym porwać czytelnika lub słuchacza. Poza tym zaczęły mnie opadać dziwne pytania: oto Tichy przylatuje na obcą planetę: co je, jak się porozumiewa z tubylcami, czym oddycha... Jednak 'Cyberiada' robiła lepsze wrażenie.

Mimo wszystko to wciąż świetna zabawa, ale dająca też sporo do myślenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-12-13
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzienniki gwiazdowe
11 wydań
Dzienniki gwiazdowe
Stanisław Lem
8.7/10

Czego możemy się nauczyć od kosmitów? W cyklu opowiadań pisanych przez ponad trzydzieści lat Stanisław Lem udowadnia, że bardzo wiele. Bohater Dzienników gwiazdowych, Ijon Tichy, niczym Guli...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad 3 lata temu
Świetna recenzja. Lem, z moich lektur, wychodzi jako cyzelujący słowa formalista. Trafia w sedno, ale czasem nasyca swój świat przeładowaniami, które erudycję zbliżają do obiektywnej nieczytelności. Zapewne jednostajna forma go nudziła, a może i sława zwrotnie determinowała do przechodzenia na kolejne piętro wysublimowania.
× 2
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Dzięki :-)
Dzienniki gwiazdowe
11 wydań
Dzienniki gwiazdowe
Stanisław Lem
8.7/10
Czego możemy się nauczyć od kosmitów? W cyklu opowiadań pisanych przez ponad trzydzieści lat Stanisław Lem udowadnia, że bardzo wiele. Bohater Dzienników gwiazdowych, Ijon Tichy, niczym Guli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Kogo traci ten, kto umiera? Siebie? Nie, bo umarły to nieistniejący, a ten, kto nie istnieje, nie może niczego utracić. Śmierć jest sprawą żywych – jest utratą kogoś bliskiego” Stanisław Lem, któż n...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie