Przysięga kłamstwa recenzja

"Przysięga kłamstwa"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2022-10-24
Skomentuj
16 Polubień
„Desperacko i irracjonalnie szukam w jego kamiennych rysach jakiejś ludzkiej cechy.”

Winter Cavanaugh, żyje na ulicy, często jest głodna, nieustannie jest czujna. Odarta z godności, brudna, popada w poważne tarapaty. Z pomocą przychodzi jej przez przypadek poznany mężczyzna. Adrian Volkov roztacza wokół siebie mrok, budzi respekt i strach, jego zła sława sięga daleko. Adrien składa Winter dziwną, niepokojącą propozycję. Chce, aby udawała jego zmarłą żonę, zajęła jej miejsce w jego domu. Dziewczyna nie ma wyjścia, mężczyzna szantażem wymusza na niej podjęcie decyzji. Niebawem Winter, która ma stać się od teraz Lią przekonuje się, że kolejny raz będzie musiała walczyć o przetrwanie. Gangster traktuje ją bardzo przedmiotowo, każdy objaw buntu jest surowo karany. Kobieta coraz częściej czuje, że przegrała, że będzie musiała poddać się woli Valkova.

Już niebawem Winter przekonuje się dlaczego to właśnie ją wybrał ten zimny, wyrachowany, bezwzględny mężczyzna. Jej podobieństwo do jego zmarłej żony jest uderzające. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje, niepokoi, wzbudza ogromne emocje. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, to złożone, charakterne, naturalnie ukazane osobowości. Narracja toczy się z perspektywy naszej pary, dokładnie widzimy emocje jakie nimi targają. Winter od razu skradła moje serce, to inteligentna, charakterna, wrażliwa młoda kobieta, która zaznała w życiu wiele zła. Adrien – cóż za mroczny, małomówny, opanowany, wręcz zimny człowiek. Bywa brutalny i bezwzględny w swych poczynaniach. Muszę przyznać, że początkowo trudno było go rozgryźć, wzbudzał we mnie niechęć i jednocześnie intrygował.

Od razu zostajemy rzuceni na głęboką wodę, prolog intryguje i budzi niepokój. Nieustannie towarzyszy nam szczypta napięcia, a emocje przygniatają. Z uwagą i zainteresowaniem śledziłam trudną relację naszych bohaterów. Jej wspomnienia, przeszłość są bardzo bolesne, naznaczyły ją. Stopniowo uzależniają się od siebie, między nimi iskrzy od nadmiaru emocji. Chociaż on stara się nie okazywać uczuć, robi wszystko, aby utraciła swoją tożsamość. Dlaczego tak bardzo mu na tym zależy?

Poruszająca, zaskakująca, przepełniona mrokiem i niedopowiedzeniami opowieść, wyróżnia się na tle innych ciekawym pomysłem. Przez historię się płynie, trudno się oderwać choć na chwilę. Zakończenie zupełnie mnie zaskoczyło, czegoś takiego kompletnie się nie spodziewałam. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Bardzo polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-24
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przysięga kłamstwa
Przysięga kłamstwa
Rina Kent
7.9/10
Cykl: Deception Trilogy, tom 1

Rina Kent w Polsce! Winter Cavanaugh, oprócz wspomnień, nie ma praktycznie nic. Ani dachu nad głową, ani godności. Kiedy może stracić również wolność, z pomocą przychodzi jej pewien gangster, najb...

Komentarze
Przysięga kłamstwa
Przysięga kłamstwa
Rina Kent
7.9/10
Cykl: Deception Trilogy, tom 1
Rina Kent w Polsce! Winter Cavanaugh, oprócz wspomnień, nie ma praktycznie nic. Ani dachu nad głową, ani godności. Kiedy może stracić również wolność, z pomocą przychodzi jej pewien gangster, najb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na wstępie tej książki autorka ostrzega, że nie jest ona odpowiednia dla osób wrażliwych. To mroczna historia, zawiera sceny może nie tyle brutalne co dość specyficzne. Choć po jej zakończeniu wiem, ...

@marta.boniecka @marta.boniecka

🍁Recenzja🍁 (...) w tej chwili zdaję sobie sprawę, że on nigdy mnie nie zobaczy. Że, tak jak w balecie, jestem tylko cieniem kogoś innego. Nic nieznaczącą osobą." Winter to kobieta, która tuła się po...

@kami2002polan @kami2002polan

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Małżeństwo ze snu
"Małżeństwo ze snu"

“Nie należy się wstydzić lęku i zmartwień”. Osierocona Cecilia Harcourt ma tylko brata. Gdy ten zostaje ranny na wojnie w amerykańskich koloniach, dziewczyna musi podją...

Recenzja książki Małżeństwo ze snu
Czekaj na mnie
"Czekaj na mnie"

“....każdy ma swoją brat­nią duszę… cokol­wiek wyda­rzy się w życiu, nasze ścież­ki będą mu­sia­ły się prze­ciąć i się spo­tkamy”. Florence jest żoną Ruperta, bardzo si...

Recenzja książki Czekaj na mnie

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl