Cienie eteru recenzja

Recenzja książki "Cienie eteru"

TYLKO U NAS
Autor: @monia04101997 ·2 minuty
2024-06-12
Skomentuj
1 Polubienie
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Ma na imię Charles Miller, ale czy na pewno?
Został znaleziony na polu kukurydzy, ale co tutaj robił?
Kim jest i jakie tajemnice skrywa jego przeszłość?

Charles Miller to 28-letni policjant, którego poznajemy w najcięższym momencie jego życia.
Stracił ukochaną w zamachu na jej życie, ale nikt odpowiedzialny za te wydarzenia nie został pociągnięty do odpowiedzialności.
Mężczyzna popada w alkoholizm, miewa ataki furii i cierpi na głęboką depresję.
Porzuca także swoją pracę - pracę w policji.
Jednak nadchodzi moment, że znowu musi zmierzyć się ze wszystkim co go spotkało, a nawet z czymś więcej.
Przeszłość się o niego upomni i to w najmniej przyjemny sposób z możliwych.
Kiedy ginie córka milionera, którego Charles oskarża o śmierć ukochanej zaczyna się wyścig z czasem i morderczymi rytuałami sekty, która krzewiła swoje działania w niedalekiej okolicy.
Woda, Powietrze, Ogień, Ziemia.... i Eter.
Żywioły i moce, które rządzą ludzkimi losami.

Kiedy czytałam tę książkę byłam mile zaskoczona, mając wiedzę, że jest to debiut literacki.
Autorka bardzo wprawnie posługuje się językiem i już od pierwszych stron czujemy jej lekkie piórko.
Od początku czułam, że robi to co lubi, ponieważ czytanie tej powieści przyniosło mi bardzo dużo przyjemności, a dodatkowo sprawiało, że nie mogłam się od tej lektury oderwać.
Historia morderstwa i ciała naznaczonego tajemniczymi symbolami oraz klucz, który może otworzyć "wrota" tajemnic.
Tajemniczych rytuałów i historii. Ja osobiście uwielbiam temat skomplikowanych zagadek, które mogę rozwiązywać wraz ze śledczymi.

Jednak, żeby nie było zbyt kolorowo - nie wszystko tak bardzo mnie w tej historii urzekło.
Chociaż motyw tajemnicy wydawał się idealnie przemyślamy i już myślałam, że za chwilę doczekam się idealnej puenty to.... zawiodłam się.
Moim zdaniem zakończenie było nazbyt przeciągnięte i zbyt chaotyczne.
Kiedy zbliża się zakończenie czytelnik powinien mieć w głowie już poukładane wszystkie fakty i dostać idealne uzupełnienie całej historii.
Ja miałam odczucie jakby cała historia "sobie", a zakończenie "sobie".
Nagle zaczęło pojawiać się tak wiele dodatkowych wątków pobocznych i idei, które w ogóle nie pasowały mi do całej reszty, że mam wrażenie jakby autorka chciała nas niesamowicie "urzec" zakończeniem - chciała takiego "huknięcia", ale trochę przesadziła.
Z ostatnich 30 stron można by stworzyć następną książkę - tyle się tam nagle wydarzyło.

Jednak pozostając obiektywnym i patrząc na książkę jako całokształt jest bardzo dobra i warta uwagi.
Jestem ciekawa, w którą stronę pójdzie twórczość autorki i chętnie sięgnę po kolejną pozycję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cienie eteru
Cienie eteru
Nikoletta Grams
8.2/10

Karą za grzechy jest śmierć Wystarczy jedna chwila, by zniszczyć człowieka. Charles Miller, 28-letni policjant, zmaga się z depresją po tragicznej śmierci ukochanej. Nękany przez koszmary i bolesne ...

Komentarze
Cienie eteru
Cienie eteru
Nikoletta Grams
8.2/10
Karą za grzechy jest śmierć Wystarczy jedna chwila, by zniszczyć człowieka. Charles Miller, 28-letni policjant, zmaga się z depresją po tragicznej śmierci ukochanej. Nękany przez koszmary i bolesne ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Debiuty literackie. To misie lubią najbardziej. Zawsze jestem ciekawy, jak zaprezentuje się debiutant, w jakim stylu napisze książkę, no i, co najważniejsze, czy przypadnie mi do gustu. Uwielbiam tak...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Charles Miller zmaga się z traumą po tragicznej śmierci ukochanej. Zapalnikiem do wyjścia z marazmu staje się sprawa zamordowanej córki milionera, gdzie sprawca zmusza Charlesa do zmierzenia się z pr...

@patrycja.lukaszyk @patrycja.lukaszyk

Pozostałe recenzje @monia04101997

Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzina, czyli "Największa radość jaka Nas spotkała"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Podobno nasze społeczeństwo jest tak silne, jak silne są rodziny je tworzące. Rodziny pełne miłości, wsparcia i współczu...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze
Pierwsza miłość, która do końca życia pozostaje w sercu, czyli Recenzja książki "Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. "Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowa...

Recenzja książki Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze

Nowe recenzje

Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz
Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy