Autor: @l.szarna ·1 minuta

2024-02-07

Skomentuj

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

„Chodzi o to, by pięknie przeżyć każdy dzień. By zasypiać z myślą, że zrobiło się wszystko. By tak żyć, żeby wieczorem, żeby wieczorem, gdy kładziesz się spać, niczego nie żałować.”

Kiedy siedem lat temu w moje ręce trafiła powieść Magdaleny Witkiewicz „Czereśnie zawsze muszą być dwie” zakochałam się w tej opowieści i stała się ona moją ukochana powieścią autorki. Dziś wracam do Rudy Pabianickiej, do bohaterów których polubiłam i historii, która skradła moje serce.

„Wiem, że ludzie pojawiają się w naszym życiu po coś. Przychodzą, czasem zostają z nami na dłużej, a czasem odchodzą. Ważne, byśmy zrozumieli, po co ich spotkaliśmy na swej drodze.”

Zosia Krasnopolska poznaje Stefanie Pilch, kiedy w ramach kary ma pomóc chorej nauczycielce.
Przyjaźń, która zrodzi się pomiędzy kobietami, które dzieli kilkanaście lat, będzie na całe życie.

Przyjaźń ta jednak wystawiona zostanie na próbę, ponieważ Stefania nie przepada za Markiem Więcławskim, który coraz bardziej zadomawia się w życiu młodziutkiej Zosi.

Czy Stefania dobrze oceniła mężczyznę?|
Co się wydarzy pomiędzy parą zakochanych, że Zosia wyjedzie do Rudy Pabianickiej i tam będzie chciała zamieszkać?

Jaką historię opowie jej Andrzej, starszy pan, którego dziewczyna poznała dzięki Stefanii?

Kim jest Szymon i czy jego pojawienie się w życiu dziewczyny coś zmieni?

Co wydarzyło się w dworku w latach trzydziestych i czy ta historia ujrzy światło dzienne?

„Zawsze istnieje takie ryzyko, że to, na co czekamy, nie okaże się tym wymarzonym.”

Ciepła, magiczna opowieść podzielona na dwa okresy czasowe.

Dwie historie, które dzieli wiele lat, a które przeplatają się ze sobą i łączą w spójną całość.

Tajemnice, które muszą ujrzeć światło dzienne, zawłaszczone rzeczy powrócić do właściciela, koło, które powinno zatoczyć krąg i się zamknąć.
Magda stworzyła opowieść ponadczasową, do której chce się wracać, bohaterów, których można pokochać choć są i tacy, których się nie polubi.

To historia, która uczy, rozczula, wywołuje łzy wzruszenia i uśmiech.

To opowieść o radościach i ludzkich dramatach, o pełnej bólu stracie i uczeniu się życia na nowo, ale przede wszystkim to opowieść o nadziei na lepsze jutro.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-06

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

3 wydania

Czereśnie zawsze muszą być dwie

Magdalena Witkiewicz

8/10

„Czereśnie zawsze muszą być dwie" – te piękne słowa, wypowiedziane przez pewnego ogrodnika, zainspirowały Magdalenę Witkiewicz do napisania powieści. Drzewo czereśniowe potrzebuje drugiego drzewa, by...

Komentarze

3 wydania

Czereśnie zawsze muszą być dwie

Magdalena Witkiewicz

8/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Zobacz inne recenzje

Życie w duecie

Ostatnio w zapowiedziach wydawnictwa Flow pojawiła się nowa powieść Magdaleny Witkiewicz "Ulotny zapach czereśni", która luźno nawiązuje do wydanej przed kilku laty książki "Czereśnie zawsze muszą by...

@Moncia_Poczytajka

Świetna książka

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Czereśnie muszą być dwie" doczekała się wznowienia w cudownej szacie graficznej, a dla mnie była to okazja do poznania historii zapisanej na ...

@paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @l.szarna

Miłość aż po grób

„Koleżanki mówiły mi, że ona pisze kryminały. A wiadomo, że aby wymyślać te wszystkie zbrodnie i morderstwa, to trzeba mieć w sobie też coś z psychopaty.” Róża Krull ...

Recenzja książki Miłość aż po grób

Recenzja

„Nie tęsknij za czymś, czego nie znasz – powiedział głucho. - Nigdy. Bo może się okazać, że to wyczekane i wymodlone szczęście da ci ból.” Agnieszka Zakrzewska w swojej ...

Recenzja książki Czułe poranki, bezsenne noce