Dobrze, że jesteś recenzja

Recenzja

Autor: @Iwona_Nocon ·2 minuty
2022-02-03
Skomentuj
2 Polubienia
,,Widzisz, Zoja, to tak jak z ludźmi. Myślą sobie, że jeśli z kimś są, to ten ktoś należy do nich. Nikt nigdy do nikogo nie będzie przynależał. Jesteśmy odrębnymi jednostkami, które mają swoje pragnienia. I każde z nas musi czuć wolność. Jeśli nie będziemy czuli się wolni, to zawsze będziemy chcieli od tej osoby uciec’’
Do przeczytania książek Pani Gabrieli namawiało mnie kilka osób. Dość długo się opierałam, bo jakoś tak niespecjalnie było mi po drodze z polską obyczajówką. W końcu przyszedł ten moment w którym zdecydowałam się na Dobrze, że jesteś za sprawą opisu jak i okładki. Czy dobrze zrobiłam?
Błażej jest niczym Scrooge z Opowieści wigilijnej - nie lubi świąt. Zoja natomiast kocha święta i przedświąteczną atmosferę. Do spotkania tej dwójki dochodzi podczas pracy nad wspólnym projektem. Mimo rodzącego się między nimi uczucia, oboje zdają sobie sprawę, że miłość w ich przypadku nie wystarczy. Obiecują sobie spotkać się za dwa lata. Jeżeli nadal będą coś do siebie czuli, spróbują uratować swój związek.
Kiedy Zoja dociera na miejsce spotkania po upływie umówionego okresu, okazuje się, że na miejscu nie ma Błażeja. Pojawia się za to ktoś inny, kto ma jej do przekazania coś ważnego. Kim jest tajemniczy mężczyzna? Co go łączy z Błażejem.
Liczyłam na to, że fabularnie ta książka położy mnie na łopatki. Liczyłam na cios rangi Gołoty czy Adamka, po którym nie będę mogła nawet podnieść ręki by wstać. Aktualnie czuję się jak Najman, zmuszony odklepać po kilu sekundach walki. Lubię kiedy pozytyw bije z okładki. Jednak tym razem czuję się pod tym kątem oszukana. W książce dobrych emocji było jak na lekarstwo i okładka kompletnie nie oddaje klimatu znajdującego się w środku. Fabularnie też nie zostałam do końca przekonana. Dwóch dorosłych ludzi nie ma odwagi zawalczyć o związek i postanawia związać się jakąś dwuletnią umową. No czegoś tu nie kumam. Autorka w przytoczonym przeze mnie cytacie zwraca uwagę na wolność, jednocześnie pozbawiając tej wolności swoich bohaterów. Ta historia na pewno zdobędzie spore grono odbiorców, bo gra na emocjach czytelnika. Ja nie dołączam do tej grupy odbiorców, ale oznacza to, że zrezygnuję z sięgania po książki autorki. Po prostu zrobię sobie przerwę. Mam nadzieję, że nie będzie ona trwała dwa lata. Ode mnie 5/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-03
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dobrze, że jesteś
2 wydania
Dobrze, że jesteś
Gabriela Gargaś
8/10

W mroźny, grudniowy wieczór ulice Warszawy wypełnia gwar świątecznych przygotowań, a gwiazdkowy nastrój rozgrzewa wszystkie serca. Wśród zabieganych mieszkańców stolicy jest też ona – dziewczyna, któ...

Komentarze
Dobrze, że jesteś
2 wydania
Dobrze, że jesteś
Gabriela Gargaś
8/10
W mroźny, grudniowy wieczór ulice Warszawy wypełnia gwar świątecznych przygotowań, a gwiazdkowy nastrój rozgrzewa wszystkie serca. Wśród zabieganych mieszkańców stolicy jest też ona – dziewczyna, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Proza Gabrieli Gargaś towarzyszy mi od kilku lat, jednak nie zdążyłam jeszcze zapoznać się ze wszystkimi napisanymi przez nią powieściami. Zdecydowanie częściej wybieram jej książki świąteczne, jedna...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Dobry wieczór #moleksiążkowe Doceniacie to co macie ? Ja tak . W każdej nawet ciężkiej chwili próbuję znaleźć pozytywy. Przytoczę cytat z książki @utkana.marzeniami " Dobrze , że jesteś "- Do Ciebie...

@bogusiazieba80 @bogusiazieba80

Pozostałe recenzje @Iwona_Nocon

Lulu i Drapek 2. Wielka wyprawa do Mumlilendu
Dzieckiem być

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Lulu i Drapek 2 to druga część przygód sześcioletniej dziewczynki i jej wiernego towarzysza kota. Tym razem ten duet de...

Recenzja książki Lulu i Drapek 2. Wielka wyprawa do Mumlilendu
Światło między oceanami, wydanie specjalne
Recenzja

Pierwszy raz „Światło między oceanami” przeczytałam 11.10.2017 roku, a moja opina na temat tej książki, brzmiała tak: ,, To miała być kolejna książka z serii — jak tylko...

Recenzja książki Światło między oceanami, wydanie specjalne

Nowe recenzje

Projekt: miłość
Projekt: miłość
@feyra.rhys:

Ostatnio mam wrażenie, że otacza mnie albo sama śmierć albo śmiertelne choroby. Zaczęło się od pogrzebu i teraz cały cz...

Recenzja książki Projekt: miłość
Twój na zawsze
Briana i Jakob
@Kantorek90:

Twórczość Abby Jimenez miałam okazję poznać w zeszłym roku przy okazji czytania pierwsze części serii "Part of Your Wor...

Recenzja książki Twój na zawsze
Distraction
„Witamy w klubie motocyklowym Black Moon!”
@zaczytana.a...:

W powieści "Distraction" autorstwa Kingi Litkowiec czytelnik zostaje zaproszony do fascynującego świata Caroline Forest...

Recenzja książki Distraction
© 2007 - 2024 nakanapie.pl