Recenzja książki Grzeszne pragnienie

Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją najnowszej książki AT. Michalak. Mam tę przyjemność, że z jej twórczością spotykam się już po raz trzeci i wiecie co? Na pewno nie po raz ostatni!

On to sławny i oczywiście nieziemsko przystojny zawodnik drużyny footbolowej, grający na pozycji rozgrywającego. Co za tym idzie, na brak szerokiego grona wielbicielek nie może narzekać. Jednakże jego serce od lat bije tylko dla jednej kobiety, mimo iż ona dziesięć lat wcześniej zdradziła go i jest jego………………………. przyrodnią siostrą.

Ona to oddana i kochająca córka, świetna matka i dobra przyjaciółka. Od przeszło dekady zakochana w Drake’u, przyrodnim bracie, z którym tak naprawdę nie łączą ją żadne więzy krwi. Drake złamał jej serce i nagle wyjechał. Odciął się od rodziny i od niej, nawet się nie tłumaczył. Przez lata nie mogła zrozumieć jego postępowania. Jednak w obliczu wspólnej tragedii Drake musi wrócić do rodzinnego miasteczka i porozumieć się z Elle. Co wyniknie z ich spotkania? Co tak naprawdę wydarzyło się przed laty? Czy oboje będą na tyle silni, aby przeciwstawić się całemu światu i zawalczyć o swoje szczęście?

Absolutnie nie jest dla mnie żadną nowością czy zaskoczeniem, że kolejna książka spod pióra autorki jest piekielnie wciągająca. Naszpikowana jest prawdziwą namiętnością i zakazanym uczuciem, a jak wiadomo, zakazany owoc smakuje najlepiej. Wykreowane postacie, szczególnie głównych bohaterów nie da się nie lubić. Są wyraźni i nieidealni, mają swoje grzeszki za uszami, ale dzięki temu są bardziej ludzcy i realni. Dzięki wyraźnemu podziałowi poznajemy ich punkt widzenia na dziejące się wydarzenia. Poznajemy ich lepiej, a przede wszystkim możemy ich zrozumieć. Mimo iż tematyka zakazanej miłości z całą pewnością nie należy do łatwych i niesie za sobą pewne dylematy, to ta historia mnie uwiodła. Tak jak już wspominałam na początku, to moja trzecia książka autorstwa Pani Ady, ale śmiem twierdzić, że to właśnie „Grzeszne pragnienie” jest, póki co moją ulubioną. Styl autorki jest lekki i przyjemny, nie znajdziemy tutaj zbędnych i przydługich opisów czy górnolotnych upiększaczy. Sama fabuła nie jest tylko zlepkiem scen erotycznych, oczywiście zdarzają się gorące momenty, ale nie dominują całego tekstu. Wraz z bohaterami doświadczamy ich zmiany, widzimy jak na naszych oczach „dorastają” i zmieniają się im priorytety. Dodatkowy duży plusik należy się autorce za wprowadzenie intrygującego wątku kryminalnego. Uważam, że ten delikatny motyw dopełnił idealnie całość. Jeżeli szukacie emocjonalnego rollercoasteru i macie ochotę na liczne zwroty akcji w przyjemnym wydaniu to idealna książka dla Was. Ja ze swojej strony serdecznie polecam.

Za dobrze spędzony czas dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Pascal.